Post: #1

Witam,
Wlasnie kupiłem motorynke za 1600zl jest to chyba 301.
Pali od kopa, lakiero oryginalny ogólnie w ładnym stanie nie jakis rometozłom...rok 1989. Pali od kopa. Moc ma mozna jezdzic wszystko działa.(Oczywsicie jak dla mnie to to tylko jesli by mi sie budzet powiekszył to chetnie wyremontuje ja tzn bardziej kosmetyka wizualna + remont silnika kapitalny nic wiecej).
Dokumenty ma tzn, dowod, tablice, nie ma oc a takze komplet umow ja jeste m3 wlasciciel. Jak myslicie oplacalo sie czy to normalna cena?

Z ciekawostek to w dowodzie jest wbity tylko rodzaj poj, czyli motorower nic wiecej tzn nie ma ani marki romet ani modelu nic tylko motorower i tyle ma to jakies znaczenie lub wartosc?
Nr ramy a takze nr silnika jest wpisany w dowod i sie zgadza wszystko.

A z moich zapytan, to czy oplaca mi sie to rejestrowac na mnie itd na biale tablice itd czy moze lepiej zostawic to jak jest , a w razie sprzedazy kolejny nabywca bedzie mogł normalnie kupic ode mnie jako ze z dokumentami czy juz bedzie mial klopoty? Osobiscie mam chec to zarejestrowac choc nawet tym na droge nei wyjade tylko bedzie stala w domu i oko cieszyla - co poroponujecie ?

Notatka od , 05-07-2017 10:15:46 A polskich znaków, to w klawiaturze nie masz? +pkt

Post: #2

na prawdę kupiłeś za 1600zł ?

jak masz sprzedać to zostaw jak jest kupujący spisze z tobą umowę i będzie git (zakładam że masz umowę z poprzednim właścicielem)

Post: #3

No tak niedaleko mnie 30km taki gosciu chcial sprzedac wiec kupilem do swojej " kolekcji" ogar 205 i kadet na krzyz co prawda ale motorynka mi byla potrzebna wiec kujpilem. Tak jest dowod, umowa miedzy 1 a 2 kupujacym i 2 umowa miedzy 2 a 3 czyli mna w takim wypadku. Nie ma oc w ogole. Ale w dowodzie jest wpisany tylko rodzaj ze "motorower" nic wiecej nie ma marki ani modelu wiec moze lepiej bylo by nie rejestrowac tego a zostawic takie dokumenty moze ktos kiedys bwedzie potrzebowal dokumentow MEGA BARDZO i da dobre pienaidze za to ze tam sa luki i bedzie mogl zarejestrowac na to wszystko kadeta, komara , ogara itd czy motorynke jakas inna np co o tym sadzicie? Czy isc to zarejestrowac na siebie i bedzie wsio do niej wraz z oc przegladaem i bedzie lepsza kasa ale z 2 strony po co mi to jak ja na tym nei bede jezdzil w ogole.... a oplacac trzeba a nawet mam co oplacac poza tym

Notatka od , 05-07-2017 10:18:13 Brak polskich znaków diakrytycznych.

Post: #4

Jak spisales umowe i nie oplaciles oc z data zakupu to licz sie z kosztami i to nie malymi. W starych dowodach nic nie ma konkretnego. Przy rejestracji na nowy dowod musi byc przeglad z wszelkimi danymi modelu lacznie z nazwa modelu.

---

(04-07-2017 23:30:48)spsport2000 napisał(a):  Jak spisales umowe i nie oplaciles oc z data zakupu to licz sie z kosztami i to nie malymi. W starych dowodach nic nie ma konkretnego. Przy rejestracji na nowy dowod musi byc przeglad z wszelkimi danymi modelu lacznie z nazwa modelu.

Jestes koles jakis nie ogarniety, w inym trmacie robisz kape silnika na gownianych czesciach tlumaczac sie, ze nie masz kasy. Tu piszesz o zakupie motorynki za 1600. Kupa srok a ogon i wszedzie kupa. Ile ty masz lat 14 ?

---

(04-07-2017 23:30:48)spsport2000 napisał(a):  Jak spisales umowe i nie oplaciles oc z data zakupu to licz sie z kosztami i to nie malymi. W starych dowodach nic nie ma konkretnego. Przy rejestracji na nowy dowod musi byc przeglad z wszelkimi danymi modelu lacznie z nazwa modelu.

Jestes koles jakis nie ogarniety, w inym temacie robisz kape silnika na gownianych czesciach tlumaczac sie, ze nie masz kasy. Tu piszesz o zakupie motorynki za 1600. Kupa srok z ogon i wszedzie kupa. Ile ty masz lat 14 ?

Notatka od , 05-07-2017 10:17:00 Również proszę o stosowanie polskich znaków

Post: #5

skoro ci nie potrzebna i nie będziesz jeździł to po co kupiłeś ?

i odczep się od tych papierów, kiedyś tak rejestrowali

Post: #6

Kupuje wirtualnie. Sam nie wie co pisze. Same bzdety jak o tlokach zmd za 300zl. Gimbaza.

Post: #7

sposport2000 Jak nie masz nic madrego do powiedzenia to po porstu nie mow i nie udzielaj sie publicznie, bo robisz chaos i metlik a twoje posty tak jak piszesz to gwni i gimbaza.
Raffi...no jak to po zeby przepalic od czasu do czasu i cieszyla moje oko

Notatka od , 05-07-2017 10:14:48 Ortografia i stylistyka. +pkt

Post: #8

Sokro ta motorynka ma stać w domu,to lepiej nie inwestować w papiery i za te pieniądze dopieścić ją.Nawet jakbyś chciał raz w roku odpalić ją i przejechać się po ogródku,to papiery są zbędne.Co do ceny to raczej normalna.Jak patrzę na OLX i sprzedajemy,to ceny podobne.

Post: #9

(05-07-2017 11:53:44)ARES napisał(a):  Co do ceny to raczej normalna.Jak patrzę na OLX i sprzedajemy,to ceny podobne.

aha, popatrz na ceny części i na bazarach ostatnio na giełdzie widziałem taką za 600 nikt jej nie kupił, no olx walą ceny jak z kosmosu, ja może bym dał te 1000 za motorynkę z papierem ale tylko żeby komuś sprawić przyjemność, a tak dla siebie jako ozdoba raczej nie, szukał bym taniej i kupił gruza i wyremontował coś takiego jak joozek robi, i w tedy cieszy oko i się przejedziesz kawałek

Post: #10

Oczywiście na bazarkach ceny są niskie.Tylko z papierami ciężko.

Post: #11

Wiesz co zrobilem tak oczywiscie Kadeta i Ogara, Oba motorki mialem za free w kiepskim stanie zrobilem ze mozna smialo wstawic do domu. W kadeta wlozylem okolo 2000zl w ogara okolo 700zl nie wiem , poki co wiekszej warotsci w tym stanie nie maja , zrobilem cieszy mnie to bardzo, Motorynke kupic zlom za 500 czy 700zl to szalu nie ma a czesci do motorynki drogie 2x tak jak schowek oryginalny, czy lagi czy gupi blotnik i wsporniki ,uchwyt tylnej lampy itd wiec remont tez pewnie pochlonal by wiecej niz ta motorynka byla by warta dlatego postanowilem kupic w jak na motorynke ladnym stanie( oryginalny lakier siodelko minimalne rozdarcie jakies minimalne otarcia czy cos) Osobiscie jak fundusze wplyna to ja tez zrobie , bez malowania bo nie ma to sensu skoro lakiero oryginal ale wizualnie kosmetyke trzeba zrobic wyczyscic wymienic instalacje ,lampa przood do zrobienia i inne pierdoly ale silnik trzeba by wyremontowac mimo tego ze jest na chodzie bo ma mankamenty przetarcie od lancucha itd...A propo ceny to osobiscie ja nie zaluje u mnie w okolicy bez papieru byle jakie po 1000zl ida w 1 dzien za 1200zl na chodzie 1500zl trzeba dac bez niczego bez papierow oczywsice w miare ladnym stanie a z papierami ponad 2000 , wiadomo moze w innych okolicach kupisz za 1000 z dokumentami u mnie to nie mozliwe wiem bo obserwowalem te motorynki i chcialem kupic ale co dzwonie to juz sprzedane w ciagu 10 albo 30 minut

Notatka od , 05-07-2017 18:00:58 Brak polskich znaków diakrytycznych. +pkt

Post: #12

(05-07-2017 13:22:13)ARES napisał(a):  Oczywiście na bazarkach ceny są niskie.Tylko z papierami ciężko.

taa a byłeś na chociaż jednym?

Post: #13

Tak.Ale skończmy z tym,bo to nie w temacie i poleca punkty od bresia.Nie chce mieć kolejnego bana.