Post: #1

Witam, mam dwa bzyki z papierami. Właściwie nie wiem dokładnie co to są za modele, ale będę chciał je odnowić, przynajmniej ten z jajkiem.

Możecie mi powiedzieć jakie to są modele?

Ten dwuosobowy miał kiedyś mocowanie na głowicę w ramie, ale ktoś odciął, bo są ślady, w moim posiadaniu od ponad 10 lat i tak nim jeździłem kiedyś, a teraz stoi od 8 lat nieużywany, silnik 023, ale chyba był 3 biegowy na to wygląda, nie wiem czy to nie ulep jakiś. Ten z biegami w rączce chyba bardziej bliski oryginału.
Przy skręcaniu kierownicą koło nie skręca równo z teleskopami tylko jakby się wykrzywia. Coś nie trzyma, ale nie wiem co to. Brakuje tulejek w teleskopach, ale nie wiem czy to przez to.

Post: #2

Ten z jajkiem to chyba komar 2351
a kwadrat to będzie 50-t-1 od 81r

Post: #3

No to tego 2351 sobie jako pierwszego odnowie, wydaje się prawie kompletny, brakuje tylko osłon gaźnika, resztę mam w kartonie. Wyszarpałem go od jednego gościa z garażu, stał tam niby szmat czasu, kusiło mnie, żeby sprawdzić silnik, zalałem paliwem i za drugim razem zaskoczył, bardzo dobrze pracuje więc nie będe w niego ingerował, jedynie kosmetycznie.

Ten drugi to był jakiś przejściowy? Wrzuciłem w google grafika i są też z dużym schowkiem i puszką na gaźniku do wyciszania szmerów, u mnie była guma na rurce, ale za młodzika ją wyciąłem, żeby puszkę zamontować właśnie. Schowki narzędziowe też w dwóch wersjach były?Jedne jak w ogarach, a te drugie po komarach przejściowe jakieś, ale to inne ramy już chyba.. Nie łapie tego. Koła w nim to mam w ogóle 19, tak powinno być?

Post: #4

Jak miałeś rurkę i gumę to jest to model 2375 a nie T-1 i powinien mieć 2 biegowy silnik

2375 występowały tylko z małymi schowkami i gumą.

Post: #5

(25-09-2017 23:20:09)Quake96 napisał(a):  2375 występowały tylko z małymi schowkami i gumą.

były też z puszką szmerów ssania

Post: #6

No jest dwubiegowy, ale przy ramie jest coś odcięte jakby mocowanie głowicy, dwubiegowe też takie mocowanie miały. Na gaźniku była guma oryginalnie.
Jeśli silnik jest oryginalny od niego to numery da się porównać z numerami ramy?
Faktycznie są wersje z puszką i gumą, ale jak zobaczyłem zdjęcia to chyba to będzie ten model.
Wiem, że teleskop z przodu wymieniałem, bo rura która wchodzi w ramę poszła. Nie wiem od jakiego modelu teraz są.

Post: #7

Dzwoniłem dzisiaj do profesjonalnej lakierni proszkowej zapytać się o wycenę lakierowania.
Za 2351 i elementy, które podałem czyli:

-Rama
-bak
-teleskopy przód
-wahacz tył
-osłona łańcucha
-stopka od stawiania
-podnóżki kierowcy
-dwa błotniki
-bagażnik

podali mi cenę w granicach 800 zł wraz z piaskowaniem. Nie wiem czy to super drogo czy nie. Lakiernia niby konkretna, to lipy nie powinno być.

Zastanawiałem się jeszcze nad proszkowaniem korpusów manetek od zmiany biegów i gazu wraz z klamkami sprzęgła i hamulca.

Można to taniej zrobić i pytanie czy też w dobrej jakości?

Post: #8

Kolego ja za całą wsk oprócz lampy i boczków bo plastik oraz baku dałem 150 zł za malowanie proszkowe w średnim połysku plus piaskowanie 50 zł

Post: #9

Gdzie za takie grosze robią? Macie jakieś profesjonalne lakiernie, namiary czy coś, gdzie można wysyłać?
Muszę poszukać w okolicy, może w Gorzowie coś jest.
Wydawało mi się, że to jest dosyć tanio.

Lakiernia taka :

http://zenitlakiernia.pl/

Post: #10

W tomaszowie mazowieckim, jutro będę odbierał blachę do siedzenia jawy 353 z 1957 r mogę zapytać ile on by wziął za takie części jeśli jesteś ciekawy

Post: #11

To jest jakaś firma? Nie chcę, żeby części przepadły.
Możesz podpytać. Równocześnie coś u siebie na miejscu poszukam.

Post: #12

Normalna firma, podałeś link widzę że full profesjonalizm żużel itd może z tąd ta cena, ogólnie malowanie proszkowe jest tanie i trwałe ale nie sieci się tak jak po mokrym

Post: #13

(26-09-2017 21:15:40)kwaśny92 napisał(a):  Normalna firma, podałeś link widzę że full profesjonalizm żużel itd może z tąd ta cena, ogólnie malowanie proszkowe jest tanie i trwałe ale nie sieci się tak jak po mokrym

Ważnie, że odnowione będzie, coś znalazłem u siebie, zobaczę jakie ceny.
Robią też cynkowanie, to może bak mi ocynkują i będzie zabezpieczony

http://www.tomabo.pl/index.php

Post: #14

Po co cynkowac bak jak można wypiaskowac i pomalować, jeśli są wgniotki to szpachla i na mokro jeśli nie to też możesz do proszku i będą dzieci po dzieciach po co w koszty wchodzić , zapomniałem dodać że za tą kwotę malował dwa razy dla lepszej trwałości poza tym nie to że akurat ten jest tak bardzo tanio, robiłem kiedyś w innym miejscu w tym samym mieście i ceny porównywalne, 800 zł za komara to bym zapłacił u profesjonalnego lakiernika samochodowego u siebie za pomalowanie przesadzili, chcesz to dam ci link na potwierdzenie, malowanie wsk i jawy kaczki wyniosło mnie ok 800 zł za sztukę i efekt jest super, teraz mam innego lakiernina strikcie od starych motocykli gdzie malowanie kosztuje mnie ok 1200-1500 za bak błotniki lampę i osłony ale to już inna bajka i temat, reasumując przegieli z ceną

Post: #15

Nie wiem, ocynkowanego nie będzie tak ruda łapała?