Post: #1

Witam wszystkich.

Mam na imię Tomek i trafiłem do was poprzez moje Romet-y

W chwili obecnej eksploatuje:
1. Flaming 1974
2. Duet 1976
3. Wigry 3 1987
4. Romet 50T1


a dodatkowo

WSK 125 rok 1974
Fiat 126 rok 1979
Fiat 126 rok 1987

Dupowozu nie liczę . Mam nadzieje że znajdę u was czasem zrozumienie i pomoc bo przynajmniej w temacie 50T1 jestem świeży

Post: #2

Witam na forum !

zazdroszczę WSK'i i Romecika
a oprócz maluchów to czym poruszasz się na codzien ?

Post: #3

Siemka, witaj na forum Maluch z klapą bambino?

Romet Charteł bogiem mym

Romet Traper nałogiem mym

CZ 3 5 0 zapiernicza tuż pod Z E R O

Post: #4

Witamy, witamy

Zapraszam na Fanpage na Facebooku:
https://www.facebook.com/MirkowyOgar/

JEDEN CYLEK KILKA KONI NIKT OGARA NIE DOGONI

Post: #5

(28-12-2015 15:27:57)Bartek napisał(a):  Witam na forum !

zazdroszczę WSK'i i Romecika
a oprócz maluchów to czym poruszasz się na codzien ?

Na codzień różnie aktualnie Punto II FL z 2006 roku

(28-12-2015 16:10:25)JGNZM napisał(a):  Siemka, witaj na forum Maluch z klapą bambino?

Fiat 126p rocznik 1979 to tzw druga seria w wersji 650S (SPECIAL) - szyba z paskiem, jasne wnętrze, ogrzewana szyba, regulacja wycieraczek




Fiat 126p rocznik 1987 to pełen FL w wersji 650K (KOMFORT) pełne wyposażenie FL nie dostępne w tych rocznikach standardowo przy małym wlocie bocznym dodatkowo rozkładana tylna kanapa i specyficzne szare wnętrze. Auto kupione w Pewex-ie nie dostępne w normalnym obrocie krajowm

Post: #6

Piękne sprzęty.

Post: #7

(07-01-2016 14:27:36)nie_mientki napisał(a):  Piękne sprzęty.

Dziękuje za komentarz . Niestety czas i miejsce w garażu nie pozwala na więcej dlatego aktualnie jednoślady tylko doszły .

Post: #8

Wow! Niesamowite. Też mi się marzy 126p, ale nie mam w ogóle garażu, nie mówiąc o miejscu. Zazdrość tak bardzo! ;-)

Post: #9

(07-01-2016 14:50:10)Semmao napisał(a):  Wow! Niesamowite. Też mi się marzy 126p, ale nie mam w ogóle garażu, nie mówiąc o miejscu. Zazdrość tak bardzo! ;-)

Marzenia są po to by je spełniać

Ja pierwotnie miałem mieć tylko tego żółtego ST i się nim cieszyć jednak mam 9 letniego syna z którym od wielu lat jeździmy na zloty pojazdów zabytkowych i zapadła decyzja że kupuję auto dla niego niech czeka spokojnie . Lepiej kupić teraz kiedy można coś fajnego trafić za w miarę normalne pieniądze niż za 10 lat kiedy będzie to dużym wyzwaniem. Koszty utrzymania takiego maluch znikome bo przeglądu na żółtych się nie robi jest dożywotni a OC będąc członkiem automobilklubu to 67 pln na rok ..


Naprawdę polecam szukać auta kiedy jest to jeszcze możliwe w normalnych pieniądzach a po znajomych widzę że naprawdę można fajne egzemplarze trafić