Post: #1

Witam,
Czy oplaca sie kupic Ogara 200, za 600zl z kompletem dokumentow lecz nie odpalany jakies 2 lata , sprzedajacy twierdzi ze byl na chodzie do konca ale pewnie silnik bedzie do przejrzenia przez tyle czasu. Stan rammy b.dobry lakier oryginal , minimalne ubytki lecz jak dla mnnie zostaje nie bede go malowal bo ladnie wyglada. Chromy w ladnym stanie wiadomo wyciagniety ze stodoly ale wszystko do doczyszczenia, siedzenie bez pekniec. Przebieg niby 5000 ,wyglada na realny bo widac po moto ze nie jest wytyrany jak inne,widac ze wiecej stal niz jezdzil. Co sadzicie ?

Post: #2

Trochę dużo.

Komplet dokumentów, czyli rozumiem że przegląd i OC aktualne ma?

600 to "wsiadać i jechać" powinien być.

Post: #3

Tak OC ma aktualne,przeglad bezterminowy bo to jeszcze na starym dowodzie jest, 1 wlasciciel,jakas tam instrukcja obslugi do niego by byla.
Podobno motorower stal dluzszy czas ale sprawny byl do konca...moze wystarczy przeczyscic go wlac benzyny i jazda..a moze i wymagac wiekszej naprawy ale moze nie powinien...Lakier oryginal ladny jeo stan

Post: #4

Jeśli kupisz to i tak będziesz musiał przerejestrować na siebie. Czyli (chyba się nie mylę) wyrobić nowy dowód i tablicę (troszkę dodatkowej $$$ trzeba wysupłać).

A silnik nieodpalony to zawsze loteria.

No nie wiem sam, moim zdaniem troszkę za dużo znaków zapytania, albo urwać z tej ceny 100-150zł albo zmusić do uruchomienia silnika, ja tu żadnej okazji nie widzę. Takie tam ogłoszenie. Jak guma-kulka za 10 groszy. Ani tanio, ani drogo.

Post: #5

Urwałem na 500zl plus koszty mojego dojazdu, czyli ok 100zl paliwo mnie wyjdzie.
Powiedzialem mu ze dobrze by bylo zeby go odpalil,chociaz to juz bedzie dobrze, postaram sie urwac go na 450zl bo na 400 pewnie nie zejdzie z cena. Koszty przerejestrowania to nie wiem okolo 80zl ? Tablica moze zostac ta co jest zielona stara , tylko dowod nowy, ale ja bym go nie koniecznie przerejstrowywal na siebie tylko spisal umowe z nim i tyle i moze zrobil go i sprzedal lub zostawil dla siebie, bo wizualnie naprawde po lekkim odswierzeniu ladnie bedzie wygladal.

Post: #6

To wszystko nie wygląda tak jak się to Tobie wydaje. Niestety, przepisy mówią co innego i nie ma możliwości, że zielone tablice mogą zostać a wymienię sobie tylko dowód.
W Twoim przypadku, najpierw musisz udać się z umową do Skarbowego celem opłacenia podatku( masz na to 14 dni od kupna Ogara) Później musisz wykupić OC, chyba, że jest wykupione przez poprzedniego właściciela i jak wiadomo ważne oczywiście! Następnie robisz przegląd na stacji diagnostycznej. Jak masz to wszystko za sobą udajesz się do Wydziału Komunikacji. Tam oddajesz stary dowód i tablice. Otrzymasz nowe, białe tablice oraz dowód tymczasowy (jednostronny) ważny 30 dni. Mając nowe numery rejestracyjne udajesz się ponownie do ubezpieczyciela celem dokonania adnotacji co do nr. rejestracyjnego i nowego właściciela. Na koniec, krótko przed upływem daty ważności tymczasowego dowodu odbierasz w WK "twardy dowód", czyli ten normalny dwustronicowy. I to tyle! Powodzenia w zmaganiach z Polską biurokracją!

Post: #7

Jaki podatek? Podatek to się płaci od kwoty 1000zł wzwyż, a kto normalny da tyle za Ogara Niby powinno się i tak iść, żeby dostać głupią pieczątkę, ale nic nie płacić. Ja jednak nawet skarbówki na oczy nie widziałem i nikt problemu nie robił. Tablice musisz zmienić, więc całość powinna wyjść Ci jakieś 111zł 50gr. Przynajmniej dokładnie tyle płaciłem trzy lata temu. OC to kwestia zniżek/zwyżek, a przegląd to jakieś 51zł na dwa lata.

Co do ceny. Jeśli jest 500, a może zejść niżej to można pomyśleć. Też brałem takiego Ogara co to stał kilka lat, a wcześniej był na chodzie. Ogarnąłem tylko układ paliwowy i pojechałem. Jeśli się na tym nie znasz to niech Ci go odpali, przecież wszystkie regulacje i czyszczenie to prościzna, więc jeśli faktycznie wszystko działało to po ogarnięciu działać powinno.

Post: #8

Cytat:Jaki podatek? krejzi Podatek to się płaci od kwoty 1000zł wzwyż, a kto normalny da tyle za Ogara best Niby powinno się i tak iść, żeby dostać głupią pieczątkę, ale nic nie płacić. Ja jednak nawet skarbówki na oczy nie widziałem i nikt problemu nie robił.

To nie chwal się głośno, że Skarbówki nie odwiedziłeś
Podatek płacisz zawsze, możesz ubiegać się o zwolnienie jeśli kupiłeś poniżej 1000zł.
Czasami, takie rzeczy przechodzą, ale nie wszędzie. Są WK, które bez stempla ze Skarbówki odeślą Cię z kwitkiem.
Swoją drogą po co kombinować skoro można wypełnić druk o zwolnienie z podatku i mieć czyste sumienie i pewność, że Fiskus sobie o Tobie nie przypomni za jakiś czas

Post: #9

Ja to się zastanawiam jak to w ogóle można chcieć 200 kupić.

Post: #10

Cza mieć umysł wypaczony!

Post: #11

Fraszka na dziś

Silnik brzydki, wydech nisko
robią z siebie pośmiewisko,
nie zaliczą nic na mieście,
posiadacze Ogar dwieście

Post: #12

(11-10-2016 19:10:11)barmil napisał(a):  

Cytat:Jaki podatek? krejzi Podatek to się płaci od kwoty 1000zł wzwyż, a kto normalny da tyle za Ogara best Niby powinno się i tak iść, żeby dostać głupią pieczątkę, ale nic nie płacić. Ja jednak nawet skarbówki na oczy nie widziałem i nikt problemu nie robił.

To nie chwal się głośno, że Skarbówki nie odwiedziłeś
Podatek płacisz zawsze, możesz ubiegać się o zwolnienie jeśli kupiłeś poniżej 1000zł.
Czasami, takie rzeczy przechodzą, ale nie wszędzie. Są WK, które bez stempla ze Skarbówki odeślą Cię z kwitkiem.
Swoją drogą po co kombinować skoro można wypełnić druk o zwolnienie z podatku i mieć czyste sumienie i pewność, że Fiskus sobie o Tobie nie przypomni za jakiś czas

bzdura totalna z tym płaceniem podatku zawsze jak kłejku pisał do 1000zł się nic nie płaci a poza tym powiem ci że jak ja byłem w skarbówce zapłacić podatek za simsona to urzędniczka powiedziała że na tak stare motory nie trzeba płacić podatków (jeśli chodzi o motorowery) ,a po za tym ogar 200 jest dobry .

Post: #13

Oj coś bait nie_mientkiemu nie działa

Post: #14

(11-10-2016 19:10:11)barmil napisał(a):  To nie chwal się głośno, że Skarbówki nie odwiedziłeś
Podatek płacisz zawsze, możesz ubiegać się o zwolnienie jeśli kupiłeś poniżej 1000zł.

Poniżej 1000zł jesteś z automatu zwolniony z opłaty podatku, nie ma że boli. W necie wszędzie jest to jasno wytłumaczone, choćby tutaj: http://www.pit.pl/ehandel-a-podatki--jak...cie-10237/

@nie_mientki

Romet pisiont te i jeden,
czasem biegi trzy a czasem jeden.
Szybko leci tylko z górki,
tym odstrasza wszystkie córki.
Ma problemy z odpalaniem.
Każdy dzień z nim jest wyzwaniem.

Post: #15

Cytat:Poniżej 1000zł jesteś z automatu zwolniony z opłaty podatku, nie ma że boli. W necie wszędzie jest to jasno wytłumaczone, choćby tutaj: http://www.pit.pl/ehandel-a-podatki--jak...cie-10237/

Zgadza się, nawet na tej stronie jest jasno wytłumaczone. Proponuje jeszcze raz przeczytać bo o zwolnieniach z automatu nie ma ani słowa.

Cytat:Uwaga: Zwolnienie z podatku PCC a deklaracja podatkowa PCC-3 (PCC-2)

Zgodnie z pismem z 12 marca 2003 r. sygn. akt LK-2255/LM/BG/02 podatnik powinien składać deklarację nawet w przypadku czynności zwolnionych z podatku od czynności cywilnoprawnych.

Jest na tej stronie opisanych jeszcze wiele innych ciekawych rzeczy. Pomimo tego, że zdania są podzielone i budzą wiele kontrowersji to według polskiego prawa Skarbówkę powinieneś odwiedzić nawet gdy kupisz motor za złotówkę.

Myślę, że nie ma sensu w tym temacie dalej polemizować. Każdy zrobi jak uważa. Wskazówki i lektura do poczytania znajdują się powyżej.