Post: #1

O to mój sprzęt, którego pierwszym właścicielem był mój dziadek. Pamiętam jak wozi mnie nim na baku od paliwa. Miałem wtedy gdzieś 3-4 lata. Mam do niego wszystkie oryginalne części. Brakuje mi tylko pompki do kół i jednego klucza z zestawu ale za to mam to:



...i resztę wszystkich papierów, czyli cała historia jest udokumentowana.

Moim celem jest przywrócenie Rometa do stanu fabrycznego. Zabrałem się już do roboty i pomyślałem, że podzielę się z Wami postępami moich prac.

Tak wygląda w tym momencie





Zacząłem od wyczyszczenia baku z rdzy. Skorzystałem z porady FAQ jak to zrobić czyli wpier... chyba pół kolo śrubek i zalałem fosolem. Wlew paliwa wewnątrz zbiornika zakończony jest takim rantem, że po przywróceniu do góry dnem żadna z tych śrubek sama nie chciała wypaść. Pol dnia wygrzebywałem każdą po kolei palcami.

Silnik rozłożyłem na części i wypolerowałem obudowę.







Silnik dostanie wszystkie nowe łożyska FAG z luzem c3, uszczelki i simmeringi. Ok 10 lat temu zamontowałem w nim nowy cylinder, tłok i pierścienie ale w związku z brakiem chęci nic więcej nie robiłem a powinienem wymienić simmeringi aby silnik normalnie pracował. O złą pracę silnika podejrzewałem gaźnik i zapłon. Długo się męczyłem z jednym i drugim zanim pomyślałem o simmeringach.

Każdą cześć silnika dokładnie wyczyściłem i jutro czeka mnie robota na "czysto" podczas składania silnika.

Jeżeli mi się uda wszystko dokładnie złożyć tak aby działało, to będzie mój wielki sukces, bo nigdy wcześniej nie rozbierałem i nie składałem żadnego silnika.

Post: #2

Fajny Powodzenia w pracach

Post: #3

Ja bym powiedział że to 2375 a nie T1. Tym bardziej że-z tego co widzę-silnik 023 a nie 019.

Post: #4

(15-07-2015 18:02:53)nie_mientki napisał(a):  Ja bym powiedział że to 2375 a nie T1. Tym bardziej że-z tego co widzę-silnik 023 a nie 019.

Racja. Wszędzie w papierach tylko "motorower Romet" i nic więcej.
Wyszło, że nie wiem co mam. Całe szczęście, że na stronie http://www.romet-bydgoszcz.pl napisali tak:
"Romet 2375 - Poprzednik modelu 50-T-1. Różnił się tylko konstrukcją ramy (wystająca rurka do gumy gaźnika zamiast tłumika szmerów ssania oraz w pierwszych modelach rurowa konstrukcja ramy pod siedzeniem). Występował z trzybiegowymi silnikami 019 oraz dwubiegowymi silnikami 023. Często błędnie rozpoznawany jako 50-T-1"

Ale to chyba dobrze, że to 2375 a nie T 1, bo odnoszę wrażenie, że 2375 zachowało się mniej egzemplarzy niż np T 1.

Post: #5

(15-07-2015 17:58:39)marcin1061 napisał(a):  Fajny Powodzenia w pracach

Dzięki. Pozdro..

Post: #6

Tak, 2375 jest nieco rzadziej spotykane. Ale ma też słabszy, dwubiegowy silnik nijak nie pasujący do 19 calowych kół.

Nie nazwałbym go poprzednikiem. Szły mniej więcej równolegle. Jedni mówią że poprzednik, inni że następca. Ja tam nie wnikam.

Post: #7

Proszę o pomoc! Składam silnik. Chętnie już bym zamknął obudowy ale nie wiem co zrobić z tym najmniejszym gumowym simmeringiem A8x16x7. Nie pamiętam gdzie był, a pasuje mi jedynie na wałek koła pośredniego.
O tu:




...ale na cholerę on tu? Tu pasuje, ale jaką on tu spełnia funkcje, skoro po jednej i drugiej jego stronie olej chlusta.

Jak dla mnie to on w ogóle nie jest potrzebny, ale muszę mieć pewność zanim zamknę obudowę.

Jestem w trakcie roboty, więc proszę o szybką odpowiedz.

Post: #8

Simmering do dźwigienki sprzęgła w prawym karterze (1 sztuka): 8x16x7
całość: http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=23918

Post: #9

No tak... hehe..

Stawiam browar. Tu i jak będzie okazja w realu tez

Dzięki Kolego. "Pozdro szejset"

Post: #10

Tylko, żeby Ci czasami nie przyszło na mysl go malować

Post: #11

(16-07-2015 17:16:09)DominiX napisał(a):  Tylko, żeby Ci czasami nie przyszło na mysl go malować

A no już dawno to przyszło do głowy Na tych moich niewyraźnych fotach wygląda nie najgorzej ale ma dwa wgniecenia na baku i ogólnie lakier nie jest w dobrym stanie. Oczywiście chce go pomalować na oryginalny kolor.

---

Odkryłem w sobie nowego za przeproszeniem pier... (Pier dostał dolca).
Czy to nie jest piękne? Dla mnie to obraz z muzeum techniki.



Patrze już na to od godziny i nie chce mi się zamykać obudowy. Miałem dziś poskładać silnik ale chyba jeszcze jutro będę się na niego gapił jak debil.

Post: #12

(16-07-2015 20:17:11)Użytkownik usunięty napisał(a):  Ładnie go poskładałeś Możesz już sobie wyregulować teraz biegi, aby nie wypadały. Zakładasz automat zmiany biegów i sobie regulujesz biegi widząc na żywo jak wygląda ich ułożenie. Jak ustawisz biegi, to zaznacz sobie położenie wodzika, abyś wiedział po całkowitym złożeniu, jak daleko dokręcić wodzik

Zaznaczyłem sobie podczas rozbierania ale skorzystam z Twojej podpowiedzi. Lepiej ustawić wszystko "na żywo" tak jak "mówisz". Dzięki za pomysł. Sam bym pewnie pomyślał o tym jakbym zamkną kartery Browar za to.