Post: #76

(27-08-2017 10:55:37)Waldek napisał(a):  Widzę próbę przed składaniem robisz tak jak ja

Każdy, kto ma chodź troche pojęcia tak robi

Hahah, ja swojego to już nawet nie pamiętam ile razy musiałem dopasowywać, żeby wszystko grało, zabawy chyba z tydzień było, głównie przez niedopasowane koła zębate :/




Hehe


Powodzenia w pracach

Post: #77

..."Właśnie... Tulejka metalowa jak w starym typie lag, nie było tulejek z kołnierzem, tylko te. No i teraz mam problem, bo muszę jakoś rozpiłować stare tulejki i tylko założę nowe te z kołnierzem. Teraz, kiedy wszystko poszło do malowania to nie ma sensu tego wyciągać".

Tulejka z kołnierzem była, tylko, ze pewnie wyleciała ta metalowa pelni inną rolę.
Mam nadzieję, ze malowanie nie będzie proszkowe, bo te tuleje co postanowiłeś zostawić, pójdą z dymem.
Uważam, ze powinieneś wyciągnąć wszystkie tuleje PCV, właśnie przed malowaniem.
Chociażby po to, by to wszystko umyć i wyczyścić do sucha. Podczas malowania brud i stary smar może wypłynąć.
Ostatnia sprawa - tuleje należy rozwiercić osiowo, a nie rozpiłować - pewnie pilnik lub papier ścierny???

Post: #78

Tu cię zaskoczę, bo wyciągnąłem pierwszą parę tulei i były włożone bez kołnierza. Nie wiem kto to robił. Ale już nie miałem ochoty babrać się z tym. Nie wiem jak to zrobię, czy pożyczę rozwiertak czy będę ręcznie piłował, może miniszlifierką. Ciężko powiedzieć.
Nie wiem co tam jest obok mojego T-1, bo to już leżało. Ale to pewnie tarcza hamulcowa xD

Post: #79

W 50-T-1 chyba nie było tuleji z kołnierzem...

Post: #80

Raczej były, bo w jedym zawieszeniu były a tutaj nie. Zresztą dlaczego w zunifikowanym zawieszeniu mieliby kombinować z innymi tulejkami? Trochę bez sensu. Ja i tak założę z kołnierzem, bo już takie kupiłem nowe

Post: #81

No to może i były od któregoś tam roku, ale mógł też ktoś po prostu je wymienić.

Post: #82

No mógł, ale tutaj i tak włożę z kołnierzem.

Post: #83

mam mocowania na baterie do 50 t1 na zbyciu.Jak cos to pisz priv
http://pokazywarka.pl/xhr69p/

Post: #84

Mocowanie mam, potrzebuję klaksonu takiego jak masz na zdjęciach, ale teraz już mam swoje bardzo dobre źródło części. Z niego kupiłem kilka rzeczy za 50 zł, które pokazałem wyżej (tłumik, magneto itp).

Post: #85

Cześć!
W końcu się ruszyłem po łożyska do silnika. Wziąłem 3x SKF z luzem C3 na wał, FAG na wałek sprzęgłowy, PPL na wałek zdawczy. I wiadomo, simeringi jeszcze

Pościągałem stare ze skrzyni i założyłem od razu nowe.

Zaś zająłem się włożeniem łożysk na wał. Palnikiem jak zwykle podgrzewałem, na stronę zapłonu weszło od razu prawie do samego końca, na sprzęgle musiałem lekko papierem 1500 oszlifować czop i podgrzać ciut mocniej łożysko. Po tym zabiegu wskoczyło od razu na swoje miejsce


I na sam koniec dnia zająłem się wycinaniem uszczelek. Nigdy nie zakładam uszczelek z zestawów, bo to największy syf jaki jest. Zawsze wycinam z gambitu 0,5mm albo więcej, zależy od silnika. No i tym razem oczywiście też tak zrobiłem. Postarałem się jak potrafiłem i efekt widzicie poniżej Silnik tradycyjnie będę składał na uszczelce+silikon Dirko.
Teraz albo piaskowanie albo zostawiam silnik w naturalnym wyglądzie. Muszę to przemyśleć.

No i ogólnie to już wszystko z górki teraz

Post: #86

to wał z JM na tym cudowny korbowodzie?

Post: #87

Wał z Gmoto na normalnym korbowodzie nie do końca normalnym, bo widocznie wzmacniany, znacznie grubszy i szerszy niż org

Post: #88

Aaa... Później spostrzegłem się, że to kalendarz...
A już myślałem, że przed składaniem silnika zaopatrzyłeś się w Extraspasminę, coby wszystko jak po maśle szło

Ciekawe czy wypuszczą wały na korbach Duellsa. Mam nadzieję, że te też posłużą

Post: #89

Znów odwiedziłem moje źródło części. Za 120 zł kupiłem to co widać na poniższym zdjęciu:

I do tego, w cenie oczywiście, ramę do Charta (sprzedam) i lagi do Charta, z których mam oryginalny sprawny klakson. Lagi zregeneruję i sprzedam.
Takim sposobem mam wszystko do T-1 oprócz klaksonu na 1 kabel. Na razie raczej założę zwykły klakson, podłączę pod zapłon. Oczywiście będzie w przeznaczonym do tego miejscu, czyli pod kanapą.
No i kupiłem dwa inne korpusy gaźników. Skompletowałem wszystko w jeden, niestety GM12F ale na nowych dyszach, więc raczej nie powinny się poplątać

Post: #90

Cześć wszystkim!
Złożyłem silniczek w zeszły weekend. Obyło się bez większych problemów. Wszystkie łożyska weszły ładnie, równo i bez dużych oporów.
Dzisiaj z racji odrobiny wolnego czasu zająłem się skompletowaniem zapłonu do Charta.No i teraz zostało mi dolutować druty od cewek, bo niektóre popękały i będzie już wszystko
Wciąż nie mam ramy niestety, myślę, że niedługo coś się w końcu ruszy...