Ocena wątku:
- 2 głosów - 5 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób
|
Autor |
Wiadomość |
modelsuper3
Nowy
Liczba postów: 48
Imię: Paweł
Skąd: Tychy
Pojazd: Inny
|
RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-04-2016 16:02:00 przez modelsuper3.)
|
|
16-04-2016 15:33:42 |
|
|
modelsuper3
Nowy
Liczba postów: 48
Imię: Paweł
Skąd: Tychy
Pojazd: Inny
|
RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-05-2016 01:41:29 przez modelsuper3.)
|
|
06-05-2016 01:32:17 |
|
|
modelsuper3
Nowy
Liczba postów: 48
Imię: Paweł
Skąd: Tychy
Pojazd: Inny
|
RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób
|
|
06-05-2016 02:35:22 |
|
|
modelsuper3
Nowy
Liczba postów: 48
Imię: Paweł
Skąd: Tychy
Pojazd: Inny
|
RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób
Mamy już jesień, obecnie Pasata używam do treningu, a mojego górala do jeżdżenia w dalsze trasy. Pasat przejechał ponad 800 kilometrów w tym sezonie, a jeszcze go nie zakończyłem.
Jestem ciekaw ile pokonują wasze klasyki?
Ostatnio odwiedziłem znajomych, po otwarciu drzwi w ich rowerowni przeżyłem miłe zaskoczenie.
Pasat z połowy lat 80-tych w oryginalnym stanie z polskimi przerzutkami.
Mimo, że dzieli je tylko rok, to mój egzemplarz eksportowy ma lakier metalizowany, przerzutki Shimano, metalowe manetki, dzięki czemu wygląda jak ówczesne rowery z zachodu.
Ten czerwony na pewno ma kilka razy mniejszy przebieg, ale wydaję się mniej interesującym egzemplarzem bo z tłumu podobnych rowerów wyróżnia go tylko dobry stan techniczny. Co o tym sądzicie?
|
|
13-10-2016 17:44:03 |
|
|
romet3kolory
Uczeń
Liczba postów: 230
Imię: romet3kolory
Skąd: Bielsko-Biała
Pojazd: Inny
|
RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób
(01-02-2016 01:05:48)Paweł13 napisał(a): Pasaty to syf jakościowy niestety wszystko się luzuje i w ogóle cienko a przynajmniej mój taki jest. Lepiej poszukać albatrosa lub rekorda ewentualnie ZZR takiego jak mam na zdjęciu. Pasatem jak jeździłem w wakacje to cały czas mi się wszystko luzowało a, że nie chciało mi się naprawiać to odkręcałem i skończyło się na tym, że wywaliłem błotniki, oświetlenie, przerzutki i hamulec tył bo linka mi się urwała no i wymieniłem też koło przednie. Ale fakt faktem szybki sprzęt do liceum jeździłem szybciej niż tramwajem.
Z tego co piszesz, to nie licząc wad materiałowych , resztę "awarii" masz na własne życzenie. Ja swoim Meteorem przejechałem 400 km w 7 dni i za wyjątkiem jednej śrubeczki mocującej błotnik do ramy nic się nie odkręciło ani nie poluzowało, a dlaczego? bo nie miało prawa! Każda dosłownie śrubka w tym rowerze była fabrycznie przykręcona z wykorzystaniem podkładki wraz z podkładką sprężynującą. Przy odrobinie wysiłku można więc przygotować sobie rower do bezproblemowego używania.
Druga sprawa , gdybyś miał okazję zajrzeć do instrukcji obsługi , właśnie pierwszą poradą tam zamieszczoną , jest dbanie i sprawdzanie stanu roweru. Nie twierdzę , że należy to robić za każdym razem jak wsiadamy na rower, ale jak się to zrobi co jakiś czas , to nikomu korona z głowy nie spadnie
(01-12-2016 19:56:27)modelsuper3 napisał(a): Wieczorno Andrzejkowy przejazd Tychy - Wola- Tychy z Damianem. By go dogonić musiałem korzystać z wszystkich przełożeń, najtrudniejsze były podjazdy pod górę bo 4 z tyłu była za wolna z 5 dawała za duży opór. Normalna żąglerka biegami. Ale zrobiliśmy 40 dyszki po ciemku i we mgle.
Z zaciekawieniem przeczytałem dzisiaj kilka Twoich postów w tym wątku. Jak widzę rower przeżywa swoją drugą młodość . Na przyszłość , jak będziesz miał jakieś info o imprezach rowerowych organizowanych na terenie Śląska, to napisz może wcześniej. Jest tu zapewne kilka osób z tego terenu, ja sam też chętnie bym się może kiedyś wybrał na tego typu imprezę.
Damka Universal, o której wspominałeś to alter ego rometowskiej Komety.Łatwo ją rozpoznać po dwóch bagażnikach i widelcu przystosowanym do montażu przedniego bagażnika.
Wspomniane przez Ciebie Meteory faktycznie w niezłym stanie, choć modyfikacje kierownicy w obu egzemplarzach są nieco badziewne. W przypadku tego z prostą kierownicą, to dziwi mnie wymiana oryginalnej rometowskiej na jakiś produkt zastępczy. Mam w Gazeli oryginalną rometowską kierownicę, chyba taką samą jaką montowano w tych modelach Meteora (Special i Tourist) i moim zdaniem wystarczająca jest tylko wymiana chwytów, bo sama kierownica ma dosyć ergonomiczny kształt. Natomiast ten drugi z "baranem" to już jest estetyczna porażka. Po pierwsze to przeszczep , najprawdopodobniej z Pasata właśnie. Fabrycznie "baran" zakładany był w Meteorach Sport, ale wtedy również konfiguracja samego roweru była inna , gdyż wyposażony był dodatkowo w przednią przerzutkę. W dodatku mostek kierownicy był "odlewany" , a sama kiera miała owijkę, a nie chwyty.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-12-2016 21:10:16 przez romet3kolory.)
|
|
02-12-2016 20:50:09 |
|
|
modelsuper3
Nowy
Liczba postów: 48
Imię: Paweł
Skąd: Tychy
Pojazd: Inny
|
RE: ROMET UNIVERSAL PASAT 1986 Rower marzeń kup i zrób
Bardzo dziękuje za pozytywne komentarze.
Tutaj jest fotka z andrzejek, na prawdę ten sprzęt na płaskim terenie doganiał tamtą kolarkę.
Co do imprez to wszystko wrzucam na fejsa : Tychy rower i okolice, więc zapraszam.
Zdrowych i rowerowych Świat Bożego Narodzenia a w Nowym Roku setek kilometrów tego Życzę Wszystkim.
|
|
22-12-2016 16:31:53 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|