Post: #1

Witam
pod poniższym linkiem znajdziecie krótki opis i kilka zdjęć z przywracania do życia mojej Gazeli
zapraszam i pozdrawiam
http://romet3kolory.blogspot.com/2016/06...e-cz2.html

Post: #2

Ladna ta gazelka

Post: #3

(13-06-2016 22:56:47)Grzechoneks napisał(a):  Ladna ta gazelka

Faktycznie niebrzydka. Tak jak pisałem, urzekła mnie kolorem. Powoli nabiera blasku, ale lubię też jej niewyszukaną elegancję, a dzięki temu jak się "porusza" , można się przy niej zrelaksować ;-) , choć jak trzeba to potrafi też śmigać jak prawdziwa gazela :-)

Post: #4

Bardzo elegancko się prezentuje! Nic tylko ujeżdżać i cieszyć oczy przechodniów!

Post: #5

Bardzo ładny rower, niech służy.
Fajnie też, że w dobie spłycania wszystkiego na fejsbukach komuś jeszcze
chce się prowadzić porządnego bloga.

Post: #6

(14-06-2016 19:15:13)Semmao napisał(a):  Bardzo elegancko się prezentuje! Nic tylko ujeżdżać i cieszyć oczy przechodniów!

Ależ proszę Pana, damy się nie ujeżdża !!! , a już na pewno nie robi się tego publicznie .
A tak na serio to jednak facet na damce nie prezentuje się zbyt poważnie, dlatego ja robię to tylko pod pretekstem, że coś tam dokręciłem lub poprawiłem i właśnie odbywam jazdę testową .
Ale okazja się jeszcze nadarzy, bo moja Pani po wytknięciu mi palcem, że coś tam jeszcze się nie błyszczy tak jak trzeba lub kierownica jest nieco krzywo, pomału obejmuje Gazelę we władanie.
Przede mną jeszcze jeden etap prac, ale to już właściwie nie będzie odświeżanie a modyfikacja. Gazela otrzyma przeszczep widelca z Komety, a to po to by zamontować oryginalny rometowski przedni bagażnik, na który powędruje koszyk na zakupy. W tej chwili czekam na zamówiony lakier i zobaczymy potem jak to wyszło.

Post: #7

(14-06-2016 19:22:48)Wigrus napisał(a):  Bardzo ładny rower, niech służy.
Fajnie też, że w dobie spłycania wszystkiego na fejsbukach komuś jeszcze
chce się prowadzić porządnego bloga.

W imieniu Gazeli dziękuję !
Co do sieciopisa to nie umknęło mojej uwadze słowo "porządny". Na chwilę obecną to być może ocena nieco na wyrost, ale Bóg zapłać za dobre słowo ! Może nie powinienem tego pisać, ale tematy, które do tej pory odpaliłem w sieciopisie są trochę niechronologiczne, bo tak naprawdę historia powinna zacząć od pojawienia się nomen omen Meteora . Niestety ostatnio trochę brakuje mi czasu, a na dodatek nieopatrzenie zdjęcia z "reinkarnacji" Meteora pstrykałem lustrzanką i nie ukrywam , że ciągniecie ich teraz na serwer trochę trwa. Może w weekend w końcu się zmobilizuję.