Post: #1

Witam. Macie sposób na zerwany gwint? Czy muszę szukać nowego zawieszenia. Odnawiam komara 2350.

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Post: #2

Szukaj "nowych", czyli przyzwoicie zachowanych używek.

Post: #3

Od czego to gwint? Bo nie wiem co tu wymieniać. W tylnych amorkach nie ma gwintu tylko jest na ramie, ale może z przodu... Ogólnie jak to część ramy to napawać i nagwintować od nowa.

Post: #4

W tym wypadku napawanie i gwintowanie, to słaby pomysł, bo to już nie bedzie tak trzymac.

Post: #5

Weź może trytke i przymocuj ja mam tak w swoim ogarze

Post: #6

Można, w swoich Robakach naprawiałem już to dwu-krotnie, ostatnio w motorynce.
Opis sposobu naprawy.
Poszukać na złomie widełki rowerowe, najlepiej od polskiego roweru, z całym, nie uszkodzonym gwintem - koszt ... 2 zł max.
Odcinam 2/3 długości i w miejscu obcięcia, na tokarce zataczam fazkę 4 mm. Odcinam na widełkach Robaka 2/3 długość sztycy i też wykonuję fazkę, tu za pomocą szlifierki kątowej. Należy skontrolować całkowitą długość łączonych elementów, musi być równa tej właściwej w Twoim Robaku. Na tokarce wytaczam rurkę, wałek o średnicy zewnętrznej, równej średnicy wewnętrznej obu sztyc. Pasowanie na wcisk. Długość takiej łączówki ok 1/2 całej, nowej sztycy. Pozostało już tylko ustawić położenie nowego kawałka we właściwej pozycji i zespawania całości. Dzięki zrobionych wcześniej fazkach, miejsce spawania, przypomina klepsydrę. Spawanie, migomat, najpierw łapiemy w 3 punktach co 120 stopni w obwodzie, tak by nie skrzywiło nowej sztycy. Dodatkowo, w celu zabezpieczenia przed skrzywieniem nowej sztycy w czasie spawania, należy skręcić górną półkę.
Teraz spawanie ciągłe po całym obwodzie. Można też powyżej i poniżej wywiercić po 3 otwory w łączonych rurkach i też je zaspawać. Miejsce łączenia powstanie w ok 1/3 długości nowej sztycy, nad miejscem osadzenia bieżni łożyska dolnego, główki ramy.
Na koniec szlifujemy nadmiar spawu do równej powierzchni, tak by wspomniana bieżnia przechodziła.
Niestety nie zrobiłem w trakcie zdjęć, może innym razem. Teraz mam nadzieję, że ten opis wystarczy
Powodzenia

Post: #7

Joozek bardzo dobry pomysł. Nie chce tego partaczyć bo nie po to się odnawia:-) a tak z ciekawości ile warte przednie zawieszenie?

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Post: #8

Józek za dużo zabawy według mnie. Łatwiej jest po prostu napawać w miejscu słabego gwintu na tokarce stoczyć, i później nagwintowac, bynajmniej ja tak w simsonie i mz 250 robiłem.

Post: #9

A to w ogole istnieja narzynki na taki wielki i jeszcze do tego drobny gwint?

Post: #10

Pewnie,że są,tylko cena nowych jest duża.

Post: #11

Robaki typu Romet, czy Komar mają tak wspawaną sztycę, ze jej zamontowanie w uchwycie tokarki jest nie możliwe, więc aby zrobić gwint - nie koniecznie kupując nową narzynkę - można gwint wytoczyć - i tak sztycę trzeba wyciąć.

Post: #12

robisz tak odcinasz kawałek z tego i kawałek rurki z rowera jakiegoś, i spawasz kawałem z rowera z resztą od komara (tylko równo) ja tak mam i jest świetnie nic ni wiadomo że był jakiś problem z gwintem na widełkach

Post: #13

@Dominicek1996r odezwij sie od mnie na pv mam jedne niepotrzebne na zbyciu moge sprzedać

Post: #14

Póki co będę kombinowal z tym. Mam pytanie. A nawet dwa. Jak rozłożyć to w najmniej męczący sposób? Raz podobne zawieszenie rozłożyem ale już nie złożyłem. Jak to złożyć jak pomaluj żeby nie zniszczyć lakieru?

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Post: #15

Zobacz w temat Joozka o komarze 2350,tam masz wszystko opisane i pokazane .