Post: #31

To już naprawdę jest dziwne: zbiornik po raz trzeci idzie do piaskowania, wady wyskakują ciągle w tych samych miejscach. Lakiernik szału dostaje - zmienił już podkład, jutro położy inny klar - nigdy nie miał takiego przypadku Dzwonił nawet do dystrybutora lakierów żeby się zorientować czy może trafił na trefną partię lakierów ale nie mieli innych zgłoszeń. Wiem, że zamiast reaktywnego podkładu chce położyć inny i zamiast "twardego" klaru jakiś bardziej "miękki" - mam nadzieję, że w tym tygodniu się uda ...

Post: #32

też tak miałem, po prostu odchodzi farba z nie których elementów , ja poradziłem sobie nitro, dokładnie odtłuściłem i pomalowałem

Post: #33

Za każdym razem po piaskowaniu jest dokładnie odtłuszczane - lakiernik to fachura, znam go sporo czasu. Kolejne etapy są rozłożone w czasie, nie robi wszystkiego w jeden dzień a mimo wszystko babole ciągle w tym samym miejscu...

Post: #34

(25-09-2017 18:07:31)Kosa78 napisał(a):  Za każdym razem po piaskowaniu jest dokładnie odtłuszczane - lakiernik to fachura, znam go sporo czasu. Kolejne etapy są rozłożone w czasie, nie robi wszystkiego w jeden dzień a mimo wszystko babole ciągle w tym samym miejscu...

Jeżeli to było robione reaktywnym to może tak być. Miałem podobny problem.
Zamieniłem reaktywny na epoxyd i problem zniknął . Lakiernik podpowiedział mi że reaktywny musi dobrze odparowac(nawet do miesiąca). Nie stosuję go ponieważ w miejscu gdzie podkład wyrównujący przetrze się i wyjdzie reaktywny waży się lakier.

Post: #35

Lakiernik odtrąbił sukces Dzisiaj odbieram klamoty i może cosik poskładam. Pytanie odnośnie kedry: montujecie na klej czy jakoś zgrzewacie na połączeniu? W WSK gumy mocowałem Butaprenem - nie uszkadza lakieru i dobrze trzyma...

Post: #36

(29-09-2017 09:25:54)Kosa78 napisał(a):  Lakiernik odtrąbił sukces Dzisiaj odbieram klamoty i może cosik poskładam. Pytanie odnośnie kedry: montujecie na klej czy jakoś zgrzewacie na połączeniu? W WSK gumy mocowałem Butaprenem - nie uszkadza lakieru i dobrze trzyma...

Przy zgrzewaniu nie ładnie to wyglada. Ja używam kropelki. Przymierzam , docinam, i sklejam ale nie na baku. Gdy wyschnie ładnie wygląda i nie uszkadza lakieru.

Post: #37

A na osłonach gaźnika?

---

Kolejne fotki

Post: #38

Na chwilę obecną projekt "Bzyk" zakończony Wszystko sprawne, świeci i hamuje, frajda jak diabli Zimą kierownica i nowe koła...Zastanawiam się nad amorkami ale to raczej kwestia przyszłości.

Post: #39

Jacku nie obraź się, ale ten zbiornik to chyba jest od Polo??? Podmieniłeś, czy taki już był??? Dziwnie opada w dół pod siedzeniem.

Co do amortyzatorów ... pakuj i wysyłaj .... zima idzie ... czas na male i większe rabaty

Post: #40

Zbiornik jest ten sam - nie dobijaj mnie chłopie! Myślałem, że to od Sporta oryginał, zresztą sprzedawca twierdził, że moto jest z jednego kawałka - jak rozróżnić te zbiorniki? Co do amorów - pisz na priv...

Post: #41

Zbiornik może być od sporta.
Wystarczy wygooglowac grafike sporta i znaleźć zdj z tamtych lat.
Na niektórych widać że zbiornik 'leci'.
           

Biorąc pod uwagę że w tamtych latach składali z czego mieli,
prawdopodobnie wychodziły wersje z poziomym i skoszonym bakiem.

Post: #42

Jeszcze informacja ze str. jacomoto:
W 1973 roku pojawił się nowy model Komar 2361 Sport który w odróżnieniu od modelu 2360 miał juz zbiornik paliwa krajowej produkcji oraz niską kierownicę o innym kształcie.
W początkowym okresie stosowane były zbiorniki paliwa z przetłoczeniem na ramę, oraz metalową lampę przednią.
w poźniejszym okresie stosowano zbiorniki paliwa bez przetłoczenia oraz innym sposobem mocowania do ramy - takie jak w późniejszym Romet 760 Polo.

Post: #43

Znowu się czegoś dowiedziałem - dzięki kolego

Post: #44

Szykuje się wojna domowa - żonie się tak Sport spodobał, że stwierdziła że będzie nim zadawać szyku na wiosnę po okolicznych drogach Młody się zbiesił, że to jego kobyłka i jest bałagan - a ja stoję pośrodku i jak zwykle dostaję po łbie
Myślę, że do końca stycznia zamknę temat wpisu do rejestru zabytków i rozpocznę rejestrację...

Post: #45

No to czas na świąteczne zakupy
Komar 2361 poszukiwany od zaraz
Aby nie skończyło się jakąś tragedią rodzinną, drugiego pomaluj na czarno-czerwonego