Post: #1

Cześć.

Ostatnio długo nic nie robiłem przy 50-T-1 ze względu na mój nowy nabytek - a jest nim Romet 50-TS-1, kupiony od syna pierwszego właściciela 8-go listopada w województwie łódzkim. Nie był używany od ponad 15-stu lat, przebieg 3696 km (stan faktyczny nie znany - nie sprawny ślimak i brak linki prędkościomierza). Niestety nie posiada dokumentów.

Stan u poprzedniego właściciela:









Motorower nie był na chodzie. Na szczęście część zdemontowanych części znajdowała się w pudle które razem z nim dostałem, prawię całą resztę miałem u siebie. Znajdowały się w nim także resztki zmieniacza biegów starego typu (niestety został zastąpiony nowym typem), zniszczony korpus gaźnika GM13F i sprzęgło trzytarczowe (które aktualnie jest zamontowane, wszystkie jego wymiary zgadzają się z tymi które podałem w tym temacie: http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthrea...3&page=3). Dostałem także nową oponę Stomil z epoki.

Założyłem: manetki; linkę gazu; przełącznik świateł; wężyk paliwa; gaźnik; baterie do klaksonu; żarówki; łańcuch; świecę; klin; fajkę i kabel wysokiego napięcia.

Wymieniłem: gumy przedniego zawieszenia; cewkę; przerywacz; kondensator; linkę sprzęgła; kranik; przednią i tylną zębatkę; simmeringi; uszczelkę pod głowicą, cylindrem i króćcem a gaźnikiem.

Zrobiłem instalację elektryczną wraz z klaksonem; wkleiłem szkło przedniej lampy i złożyłem reflektor; złożyłem, założyłem i ustawiłem zapłon; ustawiłem gaźnik; wyregulowałem biegi; wyczyściłem tłumik i kolanko; naprawiłem bagażnik (co nie było takie proste, aktualnie jest pomalowany jedynie czarnym podkładem aby nie rdzewiał - oryginalnie był pomarańczowy).

Mankamenty: wyłamany dolny ogranicznik stopki centralnej; pęknięty spaw tylnego mocowania baku; krzywy tylny błotnik; ułamany rant żebra głowicy; zjechana tylna opona.

Doprowadzenie go do aktualnego stanu zajęło mi prawie dwa miesiące, głównie ze względu na problemy z pracą motoroweru które już nie występują. Obecnie jest w pełni sprawny.

Stan na dzień dzisiejszy:











Typ 2362. Nie jest to czyjś wymysł, no chyba że pracowników OBR-u bo z tego co wiem, to dwuosobowe modele (numerowane według starego sposobu) powinny mieć "siódemkę" na trzecim miejscu w oznaczeniu - tak jak 2370 i 2375.

Tak czy inaczej, takie oznaczenie zostało nadane wszystkim 50-TS-1 - jeśli ktoś chcę, to mogę udowodnić.

Ciekawy jest też fakt, że na ostatnim miejscu w numerze widnieje także niewyraźne "0", co może oznaczać pomyłkę, lub to, że rama 50-TS-1 to przerobiona rama Komara Sport (w co wątpię).





Prawy karter silnika został zmieniony (z nieznanych mi powodów):



Na szczęście oryginalny był w kartonie:







Oczywisty brak dolnego wspornika tłumika w ramie:



Więcej zdjęć: http://www.fotosik.pl/u/xxSzatekxx/album/2279525

Przy okazji przedstawię dokładnie wydech i bagażnik tego modelu:

Układ wydechowy



1. Tłumik w tym modelu to przerobiony tłumik z pierwszych wersji 50-T-1 (chromowany z dwoma nacięciami pod obejmę kolanka).

Przeróbka polegała na spłaszczeniu tłumika od wewnętrznej strony (tak aby nie opierał się o pokrywkę schowka narzędziowego i amortyzator tylny); zrobieniu gwintu pod nakrętkę w miejscu obejmy (nakrętka chyba z cylindra silników dwubiegowych, jest mniejsza od tej z cylindra 019 - nie widzę w tym sensu bo jej nakręcenie nic nie daje...); dospawaniu uchwytów pod osłonę i wspornika mocującego tłumik do wahacza; usunięciu mocowania tłumika do dolnego wspornika ramy, zmianie ostatniej przegrody tłumika.



2. Kolanko zostało zaprojektowane specjalnie do tego modelu - kolanka z motorynek mają inne kąty zgięcia.

3. Osłona tłumika została prawdopodobnie zapożyczona z motorynki - długość 63 cm.

4. Górny wspornik tłumika oraz dystans także nie występowały w innych Rometach.

Zdemontowany:



Fabryczne wgniecenie:







Wnętrze:







Zamontowany:



Odstęp między kolankiem a prawą pokrywą silnika:















Bagażnik:

Niestety oryginalny bagażnik został przerobiony przez poprzedniego właściciela w sposób widoczny na zdjęciach. Na resztkach oryginalnego udało się przywrócić mu dawny wygląd:





Bagażnik, oprócz tego że jest oryginalnie skrócony, posiada także mniejsze "uszy" niż bagażnik w 50-T-1 z pierwszych wersji:





Dodam też trzy ciekawostki o 50-TS-1:

1. Rok produkcji to prawdopodobnie jedynie 1975-ty.

W krótkim czasie zaprzestano produkcji modelu, nie ze względu na mały popyt bądź zbyt drogą produkcję, ale ze względu na brak wystarczającą liczbe silników 019 na jednoczesną produkcję dwóch motorowerów wyposażonych w ten silnik.

2. Ilość egzemplarzy to prawdopodobnie tylko około 490 lub nawet 160 sztuk.

Na województwo łódzkie zostało przeznaczonych tylko 10 takich motorowerów. Jeśli założyć, że na pozostałe województwa przeznaczono ich tyle samo, to mamy liczbę 490 sztuk (w latach 1975-1998 w Polsce istniało 49 województw). No chyba że bierzemy pod uwagę teraźniejsze województwo łódzkie (mało prawdopodobne) - wtedy mamy jedynie 160 sztuk.

3. Informacje o rzekomych innych przełożeniach w skrzyni biegów silnika 019, wzięły się prawdopodobnie jedynie z różnicy w ilości zębów trybu drugiego biegu (18 i 19 zębów). Jest to nawet udokumentowane w jakiejś literaturze dotyczącej Rometów. Tryby 19z występowały prawdopodobnie na początku produkcji. Posiadam taki, nowy ZMD:





Na koniec łączne zdjęcie moich prawie wszystkich Rometów i sprawnego 2362:





Pozdrawiam

Post: #2

Mimo że bez papierów to i tak zazdroszczę Piękny jest.... z daleka

Post: #3

Miażdży suty. Można wiedzieć ile dałeś? A druga sprawa, skąd masz tyle informacji o tym modelu?

Post: #4

Osz Kuzwa..
Aż kopara mi opadła,na prawdę nie wiem aż co napisać
Jakieś konkretne plany wobec nie go ?
Będziesz rejestrował na zabytek ?
Pozdrawiam.

Post: #5

To oryginalny Romet-owski Robak w moim stylu
Ciekawy jestem gdzie Ty takie zdobywasz? ... takiego jeszcze nie mam
Gratuluje kolekcji

Post: #6

No pierwszy raz słyszę o 2362 0.0 a poza tym to ładny

Post: #7

Gratuluję zakupu. Sprawa z oznaczaniem 50t1 jako komar 2362 jak najbardziej OK. Ja tez tylko spotykam sie z taką numeracją.

Post: #8

Jest niesamowity.
Jakieś tam komary sporty mogą się schować.

Post: #9

Gratuluję zdobyczy,ciekawy zadki model.

Post: #10

Super sprzęt. Nic dodać, nic ująć. Szanuję i zazdroszczę.

Skąd masz informacje o tym, ile zostało ich przeznaczonych na województwo?

Post: #11

Panie!!! Nigdy wcześniej nie widziałem tego modelu. Można wiedzieć za ile kupiłeś i czy był np na OLX czy jakoś tak wpadł?

Romet Charteł bogiem mym

Romet Traper nałogiem mym

CZ 3 5 0 zapiernicza tuż pod Z E R O

Post: #12

ladne bo unikalne
dobrze ze trafil w Twoje ręce a nie dzieciaka co by podnisl przedni blotnik do gory bardziej wyginal siedzisko itd

skoro masz go od syna pierwszego właściciela to nie zalatwisz jakos papierów?

gratuluje

Post: #13

(02-01-2016 20:47:43)VRka :D napisał(a):  Mimo że bez papierów to i tak zazdroszczę Piękny jest.... z daleka

To że nie ma papierów, to mi osobiście nie przeszkadza bo ja rzadko kiedy jeżdżę dwoma które mam zarejestrowane Na dzień dzisiejszy, to nawet lepiej, bo nie muszę płacić jeszcze jednej składki OC, a zniżek mam tylko 20%

Oczywiście, gdy (mam nadzieję) będę się nim zajmował, to będzie raczej rejestrowany

Na razie chciałem go tylko doprowadzić do pełnej sprawności

(02-01-2016 20:57:37)ananas napisał(a):  Miażdży suty. Można wiedzieć ile dałeś? A druga sprawa, skąd masz tyle informacji o tym modelu?

Mogę jedynie powiedzieć, że cena zakupu znacznie przekroczyła cenę za którą kupowałem 50-T-1 Tak ogólnie, to jak na razie kupowałem Romety od osób, które wiedziały co miały w posiadaniu

Informacje mam głównie dzięki temu, że prawie od 10-ciu lat się nimi wnikliwie interesuje. Poza tym, z własnych doświadczeń oraz kontaktów z osobami które również posiadają takie motorowery, bądź mają większą wiedzę na ich temat

(02-01-2016 21:26:34)Przemi998 napisał(a):  Osz Kuzwa..
Aż kopara mi opadła,na prawdę nie wiem aż co napisać
Jakieś konkretne plany wobec nie go ?
Będziesz rejestrował na zabytek ?
Pozdrawiam.

Plan jest taki, żeby w przyszłości zrobić mu renowację. Mam nadzieję, że nic mi w tym nie przeszkodzi Na razie chcę żeby dotrwał to tego czasu w takim stanie.

Na zabytek albo unikat. Dokumenty zaginęły a jego poprzedni właściciel nie żyje. Zobaczymy

(02-01-2016 22:44:24)joozek napisał(a):  To oryginalny Romet-owski Robak w moim stylu
Ciekawy jestem gdzie Ty takie zdobywasz? ... takiego jeszcze nie mam
Gratuluje kolekcji

Czyli w jakim stylu? Dużo chromu czy po prostu chciałbyś go mieć?

W całej Polsce Konsekwentne i przemyślane poszukiwania dają efekty

Życzę Ci żeby Tobie także się udało Chociaż nie ukrywając, szanse są marne

To jeszcze nie koniec

(02-01-2016 22:47:28)przemocha napisał(a):  No pierwszy raz słyszę o 2362 0.0 a poza tym to ładny

I nic dziwnego skoro jest ich tak mało a właściciele obecnych nie dzielą się przeważnie takimi informacjami

(03-01-2016 01:17:06)jacomoto napisał(a):  Gratuluję zakupu. Sprawa z oznaczaniem 50t1 jako komar 2362 jak najbardziej OK. Ja tez tylko spotykam sie z taką numeracją.

Domyślam się że chodziło o 50-TS-1 a nie 50-T-1, bo ten drugi posiada oznaczenie 2370

Myślę że te słowa Jacka uwiarygodniają to jeszcze bardziej

(03-01-2016 01:58:31)kanilox napisał(a):  Jest niesamowity.
Jakieś tam komary sporty mogą się schować.

Komary Sport też są fajne, ale jest ich trochę za dużo żeby były takie fajne jak 50-TS-1

Oczywiście nie tylko ze względu na ich ilość, ale także na wygląd, możliwość jazdy w dwie osoby, moc, trzy biegi no i v-max

(03-01-2016 11:30:35)kwiatek83 napisał(a):  Gratuluję zdobyczy,ciekawy zadki model.

Najrzadszy z Rometów

(03-01-2016 14:14:44)romek napisał(a):  Super sprzęt. Nic dodać, nic ująć. Szanuję i zazdroszczę.

Skąd masz informacje o tym, ile zostało ich przeznaczonych na województwo?

Sprzedający z GS-u przekazał taka informację poprzedniemu właścicielowi

(03-01-2016 14:33:16)JGNZM napisał(a):  Panie!!! Nigdy wcześniej nie widziałem tego modelu. Można wiedzieć za ile kupiłeś i czy był np na OLX czy jakoś tak wpadł?

W internecie jest kilka zdjęć prawdziwych 50-TS-1 (nie mówię tu o zdjęciach archiwalnych)

Jsk wyżej, był na OLX. Znalazłem go przypadkiem, nie zamierzając wcześniej nic kupować a w krótkim czasie był mój

(03-01-2016 15:29:48)Supryk napisał(a):  ladne bo unikalne
dobrze ze trafil w Twoje ręce a nie dzieciaka co by podnisl przedni blotnik do gory bardziej wyginal siedzisko itd

skoro masz go od syna pierwszego właściciela to nie zalatwisz jakos papierów?

gratuluje

Właśnie głównie z racji tego, że je kolekcjonuje i sprzedający o tym wiedzą, trafiają do mnie

Tak przy okazji, wysoko uniesiony, krótki przedni błotnik był tylko w wersji "pokazowej" - seryjnie zakładano błotnik taki jak w 50-T-1 i w ten sam sposób.

Dodatkowo, ten błotnik widoczny na archiwalnych zdjęciach, nie jest zamocowany do dolnej półki jak większość pisała, a do nóżek górnych na krótkich wspornikach.

Tak samo wyglądała sytuacja z lakierowaniem przedniej lampy w 50-TS-1 i 50-T-1, też była tylko w wersjach "pokazowych".

Co do dokumentów to czytaj wyżej.

Dziękuję za wszystkie pochlebne opinie

Post: #14

Jest piękny, jednak czy najrzadszy to bym polemizował bo raczej pegaza 705 jest trudniej ustrzelić . Wracając do twojego egzemplarza sam widziałem go na olx zdziwiła mnie wielka cena jaką chciał za niego sprzedający. Jeszcze raz gratuluję nabycia tego pięknego motoroweru.

Post: #15

(03-01-2016 16:26:55)Piotrek_j napisał(a):  Jest piękny, jednak czy najrzadszy to bym polemizował bo raczej pegaza 705 jest trudniej ustrzelić . Wracając do twojego egzemplarza sam widziałem go na olx zdziwiła mnie wielka cena jaką chciał za niego sprzedający. Jeszcze raz gratuluję nabycia tego pięknego motoroweru.

Pierwszy raz słyszę o pegazie 705
Czym on różnił się od pozostałych ?