Post: #1

Hej, od zakupu silnika 110 (od quada chyba) w mojej głowie narodził się pomysł zbudowania gokarta Prace planuję zacząć od maja/czerwca (bo praca). Planuję dać jedno koło napędowe z tyłu z motocykla, taki trójkołowiec. Dalsze plany zakładają zamontowanie mini pługu do odśnieżania (do tego zmiana przełożeń na moc), to ma być taki pojazd do drobnych prac, myślę że ten silnik da radę xD

Coś takiego: https://www.youtube.com/watch?v=I9aAPfaxD5A lub takiego: https://www.youtube.com/watch?v=eAo3156PoSQ

Przednie koła wraz z układem kierowniczym zamierzam kupić na szrocie z obojętnie jakiego małego autka czy to będzie maluch czy cinquecento - wsio ryba Lub złożenia od podstaw i wykorzystanie jakiś małych kółek. Z faktu nie posiadania spawarki znajdę wykonawcę któremu dostarczę materiały i wszystko pospawa w całość. W międzyczasie sprawdzę silnik, tylko że... Czy go odpala się tylko rozrusznikiem? Nie da się zamontować kopnika?



Jeśli ktoś ma jakąś radę dotyczącą gokarta - jakieś inne pomysły jego budowy, chętnie poczytam i z Waszą pomocą coś z tego wyjdzie

Notatka od Dawdzio, 16-10-2018 20:06:18 Zrobione.

Post: #2

silnik przerbisz na kopke ale to troche koszt jest bo trzeba inna pokrywe i kupic wałek kopniaka wraz z kopka

Post: #3

W tej pokrywie co jest w miejscu gdzie powinien wychodzić wałek, jest zaślepione. Czy nie wystarczy zrobić otwór? Czy czymś jeszcze różnią się te pokrywy?

Post: #4

Jak do drobnych prac to tak średnio jedno koło z tyłu, palić gumę będzie
Ile te silniki mają mocy? te chińskie 110, po odblokowaniu bo chodzi mi pewien projekt po głowie

Post: #5

trzebabyloby jakos to pozniej uszczelnic bo tam smaruje olej pod cisnieniem i bedzie ciekło

Post: #6

gregorian2008 napisał(a):trzeba byloby jakos to pozniej uszczelnic bo tam smaruje olej pod cisnieniem i bedzie ciekło

A takie coś... To już lepiej aku i rozrusznik.

Odrestaurator, wg producenta to ten silnik ma 6,3 KM (podobno do 8 KM)

2 koła z tyłu są trudniejsze do wykonania chociaż jak oglądałam filmiki z ruskich różnych projektów to tam dają skrzynie biegów z samochodów to silników z motocykli, ale to już więcej z tym pracy. Ale do takiego małego gokarta można by było wykorzystać uszkodzony silnik, a raczej samą skrzynię biegów z silnika motocykla. Zawsze to mniejsze niż samochodowe.

Post: #7

(24-10-2016 16:00:15)Motorowerzystka napisał(a):  Planuję dać jedno koło napędowe z tyłu z motocykla, taki trójkołowiec. Dalsze plany zakładają zamontowanie mini pługu do odśnieżania (do tego zmiana przełożeń na moc), to ma być taki pojazd do drobnych prac, myślę że ten silnik da radę xD

Jedno motocyklowe koło z tyłu i odśnieżanie? Równie dobrze można by pedałować albo wsadzić silnik od Kamaza albo słynny BMW M12. W każdym z przytoczonych przypadków skończy się paleniem gumy.


Jak Ci doradzę żebyś kupiła zapyziałego chińskiego quada w stanie agonalnym za 300zł to się obrazisz? Od razu masz zawieszenie, przeniesienie napędu, sterowanie ogarnięte.

Przy braku zaplecza technicznego i ograniczeniach finansowych tak bym właśnie postąpił.

Idąc Twoim tokiem:
- kupujemy materiały na ramę za +-100 zł
- pan Kazio spawa za 50 zł
- tniemy koszty więc kółka będą od taczki 2*35=70zł (nie spełnią oczywiście swojego zadania ale cena czyni cuda)
- graty ze szrotu za 50 zł
- inne chipsy(łańcuch, jakiś system hamowania, sterowania) za minimum 50zł

Ja wiem że wieczory coraz dłuższe i trzeba czymś głowę zająć, ale wyważasz otwarte drzwi.


Aha. I najprawdopodobniej projekt i tak nie wyjdzie poza fazę projektowania, jeszcze nikt gokarta w historii forum nie wyrzeźbił, choć zapowiedzi bywały groźne.

Post: #8

nie_mientki napisał(a):Jak Ci doradzę żebyś kupiła zapyziałego chińskiego quada w stanie agonalnym za 300zł to się obrazisz? Od razu masz zawieszenie, przeniesienie napędu, sterowanie ogarnięte.

Ależ skąd, biorę to pod uwagę. Tyle że kupić takiego byle jakiego w takiej lub podobnej cenie to cud ogromny

Post: #9

https://www.olx.pl/oferta/quad-110-sprze...0;promoted

Pierwsze z brzegu.

Post: #10

nie_mientki napisał(a):tniemy koszty więc kółka będą od taczki 2*35=70zł (nie spełnią oczywiście swojego zadania ale cena czyni cuda)

A gdzie ja tam napisałam, że kółka od taczki? Za 70 zł to ja będę mieć cały układ kierowniczy z cinquecento czy innego tico.

nie_mientki napisał(a):https://www.olx.pl/oferta/quad-110-sprze...0;promoted

Pierwsze z brzegu.

Yhym, to jeszcze transport za 300 jak nie więcej

Post: #11

A to koła=układ kierowniczy?

No to jeśli z przodu mają być koła, choćby i od tiko, a z tyłu jedna motocyklowa oponka jako koło napędzane, to nie mam pytań.

Post: #12

nie_mientki napisał(a):A to koła=układ kierowniczy?

No to jeśli z przodu mają być koła, choćby i od tiko, a z tyłu jedna motocyklowa oponka jako koło napędzane, to nie mam pytań.

No jeśli napisałam że układ kierowniczy od tico to koła raczej nie od taczki a cały komplet z samochodu. Po co mam kombinować jeżeli po taniości mogę wyrwać całość.

Post: #13

Było mówić wcześniej miałem przeróbkową wsk-e nawet przyczepa na 4 koła była. Została sama wska
Quad też był jeszcze w wakacje, poszedł z silniorem za 400.

A co do całości - Jak koła tico, nie za ciężkie trochę na silnik ok 7km? Nie wiem czy taniej nie wyjdzie kupić całego tico lub malucha na złomie, ludzie często przerabiali na pługi właśnie.

Post: #14

Odrestaurator napisał(a):A co do całości - Jak koła tico, nie za ciężkie trochę na silnik ok 7km?

Co do kół to zależy co tam będzie na stanie, większych nie będę brać pod uwagę nawet. Chyba że zrobić jakiś prosty układ kierowniczy i kółka od skutera/motoroweru z hamulcami tarczowymi/bębnowymi. W sumie kół od rometów mam pod dostatkiem, ale chodzi o hamulce, a jakby je rozwiązać w takich kołach z obu stron na przodzie? Tak jak przednie w motorowerze czyli na linki?

Post: #15

Koleżanko, ja Ci powiem, że przerabiałem ten temat. Quad ma to do siebie...że samemu nie opłaca się z niczego go robić, ani to nie jeździ ani nie wygląda ani użyteczne nie jest.:-)

Ja po prostu kupiłem cieniasa za 500 zł ze szrotu bez kwitów, od 3 lat dymi na czarno stuka panewkami i nie widział nowego oleju... ale plac odśnieża idealnie i latem można nawet pojechać nim na miasto jak się "normalne" fury skończą pod biurem.
A magazynierzy uradowani że hoho. Kup Cieniasa bez kwita i szalej nim. Taniej i lepiej

Cienias doby bo dupa lekka i jak z przodu pług założysz nie trzeba dociążać i w łancuchach ładnie spełnia swe zadanie.