Witam Chciałem Wam przedstawić mojego Ogara 205 z roku 1988. Kupiłem go od gościa jakiś czas temu i zgodził się mi go przetransportować busem 150 km w jedną str, co najważniejsze ma papiery.
Plany:
-Ramę oddam do piaskowania i malowania proszkowego ( zastanawiam się jeszcze nad kolorem)
-Elementy tj: oś, pręt hamulca, dzwignia hamulca itp pójdą do ocynkowania.\
-Koła zostaną całkowicie rozszprychowane, piasty pójdą do szkiełkowania, szprychy z nyplami w ocynk a obręcze będę się starał wypolerować ( ostatecznie kupię nowe)
- Silnik standardowo: szlif, regeneracja wału, łożyska itd...
Teraz parę pytań do znawców tematu:
1) Czy przed oddaniem co ocynkowania trzeba w jakiś specjalny sposób przygotować elementy?
2) Czy nadadzą się do ocynkowania "korpusy" do których przykręca się manetki sprzęgła oraz hamulca przedniego?
3) Po rozmontowaniu zawieszenia przedniego jedna sprężyna została w środku tak jakby przymocowana do górnej półki a druga wypadła luzem, obie powinny zostać czy wypaść?
4) Lampa przednia jest oryginalna?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-01-2016 22:10:43 przez jjaworskyy.)
26-01-2016 22:09:27
Reklama
ananas
Technik
Liczba postów: 1,076 Imię: Kamil Skąd: Zabrze Pojazd: Inny
Fajny romecik, podoba mi się jego kolorystyka. Przydało by się zmienić także siedzenie i głowicę A co do lampy, mam ogara z 87 i w nim była już ta nowsza lampa, cała plastikowa.
26-01-2016 22:55:39
jjaworskyy
Nowy
Liczba postów: 24 Imię: łukasz Skąd: Gdańsk Pojazd: Inny
Lampa z przodu na pewno nie oryginalna. Powinna być cała plastikowa.
Tulei nie wybijesz bo nie ma dojścia takiego, ale możesz je wytopić. A co do sprężyn to obie powinny wychodzić wkręcone w lagi. Problem ze sprężynami zostającymi w środku zawieszenia to wręcz norma w Romecie. Poczytaj tematy Joozka, on miał jakiś sposób na wyciągnięcie tych sprężyn.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
Warto od razu nadmienić, że tuleje zawsze wymagają indywidualnego dopasowania do lag, więc czeka Cię droga przez mękę, chyba, że znajdziesz na to dobry patent.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
No właśnie to są uroki kupowania dzisiejszego asortymentu z allegro a dokładniej z Chin. Jeśli już robić renowacje to na 100% ale boję się że malowaniu uszkodzę lagi przy wbijaniu tulei.
ja wymieniałem bo stare były tak zużyte że sie lagi klinowały (na logikę powinny mieć luz ) mam też nowe lagi ( dzisiejsza manufaktura)LIPA straszna , wybij dopasuj przed malowaniem , potem daj pomalować i wbijaj je ostrożnie . to co kupisz będzie do przetoczenia bo wymiary są niedopasowane ale to sam sprawdzisz .
Sprzedam zabytkową Suzuki GF 250 jedyny egzemplarz w Europie
29-01-2016 11:14:44
jjaworskyy
Nowy
Liczba postów: 24 Imię: łukasz Skąd: Gdańsk Pojazd: Inny
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.