Post: #1

Zarzucaliście mi ostatnio, co ja będę robił jak zrobię wszystkie Robaki te co mam
Dla mnie większym problemem będzie raczej problem - gdzie ja je wszystkie wstawię przecież zawsze można kupić następnego
No i własnie stało się - od dziś moja kolekcja powiększyła się o kolejnego Robaka - Romet 100 - Komar.
Model 100 mimo wizualnego podobieństwa nie występował już pod nazwą "Komar". Była to hybryda złożona z ramy od modelu 2351 (pozbawionej uchwytów do mocowania osłon gaźnika) oraz widelca teleskopowego z modelu 2352, oraz znanego z popularnej "motorynki" modelu 50 M3 silnika typu 025.
Mój model to rocznik 1983, czyli z pierwszego roku produkcji, no i oczywiście z pełną dokumentacją
Zapytacie pewnie jak stałem się jego posiadaczem ....??? Oczywiście, że odpowiem na to pytanie - poprzez handel wymienny
Swojego czasu dwóch młodzieńców z Legnicy i Chojnowa, zakupili od ojca swojego kolegi z klasy, tego własnie Romet-a, a że mieli problem ze zrobieniem u siebie przeglądu (wpis do ewidencji), więc poprosili mnie o pomoc.
No i zjawili się Dość sprawnie nam to poszło, bo byliśmy u mojego znajomego diagnosty Stasia, w sumie to tego dnia było ich nawet dwóch
Koniec końcem, przegląd przeszedł, mimo takiego wyglądu
Potem oczywiście mała kawka w moim "muzeum", choć Dawid kawy nie pił
Gatka, szmatka, słowo do słowa i zaproponowałem możliwość zamiany tego Romet-a na innego, dwu-osobowego, np Ogara.
Ponoć Michał Anioł już w czasie podróży powrotnej, przystał na taki pomysł.
Słowo się, rzekło, ale skąd tu wziąć Ogara na chodzie i z papierami. Szybki telefon do Tomka - nie mam, na aukcjach też nie ma - usłyszałem
Potem telefon do Mateusza, jeszcze niedawno chciał sprzedać swojego 200, ale nie ... nie sprzedam - szkoda mu się zrobiło ale, przypomniało mu się, że jego szwagier ma 205, a rodzina ciągle go wygania z tym złomem
Padła propozycja mojej ceny, potem jego i spotykamy się po środku = 500 zł.
Trochę trwało postawienie i ożywienie Ogara i w końcu dziś doszło do konfrontacji.
Reszty pewnie się domyślacie, Michał spisał umowę K/S ze szwagrem ja z Michałem i tak "wilk syty i owca cała" no kasę położyłem oczywiście ja
Starczy chyba dziś tego pisania, Romet wygląda jak wygląda, ale na pewno przejdzie remont kompleksowy i będzie moim kolejnym cukierkowym Robakiem.







Zapraszam do komentarzy

Post: #2

polo sprzedalem Tobie a teraz szukam rometa 100 tez bardzo szukam i ciezko je znaleźć Twój jest chociaz kompletny i z papierami czego zazdroszcze. czekam na efekt koncowy i zapewne kolor prawie jedyny co byly malowane wiec czerowny

Post: #3

hej czy na drugiej fotce na osłonie łańcucha nie ma reklamy po japońsku koka-koli ?

Post: #4

Chyba tak raczej nie znam się

Grzegorzu, oczywiście mój Romet 100 będzie w kolorze czerwieni meksykańskiej
choć strona http://www.jacomoto podaje, że były jeszcze zielone brrryyy

Post: #5

Witam Cię w zacnym gronie posiadaczy "setek" . Co prawda moja bazuje na 2350 i setką tak na prawdę nie jest ale silnik ten sam Mam z nim wspaniałe wspomnienia, bo to na nim nabiłem swoje pierwsze dziesięć tysięcy. Powodzenia w renowacji, będę czekał z niecierpliwością, choć idealnego rometa 100 już widziałem lata temu, jeszcze w 2009 na polskiej jeździe



Jesteś zobowiązany chyba swojego zrobić na czerwień meksykańską. Wydaje mi się to najbardziej słuszny kolor dla tego modelu

Post: #6

ja spotkalem sie tylko w czerwieni wiec nie wiem nie widzialem zielonego

Post: #7

(04-05-2017 23:09:57)joozek napisał(a):  Chyba tak raczej nie znam się

Grzegorzu, oczywiście mój Romet 100 będzie w kolorze czerwieni meksykańskiej
choć strona http://www.jacomoto podaje, że były jeszcze zielone brrryyy

nie usuwaj tej naklejki klimat robi tak jak tamta na schowku.

Post: #8

Pawle, chyba mnie ominął Twój wątek tego Romet-a ładny

Oczywiście tak jak piszecie - czerwień meksykańska jedyny słuszny kolor.

Niestety Zbyszku - tych naklejek nie będzie, jak coś mogę się zamienić na takie same elementy, lub Ci sprzedać te z naklejkami.

Post: #9

Kurcze, nie pomyślałem, że będą zdjęcia w całości przed remontem. Mogłem go oblecieć mokrą szmatą... albo chociaż się podpisać markerem na baku

Post: #10

(04-05-2017 23:21:25)joozek napisał(a):  Pawle, chyba mnie ominął Twój wątek tego Romet-a ładny

Oczywiście tak jak piszecie - czerwień meksykańska jedyny słuszny kolor.

Niestety Zbyszku - tych naklejek nie będzie, jak coś mogę się zamienić na takie same elementy, lub Ci sprzedać te z naklejkami.

nie nie mam rometa ale ta naklejka japońskiej koka-koli mi się podoba

Post: #11

(04-05-2017 23:34:12)Marwerick napisał(a):  

(04-05-2017 23:21:25)joozek napisał(a):  Pawle, chyba mnie ominął Twój wątek tego Romet-a ładny

Oczywiście tak jak piszecie - czerwień meksykańska jedyny słuszny kolor.

Niestety Zbyszku - tych naklejek nie będzie, jak coś mogę się zamienić na takie same elementy, lub Ci sprzedać te z naklejkami.

nie nie mam rometa ale ta naklejka japońskiej koka-koli mi się podoba

Zobaczę co się da zrobić, może ja odkleję ciepłym powietrzem.

Post: #12

(04-05-2017 23:38:45)joozek napisał(a):  

(04-05-2017 23:34:12)Marwerick napisał(a):  

(04-05-2017 23:21:25)joozek napisał(a):  Pawle, chyba mnie ominął Twój wątek tego Romet-a ładny

Oczywiście tak jak piszecie - czerwień meksykańska jedyny słuszny kolor.

Niestety Zbyszku - tych naklejek nie będzie, jak coś mogę się zamienić na takie same elementy, lub Ci sprzedać te z naklejkami.

nie nie mam rometa ale ta naklejka japońskiej koka-koli mi się podoba

Zobaczę co się da zrobić, może ja odkleję ciepłym powietrzem.

super jak ci się uda to bóg to ci wynagrodzi xD do sześcianu xD.

Post: #13

Fajnie, że masz następnego rometa. Cały czas powiększa się kolekcja a tak jak piszesz miejsca coraz mniej Kurdę muszę wpaść w końcu Fajnie, że udało Wam się dojść do porozumienia z tym ogarem. A jeszcze szwagier dzień przed sprzedażą mówi: "Wiesz odpaliłem go tak fajnie chodzi, że aż się zastanawiam czy go nie zostawić" No ale jemu kasa na wesele potrzebna Muszę wpaść....

Post: #14

Zazdraszczam, sam się oglądam za setką, ale łatwiej znaleźć Polo czy Pegaza. Ktoś wie ile tego wyszło wogóle?

Post: #15

Za tyle odpicowanych Rometów należy się Panu Józkowi dożywotni szacunek
Ja nie wiem jak to wszystko Pan pomieści