Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Duet czy Frankenstein ?
|
Autor |
Wiadomość |
misiql
Ten co się jąka
Liczba postów: 1,039
Imię: Michał
Skąd: Myślenice
Pojazd: Inny Romet
|
|
14-05-2015 08:19:29 |
|
|
xsaman
rowerowiec
Liczba postów: 1,165
Imię: Krzysztof
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Pojazd: Inny
|
RE: Duet czy Frankenstein ?
Pomysł konstruktora fajny ...
Gdybym go miał .... Wszystkie złomy by go znały
Wywaliłbym drugą kiere i siodło i zrobił bagażnik że mógł byś rower 28" położyć
No ale tak jak z Wnusiem mówimy 150 zł no max 200 ale możesz już się przejechać ...
KUPIE SIODEŁKA TYPU BANAN
Romet motocross
|
|
14-05-2015 15:21:33 |
|
|
wnusiu94
Moderator Działu Rowerowego
Liczba postów: 3,184
Imię: Adam
Skąd: Wrocław
Pojazd: Romet 50-T-1
|
RE: Duet czy Frankenstein ?
Każdy Romet prędzej czy później skończy u mnie. No, ewentualnie w hucie.
W życiu miałem już około 500 rowerów (przeważnie Rometów), w tym kilka Duetów, ale o czymś takim nie śniłem w najskrytszych snach. Jako chyba największy psychofan tandemów oraz wszelakich samoróbek po prostu musiałem go mieć. Po raz kolejny dziękuję koledze Crisso za wrzucenie tego "potwora" na forum i tym samym niesamowite nakręcenie mnie na ten egzemplarz.
Przepraszam Was za beznadziejne zdjęcia, ale rower aktualnie nie jest zdatny do jazdy, waży 2 tony i mierzy ponad 2 metry więc ciężko go było jakkolwiek inaczej zmieścić w kadrze.
Kawał prawdziwego żelastwa na dwóch kołach w stylu "zrób to sam". W rowerze poza przednią częścią ramy nie ma absolutnie żadnego elementu, który zostałby w jakiś sposób przerobiony. W życiu nie widziałem czegoś bardziej rasowego! W mojej opinii jest to najlepszy rower jaki kiedykolwiek miałem, miażdży nawet 2 Polo-Luxy, o jakichś tam Hanseaticach na Gazeli nie wspominając.
Plany? Do roboty jest absolutnie wszystko. Przede wszystkim na złom nadaje się przednia korba - tarcza jest potwornie pogięta. Jeden z poprzednich właścicieli zamontował tam korby na kwadrat, tylna jest oczywiście samoróbką. Rozwiązanie dwóch napinaczy to materiał na pracę magisterską. Brak mi po prostu słów, żeby ten rower w jaki sposób opisać. Powiem tylko tyle - na olx nie stał chyba nawet godziny, na cenę nie zwróciłem większej uwagi.
Jeszcze taka mała dygresja. Czy tylko ja widzę uderzające podobieństwo?
http://chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=34880
W chwili obecnej to mój trzeci Duet + czwarty w kawałkach z krzywą ramą. Piąty jedzie.
Legenda nie umiera nigdy. | Różowy Składak - Zapraszam!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-05-2015 13:41:07 przez wnusiu94.)
|
|
21-05-2015 13:33:36 |
|
2 użytkowników postawiło piwo wnusiu94 za ten post:2 użytkowników postawiło piwo wnusiu94 za ten post.
Crisso (05-21-2015), Wigrus (05-21-2015)
|
Crisso
Nowy
Liczba postów: 109
Imię: Karol
Skąd: Kraków
Pojazd: Inny Romet
|
RE: Duet czy Frankenstein ?
A kolega był w Krakowie i piwa nie wypił... . No trudno, może "następną razą". Jaszcze raz powodzenia przy pracach nad rowerem, jestem przekonany, że trafił we właściwe ręce .
Pozdrawiam
|
|
21-05-2015 15:23:53 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|