Post: #1

Witam wszystkim zrometyzowanych
Pewnego zimowego dnia zakupiłem całkiem przypadkiem ramę bez silnika baku i kilku detali do rometa pegaza 705, brzmi interesująco, ponieważ to bardzo rzadka wersja tegoż motoroweru która charakteryzuje się sztywnym tylnym zawieszeniem, ale przejdźmy do rzeczy: Motorower stał pod chmurką podobno 10lat miał bardzo dużo rdzy, ale to mnie nie odstraszało, ponieważ chciałem mieć ten motorower, podobno wyszło ich tylko 6 sztuk, ja nawet nie mam nabitych numerów na ramie
W marcu nabyłem sprawny silnik 010 i tak właśnie zaczeło się moje skromnie kompletowanie części. Miesiac temu zacząłem powoli przymierzac się do remontu: wymieniłem pierścienie w silniku, stator itp, silnik odpalił w imadle
Czas na ramę.. załatwiłem lakiernika, warunek był jeden że musze mu przygotować ramę do pryśnięcia, w między czasie załatwiłem szparunek w moim mieście na ramę ten co widać na zdjęciach "pegaz". Dziś odebrałem ramę od lakiernika, i zaczęło sie upragnione składanie oczywiście wszystko na nowych śrubkach i podkładkach, także dziś zawitał do moich drzwi kurier z przesyłką od gmoto, których bardzo polecam a w paczce m.in nowe obręcze kół komplet opon dętek, szprychy, i jeszcze kilka innych rzeczy łącznie za około 400zł.
Ale się rozpisałem, czas na zdjęcia



Dobra, idę polerować piasty i zaplatać koła Proszę o ocenę i wyrażenie własnych opinii na temat mojego dzieła

Post: #2

Najrzadszy romet na rym forum

Post: #3

Tylko pogratulować. Myślałem, że już się nie doczekam jego prezentacji przez Ciebie. Wiedziałem, że go masz i milczałem z tą super wiadomością.
Zapowiada się nieźle, choć ja bym poszukał w idealnym stanie obręczy z tamtych lat, np od Kadeta. Jak coś mam jedną od Polo i kpl opon Stomil 16"
Lakier akryl, czy proszek?
Papiery jakieś są, czy będzie na zabytek?
Czekam oczywiście na więcej.

Post: #4

Tu by nawet dało radę na unikat

Post: #5

no rarytas naprawdę pierwsza klasa. Powiedz w jakich warunkach nabyłeś takie cudo? Jedno co bym zmienił to zrobił go na tip top na oryginalnych częściach tj. te obręcze i szprychy, opony itp. bo mu się należy

Post: #6

U mnie w mieście jeździ takim starszy pan pegaz orginalny cały. Będę musiał się go zapytać czy nie chce sprzedać tego

Post: #7

(13-06-2016 23:20:17)Arexu17 napisał(a):  U mnie w mieście jeździ takim starszy pan pegaz orginalny cały. Będę musiał się go zapytać czy nie chce sprzedać tego

Że sztywnym zawieszeniem x tyłu?

Post: #8

Wow, piękny! niesamowite!

Post: #9

(13-06-2016 21:54:52)joozek napisał(a):  Lakier akryl, czy proszek?
Papiery jakieś są, czy będzie na zabytek?
Czekam oczywiście na więcej.

Lakier akryl tak jak oryginalnie, lakier dorabiany w mieszalni, dzięki wielkie szczególnie od ciebie za dobre słowa Co do papierów to coś tam mam ale raczej nie będę rejestrował na zabytek

(13-06-2016 23:06:07)175mateusz napisał(a):  no rarytas naprawdę pierwsza klasa. Powiedz w jakich warunkach nabyłeś takie cudo? Jedno co bym zmienił to zrobił go na tip top na oryginalnych częściach tj. te obręcze i szprychy, opony itp. bo mu się należy

Motorower kupiłem w stanie agonalnym, można powiedzieć że wszystko było dziełem przypadku, co do kompletu kół chcę je mieć nowe tj nowe szprychy, nowe obręcze i opony

(14-06-2016 13:54:00)Semmao napisał(a):  Wow, piękny! niesamowite!

Dziękuję

Obecnie zajmuję się kołami, które najprawdopodobniej dziś będę chciał wycentrować

W międzyczasie w moim mieście zamówiłem szablony na osłonę łańcucha z napisem AUTOMATIC-LUX

Więc trzeba było pomalować.....

A tutaj porcja świeżych zdjęć zrobionych wczoraj już z założoną osłoną łańcucha oraz kierownicą

Post: #10

A mógłbyś przybliżyć gdzie go znalazłeś? ciekaw jestem jego historii. Znalazłem go gdzieś na wsi u jakiegoś dziadka czy kupiłeś od kogoś kto nie wiedział co ma?

Post: #11

Cudowny kawałek historii będziesz miał!

Post: #12

wspaniały pojad, to szczęście że trafił w Twoje ręce bo jak piszesz miał duże szanse zgnić pod płotem.

ciekawy jestem czy zbiornik paliwa był w "zestawie" który zdobyłeś? zastanawiam się czy w tym modelu nie występowały tylko zbiorniki niskie. Warto to sprawdzić.

Acha, jakbyś myślał o sprzedaży to jestem pierwszy w kolejce :-)

Post: #13

O zbiorniku pisałem w pierwszym poście trzeba przeczytać dokładnie ale tak dokupiłem go oddzielnie. Co do sprzedaży to nie jestem zainteresowany zresztą wyszłoby pewnie jak z kadetem

Post: #14

Nie sądziłem że jakiś 705 dotrwał do naszych czasów.
Unikat niesamowity.
Nie masz jakiś zdjęć z przed malowania? Szczególnie interesuje mnie jak ten tylny "wahacz" jest zbudowany.

Post: #15

Kamilu niestety nie mam fotek a co do wahacza to jest on specyficzny jedyny dla Pegaza 705