Romet Pony 50-M-2 1981
|
Autor |
Wiadomość |
heli126
Z Motorynką od 2002 roku
Liczba postów: 199
Imię: Łukasz
Skąd: SCI
Pojazd: Romet Pony
|
|
12-10-2013 13:11:30 |
|
|
Pompuś
Unregistered
|
RE: Romet Pony 50-M-2 1981
Tą osłonkę tłumika pomaluj na czarno sprejem żaroodpornym. Efekt czarujący.
|
|
25-12-2013 03:47:26 |
|
|
heli126
Z Motorynką od 2002 roku
Liczba postów: 199
Imię: Łukasz
Skąd: SCI
Pojazd: Romet Pony
|
RE: Romet Pony 50-M-2 1981
Mimo wszystko wydaje mi się, że nikt nie wymieniał tylnych amortyzatorów.
Sezon powoli dobiega końca i chyba będzie to ostatni sezon, w którym regularnie jeździłem Motorynką.
Czas najwyższy na przejście do etapu rzadkiego używania i zachowania jej w stanie niepogorszonym
Chyba nigdy nie będzie w lepszym stanie niż obecnie.
Po 14 latach, od 2002 roku, zasługuje na "odpoczynek" i ukłon z mojej strony za te przejechane (szacunkowo) ponad 10 000 km.
Niedawno zrobione zdjęcie:
|
|
25-09-2016 17:50:10 |
|
|
Rafku
Drucidruci tu
Liczba postów: 1,821
Imię: Rafał
Skąd: Bartoszyce
Pojazd: Romet 50-T-1
|
RE: Romet Pony 50-M-2 1981
10000? Chłopie masz cierpliwość jeśli to prawda Albo nie szkoda ci silnika...
Przecież tym pojazdem żeby jechać w miarę żwawo trzeba mieć gaz do oporu... na przeciętnych obrotach jazda strasznie się dłuży
Szacun
Pony 50-M2 '82
Ogar 200 '88
50T1 '80
Komar 2351 '79
Mini ścigacz 50cc
Bemi Cross 110cc
Bashan ATV 150cc
|
|
25-09-2016 20:43:59 |
|
|
heli126
Z Motorynką od 2002 roku
Liczba postów: 199
Imię: Łukasz
Skąd: SCI
Pojazd: Romet Pony
|
RE: Romet Pony 50-M-2 1981
Może brzmi to mało prawdopodobnie, ale szacunkowo właśnie tyle przejechałem Motorynką przez cały czas eksploatacji.
Czy 10 000 km przez 14 sezonów to dużo? Dla jednych tak, dla drugich nie.
Zdarzało się, że tygodniowo z baku ubywało ponad 4 litry paliwa.
Oczywiście nigdy nie jeździłem na zasadzie "max attack", tylko czysto rekreacyjnie
|
|
25-09-2016 20:56:52 |
|
|
heli126
Z Motorynką od 2002 roku
Liczba postów: 199
Imię: Łukasz
Skąd: SCI
Pojazd: Romet Pony
|
RE: Romet Pony 50-M-2 1981
Plan, aby zachować Motorynkę w stanie niepogorszonym należy zaktualizować, ponieważ na przednie koło trafiła nieużywana, niesparciała opona marki Stomil ze starych zapasów.
Jednego Stomila miałem od dawna (kupiony chyba w 2005 roku), natomiast teraz w końcu mam komplet.
Oponka wyprodukowana w 2002 roku, a kupiona lokalnie za okrągłe 20 zł.
Zakup opony traktuję trochę jak prezent, gdyż mniej więcej teraz przypada szesnasta rocznica wejścia w posiadanie opisywanej Motorynki - pojawiła się u mnie w ostatni weekend maja 2002 r.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-05-2018 13:59:31 przez heli126.)
|
|
27-05-2018 13:54:39 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|