Post: #16

Dlugi dwie rzeczy:
- jestem cywilem i dostaje gów... pieniądze, jedyny plus tej pracy to to że pensja jest na czas
- owszem interesuje ich gaśnica kiedy sprawdzaja obowiązkowe wyposażenie pojazdu w to wchodzi też trójkąt ostrzegawczy.

Elektryk - te stare tablice zielone przyjemniej wyglądaja na sprzęcie.

tapatalk

Post: #17

Przerejestrować czy nie przerejestrować

wydupczyć pijaną Zoche czy nie wydupczyć


OTO JEST PYTANIE

Post: #18

Żeś mnie rozbawił.

Co do przerejestrowania napewno warto to zrobić jak najszybciej jeśli masz kilka umów wtedy szybko prostują sie papiery.

tapatalk

Post: #19

A co jeśli mam ciągłość umów ale na jednej z nich brak daty? Samemu jakąś wpisać, czy nic nie ruszać?

Post: #20

Jestem w trakcie przerabiania tematu umów i data jest bardzo ważna na umowie, tym bardziej, jeżeli jest to umowa, gdzie właściciel wpisany w dowodzie sprzedaje złomstwo osobie drugiej (po prostu właściciel z dowodu sprzedaje rometa)

Jezeli wpiszesz złą datę to jestes w D, bo to po prostu nie przejdzie.

Post: #21

Ja nie miałem na jednej umowie daty i bez problemu przeszło

Post: #22

Mam taką sytuację że właściciel z dowodu sprzedał chłopakowi X, X sprzedał Y, Y sprzedał Z mi. Niema daty na umowie między X a Y. Widać co wydział komunikacji to swoje zasady mają. Idę w przyszłym tyg rejestrować Ogary 200 i 205 więc zobaczymy.

Post: #23

Tak dokładnie prawo jest jedno ale z autopsji widze że każdy wydział zachowuje się jak by miał inne prawo

tapatalk

---

Quake nie "ma obowiązek" a jest " obowiązany" poinformować starostę. Nie ma informacji o rejestrowaniu. Do tego artykułu nie ma wykładni mandatowej. Uwierz mi takie drobne słowo ma duże znaczenie.

A kwestia wukraczania przepisom też jest pojęciem względnym.



tapatalk

Post: #24

(29-01-2016 14:30:36)tipowg napisał(a):  Quake nie "ma obowiązek" a jest " obowiązany" poinformować starostę. Nie ma informacji o rejestrowaniu. Do tego artykułu nie ma wykładni mandatowej. Uwierz mi takie drobne słowo ma duże znaczenie.

A kwestia wukraczania przepisom też jest pojęciem względnym.

Tłumaczyłem to łopatologicznie wiele razy, więc zrobię to po raz kolejny:

Mandat karny kredytowany, nietaryfikownay do 500zł za nieprzerejestrowanie pojazdu w ustawowym terminie jest nakładany na podstawie art. 97 Kodeksu Wykroczeń:

Cytat:Art. 97. Kto wykracza przeciwko innym przepisom o bezpieczeństwie lub o porządku ruchu na drogach publicznych,podlega karze grzywny do 3 000 złotych albo karze nagany.

na podstawie naruszenia art. 78 ustawy PORD, ustęp 2, pkt 2:

Cytat:2. Właściciel pojazdu zarejestrowanego jest obowiązany zawiadomić w terminie nieprzekraczającym 30 dni starostę o:

2) zmianie stanu faktycznego wymagającej zmiany danych zamieszczonych w dowodzie rejestracyjnym.

Wymóg zmiany danych w DR jest jednoznaczny przepisami z przerejestowaniem pojazdu.

(29-01-2016 14:30:36)tipowg napisał(a):  Uwierz mi takie drobne słowo ma duże znaczenie.

Uwierz mi.

Polecam lekturę na http://www.forumprawne.org, temat oklepany do bólu. Polecam jako przyjaciel forum.

Post: #25

Aż z ciejawości zerkne na forum bo wielu prawników mi znanych potwierdzało to co mówiłem.

tapatalk

Post: #26

(30-01-2016 22:46:15)tipowg napisał(a):  Aż z ciejawości zerkne na forum bo wielu prawników mi znanych potwierdzało to co mówiłem.

tapatalk

A powodzenia. ciekawe co Ci prawnicy powiedzą tym osobom, co takie mandaty dostały i szukają pomocy na forum.

Post: #27

A przypadki są różne, zazwyczaj nie przerejestrowane z zagranicznymi blachami.
Zazwyczaj sprawa w sadzie chroni przed mandatem jeśli to kwestia kupionego już zarejestrowanego w polsce.

tapatalk

Post: #28

(30-01-2016 23:45:47)tipowg napisał(a):  Zazwyczaj sprawa w sadzie chroni przed mandatem

Zawsze chroni, bo w sądzie nie ma już mandatów, tylko opisane wyżej możliwe grzywny do 3000PLN.

Post: #29

Tak masz racje.
Dobra bo zaraz zaczniemy się kłócić a to nie potrzebne.
Każdy robi jak uważa, ja mam gadane i rzucam paragrafami i niebieskim też każe podstawy i paragrafy. Widocznie u mnie albo są nie obcykani albo widzą że na sku.... trafili i wolą puścić w cholere niż się użerać.
Chociaż jak jeździłem calibrą i jednego wieczoru nerwy mi puściły prawie przy 5 kontroli to im wygarnąłem że takim autem nie tylko łby jeżdźa po wódzie dragach ale też 35 latkowie ktorym auto sie poprostu podoba i maja do niego sentyment.

tapatalk

Post: #30

(31-01-2016 18:39:08)tipowg napisał(a):  Tak masz racje.
Dobra bo zaraz zaczniemy się kłócić a to nie potrzebne.

Tu nie chodzi o żadne racje, tylko suche fakty i poprane informacje, żeby wszystko było jasne, przynajmniej po stronie paragrafów. Do kłótni nam bardzo daleko.

Co do niebieskich, to jak prawisz, nie ma reguły, trafisz na człowieka, albo na totalnego służbistę... albo totalnego nieogara.