Post: #166

Ok, przemyślę to jeszcze dokładnie i jakby co to się odezwę

Post: #167

Taką naklejkę zamówisz w Moto-naklejkach - wysyłasz oryginał, piszesz co i jak ma być i zrobią jak nowy oryginał
Swojego czasu tak dorabiałem u nich naklejkę licznika do Sztywniaka. Gdzieś nawet w moich wątkach wstawiałem zdjęcia.

Post: #168

Ok, dzięki za informację. Będę o tym pamiętał jak będę zajmował się tarczą licznika

Post: #169

Cyferblat licznika wysłałem jednak do motonaklejki.pl

Zeskanują go, obrobią w programie graficznym, wydrukują jako naklejkę, wytną ploterem i umieszczą w swojej ofercie

Lakier jest w końcu poprawiony. Zapłaciłem za to jeszcze raz tyle, co za lakierowanie No ale trudno, teraz wiem kto będzie mi lakierował inne Romety

Większość elementów została tylko wypolerowana maszynowo, niektóre trzeba było pomalować od nowa/przemalować. W porównaniu do tego co było, to te na nowo polakierowane to cudo:























Kranik przed:



I po złożeniu:



Trzeba dużej siły żeby zapiąć te osłony. Musiałem kupić i założyć nową i oryginalną uszczelkę kurka, bo ta nieoryginalna jest minimalnie za gruba i obejmy nie da się zapiąć Trzeba było ją i tak lekko przyciąć a kurek chodzi ciężko.

Kupiłem:

Trochę używanych i oryginalnych części:



Nowy i oryginalny tłok oraz pierścienie R1 (mam nadzieję wystarczy jeden nadwymiar):



Łożyska do silnika:



To na wałek główny jest z gumowymi osłonkami, bo potrafi tam cieknąć olej, mimo dobrego simmeringu (ta od wewnątrz będzie zdjęta). Na wał są z luzem C3.

Łożyska do kół:



Oraz uszczelniacze do silnika:



Na razie tyle, pozdro

Post: #170

Fajny romet , chciał bym żeby mój romet MR-2375 teraz tak wyglądał , a dopiero będzie tak wyglądał jak zrobi się ciepło .

Post: #171

Pięknie to wszystko się zapowiada, nie mogę się doczekać aż go do końca zrobisz i go tu nam pokażesz. Widać ile pracy, czasu i wiadomo pieniędzy włożyłeś. Powodzenia w dalszych pracach byle tak dalej. POZDRAWIAM

Post: #172

No fajnie, że działasz z tematem, ale ta czarna rama to dla mnie zonk, to jest na wzór oryginału, czy to Twoje widzimisie? No na prawdę ogromny minus :/

Napisz proszę jak będziesz składał 019 - nie wiem czy czytałeś temat, który założyłem odnośnie mocowania wału w tym silniku - ktoś (zapomniałem kto) napisał, że w karter zapłonu dał 3 łożyska - ty jak będziesz robić?

I w jakiej kolejności w ogóle? Łożysko, które jest za pierścieniem osadczym dasz pierw w karter i potem wał z jednym łożyskiem, czy masz jakiś inny system?

Post: #173

W 75-tym rama w 50-T-1 była czarna

Ja będę robił tak jak oryginał, czyli dwa łożyska w lewy karter, a pomiędzy nie pierścień dystansowy (o wymiarach zewnętrznego pierścia łożyska wału).

Zamierzam zrobić to tak jak napisałeś, czyli wał z łożyskiem w karter z łożyskiem. Nie zamontujesz na raz wału w dwa łożyska (no chyba że rozgrzejesz dwa na raz), ani nie nałożysz ich jednocześnie na wał

Post: #174

Tak, korkowa, ale nie ta ze zdjęcia, a ta: http://allegro.pl/uszczelka-kranika-juna...31737.html Nie będę już jej zmieniał, mam nadzieję że będzie dobra

Tak, to jest głowica którą kupiłem dzięki Tobie

Post: #175

Co do uszczelki kranika to możesz już ją wyrzucić. Przejedziesz kawałek to się rozleci i zapcha Ci kranik, szczególnie że jeśli dobrze zrozumiałem to ją lekko odchudzałeś.

A co do cyferblatu to czemu nie spróbować czegoś w rodzaju "Retro Bright" ? Innymi słowy zastosować wodę utlenioną w kremie (taką stosowaną we fryzjerstwie) i światło słoneczne, albo UV? Popatrz jak ładnie wybiela to retro sprzęt pokroju Amigi. Do tego zauważyć można, że w przypadku retro komputerów, mimo wyraźnego odnowienia/wybielenia klawiatury, same czarne napisy zostają nie tknięte. Może to jakiś sposób? Masz kilka liczników to myślę, że warto przetestować to na jednym z nich. A nuż się uda.

Post: #176

Uszczelkę kranika zostawiam. Jest z PRL'u, więc może trochę dłużej wytrzyma. Musiałem przyciąć jej lekko krawędzie, bo inaczej by nie weszła. Poza tym, myślę że ta gumowa jest grubsza i nie zapiąłbym przez to osłony.

Co do wybielania plastiku - oczywiście już to testowałem. Kupiłem nawet lampę UV, bo teraz za dużo słońca nie ma. Trzymałem plastikowe elementy licznika w woreczkach strunowych, wypełnionych wodą utlenioną w kremie, przez kilka godzin pod lampą - efekt marny. Poza tym, do tego nadawałyby się jedynie elementy z nie naruszonym nadrukiem. Na pozostałych trzeba by było go poprawiać, bądź wylądowałyby w koszu - a jednego i drugiego chcę uniknąć.

Post: #177

(15-01-2017 01:02:37)Quake96 napisał(a):  Co do uszczelki kranika to możesz już ją wyrzucić. Przejedziesz kawałek to się rozleci i zapcha Ci kranik, szczególnie że jeśli dobrze zrozumiałem to ją lekko odchudzałeś.

A Ty jaką uszczelkę do kranika być proponował?

Post: #178

Ta uszczelka jest od kranika sw9, mam taki kranik i to wycięcie jest specjalne zrobione do jego budowy. Ty potrzebujesz najzwyklejszej okrągłej uszczelki z czterema otworami

Post: #179

Mój kranik to SW-8/1.

Nie mogę dać do niego grubszej uszczelki niż te 2 mm, bo wtedy nie jego zapnę osłony, albo nie przekręcę jego kurka (który i tak już ciężko chodzi).

Oryginalnie chyba też stosowano uszczelkę korkową, więc widocznie ten zamiennik jest marnej jakości.

Post: #180

(15-01-2017 15:05:37)Texas Ranger napisał(a):  A Ty jaką uszczelkę do kranika być proponował?

Gumową.