Post: #16

Dobra problem już załatwiony Okazało się, że chyba łapał lewe powietrze z połączenia gaźnik - króciec. Później bawiłem się z obrotami. Nie dało się ich wgl. wyregulować. W końcu dałem iglicę na najwyższy rowek, to samo. Popatrzyłem na ta blaszkę przy pływaku. Ustawiałem ją na suwmiarkę jakąś godzinę . Raz był 10 mm poziom paliwa, a jak lekko palcami podgiąłem to sięgał pod 20 mm. Ale w końcu ustawiłem. Później te obroty... gasł na każdym położeniu i nic nie dało się zrobić. Patrzę na świecę, iskra lekko pomarańczowa. Zmieniłem na taką z niebieską i co??, chodzi jak strzała . Tylko jeden problem czasem przerywa na końcu manetki na 2 biegu a jak wrzucę 3 to bardzo ciężko mu się rozpędzić i da się jechać tylko na bardzo lekko odkręconej manetce. A silnik bardzo wyje tzn. wydaje taki lekko metaliczny głos przy cylindrze :/. Jakieś rady?? Ja myślę, że to któryś pierścień pęknął.

Post: #17

Czy u Wa też tak głośno chodzą te ogary? Bo mój to strasznie głośny.

Na, którym rowku powinna być ustawiona iglica. Moja ma 4 rowki i mam chyba założoną albo na 2 od góry albo od dołu. Czy praca silnika poprawi się jak dam na najwyższy lub najniższy rowek?

Post: #18

3 rower od góry ma być. Dokręcone masz dysze porządnie w gaźniku?

Post: #19

Tak są mocno dokrecone a rowek zaraz istawię

Post: #20

Zapytam się jeszcze raz. Czemu mój ogar 200 na 3 biegu jak dodam trochę więcej gazu to go muli? Jeżeli dobrze się nie rozpędzę na 2 to na 3 sam zwalnia po pewnym czasie.

Mam beżowy kolor świecy. Wiem, że jest zły tylko nie wiem czemu. Rowek mam 3 od góry, mieszanka mniej więcej 1:40, obroty próbowałem ustawić tak żeby sam nie gasł na luzie jak jest ciepły i żeby się lepiej zbierał. Jak dzisiaj go odpaliłem to od razu zgasł. Paliwo na pewno dochodzi, a gaźnik czyściłem od razu po kupnie.

Post: #21

Blaszka w komorze pływaka dobrze ustawiona? Jak wygląda sprawa z zapłonem?

Post: #22

Blaszka ustawiona na 12,5 mm poziomu paliwa. Na zapłon miałem dzisiaj zaglądać ale zabrakło mi czasu. 1,5 mm przed gmp będzie ok na zablokowanym silniku?

Post: #23

(18-08-2017 10:17:05)komarinho napisał(a):  3 rower od góry ma być. Dokręcone masz dysze porządnie w gaźniku?

Drugi nie trzeci...

Ten Ogar to nie miał spotkania z płotem albo drzewem? Na zdjęciach wyraźnie widać, że coś przód za prosty jest. Szczególnie na tym w konkursie. Daj jakieś foto zrobione ładnie z boku.

Post: #24

Może wydech nie drożny że go tak muli albo cylinder się kończy.

Post: #25

Założyłem gaźnik GM12F1 od ogara 205 i działał bardzo dobrze na nim. Tylko był taki problem, że na zimnym niby odpalał od 1 ale za chwilę gasł i nie mógł utrzymać wolnych, później na ciepłym chodził bardzo dobrze, ale jak trzeba go było odpalić to na kopnik za 5-6 więc głównie na popych odpalałem. Dzisiaj bawiłem się trochę z gaźnikiem żeby spalanie było na kawa z mlekiem. W końcu zaczął bardzo przerywać. Wyczyściłem dysze i to samo. Przełożyłem gaźnik do ogara 205 a tam odpalił za 1 i działał prawidłowo.

---

(29-08-2017 15:57:47)Quake96 napisał(a):  

(18-08-2017 10:17:05)komarinho napisał(a):  3 rower od góry ma być. Dokręcone masz dysze porządnie w gaźniku?

Drugi nie trzeci...

Ten Ogar to nie miał spotkania z płotem albo drzewem? Na zdjęciach wyraźnie widać, że coś przód za prosty jest. Szczególnie na tym w konkursie. Daj jakieś foto zrobione ładnie z boku.

Nie znam jego wcześniejszej historii. Jak przesiadłem się na 205 to od razu poczułem, że przód jest bardziej z tyłu, więc coś może w tym być.

Post: #26

Tak jak pisałem, zrób jakieś dobre zdjęcie z profilu, to łatwiej będzie ocenić.

A samemu możesz to sprawdzić, wkładając rękę między przedni błotnik a głowicę. Powinno być tam jeszcze dość miejsca, nawet z ręką.

Post: #27

Sprawdzałem i z ręką jest luz jakieś 2-3 cm

Post: #28

Coś mi się zdaje że ciut za mało. No, ale foto będzie najlepszym dowodem



Ewidentnie widać, że jest bity. Tam ledwo rękę wcisnąć by szło. Szkoda, bo fajna sztuka, ale ten przód dyskwalifikuje to z normalnej jazdy. Trzeba by zobaczyć czy to tylko zawieszenie krzywe, czy rama też.


Tu nawet dla porównania foto mojego Ogara:



Wystarczy spojrzeć na kąt przedniego zawieszenia.

Post: #29

Kurde nie wiedziałem że mogło wyjść coś takiego. Szczerze to podczas jazdy w ogóle nie czuć czegoś innego tylko strasznie trzęsie na dołach bo tulejki zapieczone. Myślałem żeby kiedyś wsadzić przód od charta bo ma fajne olejówki i uchwytu pod lampę nie trzeba przerabiać więc był by fajny ogar.