Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Walka z motoryną trwa, pomocy!
|
Autor |
Wiadomość |
MiG2202
Jak Nowy

Liczba postów: 51
Imię: Michał
Skąd: Żywiec
Pojazd: Romet Pony
|
Walka z motoryną trwa, pomocy!
Witam.
W mojej motorynce Pony M2 mam wielki problem z silnikiem. Ponad pół roku temu wszystko działało jak w zegarku, ale padł kondensator i wypalił się przerywacz. Wtedy okazało się, że świeca ledwo się trzyma, a ja nie wiedząc o tym zerwałem gwint w głowicy. Zaczynała się zima więc postanowiłem wyremontować ten silnik.
W silniku zostały wymienione na nowe: simeringi, pierścionki, głowica, uszczelki, świeca (Iskra F80S), przewód wn, cewka wn, przerywacz, kondensator, gaźnik (GM12F), dodałem filtr paliwa. Mimo nowych części i regulacji silnik nie działa.
Zapłon ustawiałem na 3mm przed GMP i 0,3/0,4mm na przerywaczu, a Wy jak ustawiacie, bo uważam, że te 3mm to za dużo.
Podczas próby odpalenia na pych czasem się udaje, ale motorynka pracuje tylko na wysokich obrotach, na odkręconej manetce gazu. Po zmniejszeniu, lub puszczeniu gazu silnik traci obroty i gaśnie. Na ciepłym silniku czasem udaje się odpalić z kopniaka, ale jest taka sama sytuacja.
Dziś zobaczyłem, że między żeberkami w cylindrze jest niespalony, czarny olej. Okazało się, że uszczelka pod głowicą jest cała, tylko ewidentnie był przedmuch. Wyczyściłem to i mocno skręciłem. Nadal silnik ma tylko wysokie obroty. Czego to może być wina i jak to naprawić?
Pomóżcie, co jeszcze mogę sprawdzić?
|
|
27-07-2015 23:41:56 |
|
|
BartuS
( . Y . )

Liczba postów: 1,100
Imię: Bartosz
Skąd: Kielcza
Pojazd: Romet Ogar 205
|
|
28-07-2015 11:11:36 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|