Motorynka reaktyvacja by Hvil
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Motorynka reaktyvacja by Hvil
(22-10-2015 22:54:52)hvil napisał(a): O kurcze, pewnie takie kolanko będzie ciężko dostać...
Koledzy ale ja jednego nie rozumiem, podpina się wszystko do ramy, czyli masa na ramie, ale przecież ten prąd musi gdzieś dochodzić...więc jak ramę z czym się łączy z silnikiem? Bo u mnie nie ma przejścia między silnikiem a ramą... Jak jest akumulator to łatwo wszystko ma się łączyć na minusie akumulatora i na plusie, tutaj to wiem na plusie wychodzącym z silnika się wszystko zaczyna...ale gdzie się kończy...??!:-(
A tutaj elektryka jest jeszcze prostsza. Nie ma tu filozofii. Niebieski kabel z silnika ciągniesz do stacyjki. Potem drugim stykiem łączysz stacyjkę z masą na ramie tak aby po przekręceniu stacyjki przy gaszeniu kabel z silnika zwierał się z tym z masą.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
23-10-2015 15:58:21 |
|
|
hvil
Technik
Liczba postów: 755
Imię: Piotr
Skąd: LU
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Motorynka reaktyvacja by Hvil
Prace ruszyły dalej, zamówiony mam już wypełniacz do lampki i prowizoryczny przełącznik świateł sobie zrobiłem z jakiegoś suwakowego przełącznika z odkurzacza zdemontowanego.
Chińskie linki oczywiście nie pasują, na szczęście większość problemów wynika ze zbyt dużego ich skoku, więc dokupienie rowerowych regulatorów linek, które na sztukę tylko powciskałem w klamki i pod mocowanie linki sprzęgła, skutecznie je naprężyły.
Wszystko już po dokręcałem, instalację elektryczną przeprowadziłem i pilniczkiem dorobiłem masę na ramie od silnika itp.
Ogólnie już się ma ku końcowi. Jeszcze gaźnik tutaj to dla mnie abstrakcja ale się już edukuję w tym temacie.
Aktualnie sprzęt prezentuje się tak :
I lampkę już poprawnie założyłem.
I małe 3 pytanka:
1. Co powinno tu być by wypierać linkę sprzęgła?? Brakuje mi tego elementu, a otwór jest większy niż korpus linki.
2. Googlowałem, szukałem, ma ktoś może foto jak tą sprężynkę założyć?
3.Profilaktycznie upewnić się chciałem, to jest dobrze założone? Nie ma tu żadnego zabezpieczenia przeciw spadaniu linki?
|
|
27-10-2015 10:42:10 |
|
|
nie_mientki
Pomocny użytkownik
Liczba postów: 6,375
Imię: Michał
Skąd: Puławy
Pojazd: Romet 50-T-1
|
RE: Motorynka reaktyvacja by Hvil
|
|
27-10-2015 14:00:53 |
|
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Motorynka reaktyvacja by Hvil
(27-10-2015 10:42:10)hvil napisał(a): I małe 3 pytanka:
1. Co powinno tu być by wypierać linkę sprzęgła?? Brakuje mi tego elementu, a otwór jest większy niż korpus linki.
Nasza koleżanka pokazała Ci to na zdjęciu, to tzw obsadka linki, pasuje od WSK
2. Googlowałem, szukałem, ma ktoś może foto jak tą sprężynkę założyć?
Wystarczy pomyśleć zakładasz ją na osi tylnego koła od strony pokrywy szczęk hamulcowych, To jest sprężyna zwrotna do pręta hamulca tylnego, więc, krótszą jej część z takim haczykiem, zaczepiasz o dźwignie rozpieraka szczęk, naprężasz w przeciwną stronę o ok 1/2 obrotu i tym dłuższym ramieniem zaczepisz o oś i pokrywę szczęk. Przy montażu koła w wahaczu, musisz zwrócić uwagę by nie opierała się o gwint osi, więc ją lekko podnieś i oprzyj na pokrywie. Jutro wstawię zdjęcia jak to wygląda, ale mam nadzieję, że ten opis Ci pomoże.
3.Profilaktycznie upewnić się chciałem, to jest dobrze założone? Nie ma tu żadnego zabezpieczenia przeciw spadaniu linki?
Jest ok, ale te chińskie linki mają nieco za gruby ten zaczep, powinien wejść w otwór wodzika i się zablokować. Widać to na zdjęciu koleżanki Ani
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-10-2015 00:49:11 przez joozek.)
|
|
28-10-2015 00:46:41 |
|
1 osoba postawiła piwo joozek za ten post:1 osoba postawiła piwo joozek za ten post.
hvil (10-28-2015)
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Motorynka reaktyvacja by Hvil
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
29-10-2015 00:20:50 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|