Motorynka reaktyvacja by Hvil
|
Autor |
Wiadomość |
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Motorynka reaktyvacja by Hvil
Kolega wyżej, dobrze Ci napisał ... dłuższy pręt np fi 12 sklepać z jednej strony na płasko i oszlifować lekko boki, na wzór dużego wkrętaka płaskiego tak by po wkręceniu w sprężynę, dał się zablokować. Potem w lewą stronę i powinno dać się wykręcić. Moja rada, zamocuj najpierw ten pręt w imadle, pionowo, a widełki nałóż od góry, możesz też je nabić na ten pręt, samym ciężarem widełek. Jak poczujesz, że się zablokował w sprężynie, kręcisz całymi widełkami w lewo - dwoma rękoma, powinno pójść. UWAGA - naprężona sprężyna może odbić całymi widełkami w prawo, więc myśl, abyś nie dostał nimi w głowę, ew byś nie narobił sobie siniaków
Powodzenia
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-10-2015 23:43:32 przez joozek.)
|
|
07-10-2015 23:43:04 |
|
|
hvil
Technik
Liczba postów: 755
Imię: Piotr
Skąd: LU
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Motorynka reaktyvacja by Hvil
Dzisiaj wykonałem skok milowy w pracach nad motorynką. Pozostało już tylko zamontować silnik. Wszystko na swoim miejscu poza silnikiem wiązką i lampą przód.
Dokupiłem tą śrubkę z kulką co ma niby regulować biegi, wkręcana od dołu pod manetkę, ale o dupę to potłuc, ta kulka za mały ma skok, i albo nie wyczuwa się tych punktów, albo zaczyna śrubka trzeć o manetkę. Słabo to rozwiązali. Mam jeszcze jedną manetkę zmiany biegów, spróbuję zrobić przeróbkę na własny pomysł, z większą śrubą i kulką większą.
Podczas prac nie obyło się bez strat, przy zakładaniu tylnego plastiku tego dużego czarnego, strzelił mi w miejscu gdzie wchodzi pod taką blachę za siedzeniem, ale poxipol i ścisk czynią cuda.
Koledzy mam 3 pytanie:
1. Jak wymontowuje się stary typ stacyjki z lampy? Nie suwak tylko taki pseudo kluczyk?
2. Czemu klamka hamulca przedniego ma różnej średnicy otwór na śrubę trzymającą ją do menetki? Górny duży, dolny malutki, w efekcie czego, klamka lata strasznie jak dobrałem śrubkę pasującą do mniejszej średnicy. Czy to trzeba rozwiercić na róno, czy tam coś ambitniejszego idzie niż zwykła śrubka?
3.Ma ktoś tylny schowek, ten pod błotnik do sprzedania?
|
|
11-10-2015 22:43:26 |
|
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Motorynka reaktyvacja by Hvil
Piotrze
Po pierwsze ... poradziłeś sobie ze sprężyną?
Po drugie ... czy ta kulka w śrubie dociskowej manetki zmiany biegów w ogóle ma skok, tzn czy chowa się do środka? Ona nie ma być dokręcona do tych otworów w manetce, a jedynie ją ustalać, razem z grzebieniem zmieniacza biegów o manetkę klamki sprzęgła.
Po trzecie ... klamka hamulca przedniego jest montowana na specjalnej śrubie z tulejką prowadzącą fi 6 mm i krótkim gwintem M5, dlatego wsadzasz ją od góry w większy otwór, a na dole wkręcasz w ten mniejszy otwór który powinien mieć gwint M5. Na końcu od dołu kontrujesz to nakrętką M5.
Po czwarte ... schowka niestety nie mam do sprzedania
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
11-10-2015 23:01:21 |
|
|
hvil
Technik
Liczba postów: 755
Imię: Piotr
Skąd: LU
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Motorynka reaktyvacja by Hvil
Józku bardzo Ci dziękuję za odpowiedzi, problem w tym, że przez manetkę otwór też jest większy niż dolny otwór klamki i mi lata to wszystko:-) Ale sobie po prostu przewiercę albo tak jak mówisz dam tulejeczkę 6mm.
No tą kulką się bawiłem na prawo i lewo i mi się to nie podoba, ciężko ustawić, w moim przypadku, dobrze ustawione czasem blokuje się całkiem. Pomodzę z drugim korpusem większą śrubkę home made, tą co mam jest nóweczka, ze sklepu.
Sprężynę udaję, że nie widzę problemu, puki mam zapał idę dalej, na końcu wyciągnę koło i poprawię przednią zawiechę.
Dzięki Kolego za rady!!
|
|
11-10-2015 23:43:02 |
|
|
hvil
Technik
Liczba postów: 755
Imię: Piotr
Skąd: LU
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Motorynka reaktyvacja by Hvil
Lampa już pomalowana, czeka na ramkę reflektora.
No i niestety musiałem kupić nowy tłumik do motorynki, by miał miejsce na tą osłonkę.
Dzisiaj dużo się zmieniło, wydech na miejscu, silnik wsadzony, tylko kolanko zamontować i łańcuch i można palić.
Silnik jaki wsadziłem, może wizualnie nie pasuje do tak odnowionej motorynki (cały zasyfiony błotem i bez remontu, a bankowo wymaga conajmniej szlifu) ale silnik ten jeździł i palił na moich oczach. Więc teraz też winien ruszyć.
Mam do niego jeszcze funkiel sztuka jednostkę napędową - błyszcząca, sprzedawca sąsiadkę zastawiał, że sam remonta strzelił od zera na niemieckich częśćiach z DDR i silnik bankowo po wsadzeniu w ramę zajara. Ja jednak na razie będę polegał na starym ale sprawdzonym serduchu, a ten w wolnej chwili potestuję na stole. Jak będzie sprawny się podmieni.
I na końcu pytanko, jak zdejmę tylko koło magnesowe to zapłon i tak trzeba będzie od nowa ustawiać?
Poniżej kilka fotek jeszcze bez tłumika i silnika:
P.s. Tak wiem, lampę tylną do góry nogami zamontowałem....
|
|
19-10-2015 00:53:03 |
|
|
hvil
Technik
Liczba postów: 755
Imię: Piotr
Skąd: LU
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Motorynka reaktyvacja by Hvil
Jurek_j, klakson kupiłem od kogoś z foruma, za uczciwy pieniądz był i działa z elektryką bezakumulatorową i już po renowacji to wziąłem. :-)
A jeśli chodzi o mocowanie, no on miał standardowe mocowanie, blaszkę z tyłu, poszukałem, pomyślałem i w dolnej półce znalazłem dziurkę, w imadle tylko przekrzywiłem mocowanie proste klaksonu w literkę "L" i gotowe.
Mam już wszystko, teraz tylko silnik połączyć kolankiem z tłumikiem, założyć linki i elektrykę, przednią lampę i można śmigać. Jak już się przejadę na tym brudnym silniku choć z raz, to na stół wezmę ten po remoncie śliczny ale nie palony przez mnie i zobaczę czy działa to podmienię :-)
A teraz jeszcze jedno pytanko, ma ktoś fotkę jak się powinno łączyć kolanko z tłumikiem bo chyba mi czegoś brakuje...
|
|
19-10-2015 20:47:43 |
|
|
hvil
Technik
Liczba postów: 755
Imię: Piotr
Skąd: LU
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Motorynka reaktyvacja by Hvil
Mały update... A szlag by trafił te chińskie zamienniki....
Mały quest...znajdź co tu nie pasuje na zdjęciu..... <patrz załącznik 1>
Łot de fak? :klnie: Wydałem na kolanko 60 zł, ale z pół roku temu, to już nie zwrócę.... ale jeśli wszystkie kolanka tak robią, to czemu jeszcze nikt ich nie podpalił? Macie pomysł oco kaman, bo to że nie pasuje to widzę! :mrgreen:
I drugi temacik to elektryka... właśnie ją kładę. Mam dwa pytania:
1. Czy mi przypadkiem nie brakuje wyjścia na kabelek nr 3? I czy tam ma być podłączony kabelek z silnika do gaszenia?
2. Skąd w takich silnikach jak s38 wziąć minus?? Plus idzie z silnika czerwonym kabelkiem, niebieski to kabelek od gaszenia, który w pozycji "wyłącz silnik" zwiera na nim plusa. Ale skąd w tym ustrojstwie wziąć masę i minus?! Nie ma tu akumulatora, a silnika nie ma wyjścia minus tylko te dwa kabelki nad magnetem czyli plus i gaszenie.... Please help bo za głupim na to... Dodam, że mój silnik jest na gumowych tulejkach zawieszony i nie przewodzi do ramy.
|
|
22-10-2015 22:40:33 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|