Post: #31

Po prostu mniej w d*pie opinie innych. Nigdy nie widziałem żeby ktoś wyśmiał tuning... chyba że mówimy o wiejskim tuningu, czyli tłumik z rynny i puszki a nie liczony spawak.
I kolejny temat w którym ktoś chce coś robić i dostaje odpowiedź typu "To kup se Simsona i niszcz, ale Polskiego Charta zostaw w spokoju" Jakby Simsony były jakoś gorsze i od razu na to skazane.

Post: #32

(17-11-2016 02:59:36)Kanilox napisał(a):  

(17-11-2016 00:10:08)artur_z1112 napisał(a):  Ja nie wiem. Co wy chcielibyście od starego motoroweru 50cm 2t. ?

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Hmm, no na przykład tego co daje Simson s51

Simson nie daje prestiżu takiego jak Romet.

Post: #33

Simsony to już nie motorowery, to dz*wki dzięki ich właścicielom i to że ma szanownym sklepie jackmotors możesz kupić części z których złożysz nowego Simsona.
A co jest lepszego w Charcie? To, że ciężko spotkać drugiego np. na jakiś zlotach itp. I kiedyś ktoś kto miał Charta nie był biedakiem który jeździł Simsonem (można było kupić za worek węgla), bo Chart w 1989 kosztował 450 000 zł.

Romet Charteł bogiem mym

Romet Traper nałogiem mym

CZ 3 5 0 zapiernicza tuż pod Z E R O

Post: #34

(17-11-2016 18:35:33)JGNZM napisał(a):  I kiedyś ktoś kto miał Charta nie był biedakiem który jeździł Simsonem (można było kupić za worek węgla), bo Chart w 1989 kosztował 450 000 zł.

To do*ebałeś do pieca

Post: #35

Tak se czytam... czytam.... i czytam.... i zastanawiam się z czym większość hejterów się na mózgi pozamieniała xDDD odpowiedzi pewnie nigdy nie zaznam ale przynajmniej się pośmieje
A tak btw przedni błotnik i tak jest od przodu kawałek ucięty
Wina poprzedniego właściciela który się wywalił połamał i uciął kawałek chociaż wg mnie jakoś nawet w małym stopniu źle to nie wygląda.

Post: #36

Doje*ać to ty możesz sobie tą słaba skrzynie w komarze czy simsonie. Taka jest prawda, dla porównania CZ 350 kosztowała 390 000 zł a stała w tym samym sklepie co Chart i w tym samym roku.
Boli pupa, że ktoś jeździ czymś co było chociaż kiedyś droższe od simzłoma co w wersji podstawowej nie miał nawet kierunkowskazów, zapłonu elektronicznego?

Romet Charteł bogiem mym

Romet Traper nałogiem mym

CZ 3 5 0 zapiernicza tuż pod Z E R O

Post: #37

(17-11-2016 20:11:54)JGNZM napisał(a):  Doje*ać to ty możesz sobie tą słaba skrzynie w komarze czy simsonie. Taka jest prawda, dla porównania CZ 350 kosztowała 390 000 zł a stała w tym samym sklepie co Chart i w tym samym roku.
Boli pupa, że ktoś jeździ czymś co było chociaż kiedyś droższe od simzłoma co w wersji podstawowej nie miał nawet kierunkowskazów, zapłonu elektronicznego?

Masz Charta. Przypadek? To że coś co miało elektronika i migacze w zwykłej wersji i było droższe, to chyba normalne? Chcesz jakoś zaszpanować że czym Ty to nie jeździsz? A jakbyś miał Simsona i MZ, to jechałbyś ludzi którzy mają Charta, i CZ? rozwala mnie takie gadanie "Niemiec to beee" "lepszy bo polski" "Tańsze - gorsze" no cóż, trzeba się z tym pogodzić.

I Simsona w 89 za worek węgla kupić? nie wiem skąd Ty takie brednie wyciągasz. Obejrzyj sobie chociaż gazetkę z giełdy, od np. Kaniloxa z lat 90. Wstawiaj gdzieś tu ostatnio zdjęcie.

Skończmy tu robić off-top.

Post: #38

Za gównoburze lecą punkty sorry.. I koniec OT

Post: #39

Szanuję za tjuning, tylko rób mechaniczny, żadnych pierdółek optycznych nie dawaj bo szkoda trochę.
Ale cyl+ spawak nie widzę problemu.

Post: #40

co do gównoburzy to to co pisałe jgzm na fejsbókach niech się nie kompromituje a co do motorka to będziesz miał jakiś filmik jak na tym spawaku jedzie ?

Post: #41

Ja popieram modyfikację Charta. Ten motorower ma ogromny potencjał i robiąc wszystko z głową można uzyskać fajny efekt. Poza tym, chyba lepiej, żeby ktoś tuningował starego Charta, niż żeby stał gdzieś w szopie albo wylądował na złomie. No i chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że niektóre rozwiązania fabryczne słabo się sprawdzają, np. słabe światło z przodu czy problemy z ładowaniem. Oprócz tego prędkość też nie jest oszołamiająca... No i samemu wykonując takie przeróbki można nauczyć się wielu umiejętności, które przydadzą się w życiu.

Post: #42

Jakie plany co do następnego cylindra ? Jakie miałeś osiągi na tym spawaku i 50/5 ?
JGNZM Nie wiem co ty masz do tych simsonow każdy jezdzi czym chce że ty wolisz jeździć chartem to nie znaczy że ktoś inny musi. Simsonow może jest dużo ale każdy jest inny niektóre projekty są bardzo ciekawe i pokazują ile można wyciągnąć ze starego motoroweru. A chart wcale taki idealny nie jest wiem bo sam posiadam i jeśli nie wprowadzisz kilku udoskonaleń to sam dobrze wiesz że jazda jest uciążliwa mówię tutaj np o twoim 50/4 amortyzatorach od simsona itp. Więc nie krytykuj tak tych simsonow bo to naprawdę dobry sprzęt jak i chart i każdy niech jezdzi tym co mu odpowiada niektórzy będą się cieszyć 50/4 jaką ma moc a niektórym to nie odpowiada i wola jeździć simsonem 77/5/3.

Post: #43

Nie, im nie chodzi o projekty itp. Tuningowanie simzłomów jest teraz "modne", jak ktoś ma mniej niż 70/4 to jest wykluczony z ich społeczności... Zobacz też jaką rzadkością jest dzisiaj kupić za dobre pieniądze seryjnego Simsona S51B.

Romet Charteł bogiem mym

Romet Traper nałogiem mym

CZ 3 5 0 zapiernicza tuż pod Z E R O

Post: #44

Jak można mówić, że Chart seryjnie osiąga niedużą prędkość maksymalną skoro to motorower? W świetle prawa i tak przekracza o te 15 km/h, nie zapominajmy o jego przeznaczeniu. Chart z powodzeniem mógłby mieć na pokładzie i 100 cm3 i 125 jakieś nie wyżyłowane fabrycznie, ale że ma 50 to nadal jest motorowerem.
Co do Twojego to bardzo fajny egzemplarz, nie zmęczony aż tak, fajnie by było odświeżyć kilka elementów i o ten uszkodzony błotnik zadbać. Subiektywnie też nie popieram tuningu Chartów, bo jest ich mało, ale jeśli robi się to z głową i , gdy się już dorośnie, można powrócić do oryginału to jest to jak najbardziej na plus
Można zdjęcia cylindra? Bym spojrzał co tam wymyśliłeś

Post: #45

Czytajac ten temat jedna wielka burza hejterów. Zalet i wad simsona i charta nie ma co wymieniac, jest ich sporo na necie. A to ze ci co przejechali sie tam kiedys simsonem i ooo ciagnie super a charta kojarza ze zwyklym komarkiem to sie myla. Rowniez uwazam ze simson jest gorszy od charta. Ale nie pod wzgledem osiagow (bo tu w tym miejscu porownujac oba pojazdy i charta i simsona simson bez porownania jedzie lepiej). Ja patrzac na pizdzika patrze na to aby mi sie podobal, jazda na nim, dzwiek silnika. Simsonow i ich kultur jest cala masa, chartow natomiast nie bo przeciez wg niektorych to istne gówno. Mnie tez odradzano kupno swojego, postawilem na swoim i ciesze sie niezawodnoscia i wieloma przejechanymi kilometrami. Na zlotach budze wieksze zainteresowanie chartem niz kolejnym simsonem ktory to ma cylindry mocno dlubane i gazniki typu amal ktore nadaja sie na smietnik. Jazda pizdzikiem 50cm ma byc przyjemnoscia a nie wyscigami. Pod wyscigi buduje sie cos mocniejszego, na porzadnej ramie i wedlug wlasnego pomyslu. Nie skomentuje dzialan z cylindrem i spawakiem autora wizualnie nie jest zle odkrecic zawsze mozna, ale mechanicznie jak to wspolpracuje? Tu niech sie wypowiedza fachowcy. Pozdrawiam.