Post: #91

(22-04-2015 23:35:13)xsaman napisał(a):  Z czego ty tyle siana bierzesz na te rowery ¿¿¿¿

No cóż, jakoś tak po trochu się zbiera
A to coś pomogę dziadkowi ( jednemu i drugiemu ), a to jakieś zbieranie truskawek itp., a to jakieś urodziny, bieżmowanie, wigilia, a to coś się sprzeda...
Weź też pod uwagę, że dużo rowerów mam ze złomu, to wiele nie kosztują.

A może jutro będę miał znowu rower ze złomu

Post: #92

Skąd ją to znam xddd Ją w tym tygodniu 7stów wydałem na rowery xdd

Post: #93

Korzystając z tego, że pogoda wczoraj dopisywała, zrobiłem sobie przejażdżkę Konsulem, po drodze odwiedzając złomy.



Na pierwszym złomie nic, ale odkupiłem od złomiarza takiego oto Reksia



A na drugim złomie Rama do Wigry 3 oraz Gil




Udało mi się też zrobić zdjęcie pod sklepem Jubilatowi 2 z czerwoną osłoną łańcucha, o którym pisałem wcześniej

Post: #94

Jak zwykle cos przytargales Jakie plany ? ktore zostaja a ktore do zyda ?

Post: #95

(26-04-2015 23:15:12)Przemi998 napisał(a):  Jakie plany ? ktore zostaja a ktore do zyda ?

Gil i Reksio zostają, a rama do Wigry na sprzedaż.

Tymczasem dziś przytargałem ze złomu Jubilata 2 w wersji eksportowej na kanadę. Lakier całkiem dobry, chromy bardzo słabe, naklejki też liche, ale za 20 zł, to nie ma co narzekać.

Zdjęcia niestety nie mam, ponieważ został u babci.

Post: #96

Skąd wiesz, że na K A N A D Ę ( piszemy po Polsku) . ???

Wrzuć zdjęcia, przy okazji.

Post: #97

(28-04-2015 00:29:42)van de loro napisał(a):  Skąd wiesz, że na K A N A D Ę ( piszemy po Polsku) . ???

Informuje o tym naklejka z napisem "Supercycle".
Właściwie to ten Jubilat jest identyczny jak mój Supercycle Wigry 3.
Nawet ten sam rocznik.

Post: #98

Nie znam tej naklejki, wrzuć ją przy okazji.

---

(16-04-2015 19:39:34)a-major napisał(a):  

(23-03-2015 23:29:00)Paweł13 napisał(a):  A już myślałem, że jakiś mega unikalny kolor czy coś, ale ktoś się przyłożył bo nie widać zacieków na innych elementach. W ogóle do 73 były sokoły w innych kolorach niż niebieski i ciemno czerwony?

żółte

Ciemno czerwony, czyli bordowy

---

Przejrzałem twój watek, bardzo ciekawy, masz kilka fajnych egzemplarzy, ale też kupę złomu.
Tylko po co?
Przy takiej ilości ciekawych rowerów może lepiej skoncentrować się na jakości niż ilości.

Post: #99

(28-04-2015 21:27:56)van de loro napisał(a):  Nie znam tej naklejki, wrzuć ją przy okazji.

Tu masz kilka tematów o supercyclach :

http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=28596
http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=29882
http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=28632

A tu kilka zdjęć z dzisiejszych przejażdżek:

Post: #100

Wczoraj kurier przywiózł paczkę, której zawartość po wyczyszczeniu wygląda następujaco :





Universal na bazie Flaminga z 1972 roku. Stan bardzo dobry, z przodu oryginalna opona, chromy ładne ( na kołach jeszcze niedoczyszczone ).
Ogólnie bardzo mi się podoba, i uważam że warto było go kupić

Mam pytanie: z tyłu jest zębatka 18z, oryginalnie?

Post: #101

Czaiłem się na niego(wpadło kilka złych ocen). Fajny jest. Jakie masz wobec niego plany?

Post: #102

Jak go zobaczyłem na OLX, to mało brakowało, a wylądowałbym na ostrym dyżurze.
Jest nieziemski, kolor bajeczny. Szkoda, że nie ma osłony łańcucha.
Siodło nieoryginalne.

Post: #103

Jak wyglądała osłona ?? Chyba mam ...

Post: #104

(08-05-2015 10:51:41)xsaman napisał(a):  Jak wyglądała osłona ?? Chyba mam ...

Mniej więcej tak jak tu http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...340287.JPG

Od sokoła też by chyba podpasować dało radę. Najlepsza byłaby w tym kolorze bądź chromowana.

(08-05-2015 08:05:44)misiql napisał(a):  Jakie masz wobec niego plany?

Poczyścić jeszcze trochę, zmienić zębatkę na 16 - zębową i jeździć!

Post: #105

Zakup sprzed półtora tygodnia.
Romet Narcyz z 1978 roku. Do pełni sprawności tylko kół mu brakuje.



Oraz zakup z ostatniego piątku. Piękny i kompletny Romet Piksi z 1980 roku.
Rower w pełni sprawny oraz komleptny, nawet daję radę nim jeździć . Co ciekawe, z tyłu jest jednorzędowy wolnobieg, ale nie ma hamulców. Czy to mozliwe, by w Romecie fabrycznie nie dawali do niego hamulców?