Post: #76

Cholerka, 2330 Albo przynajmniej coś co go udaje Pogratulować, bo w Polsce mało ich się widuje, a na pewno mniej niż na Węgrzech. Wierzę, że odpicujesz go jak każdego innego "robaka" I wcale nie jest taki zły, ma nawet osłony na gaźnik, a to się często "gubiło" w Komarach

PS: Cholernie zazdroszczę tylu Rometów, które będą w tak nienagannym stanie. Moja Pszczółeczka to się chowa :3

Post: #77

Joozek działasz lepiej niż magnes na te robaki Jesteś jak ich 2 dom Co się "ktoś" błąka to "przygarniesz" i wiesz że wychowasz na swoje

Post: #78

Piotrze z jednej osłony gaźnika, tak jak z pokrywy silnika myszy uciekają ... takie sito ale jestem dobrej myśli ... na pewno będzie z niego piękny 2330, jak wszystkie braki skompletuję; np metalową, kompletną skorupę lampy przedniej, bagażnik i inne drobiazgi ... będzie jak Twoja Pszczółeczka wcale nie musisz się jej wstydzić ... piękna dwu-setka

Post: #79

Wcale się nie wstydzę, ale po prostu Twoje robaki są tak wycyckane, że nie ma porównania

Post: #80

Definicja szczęścia

Post: #81

2330 na złomie... brak słów. Chciałbym chociaż żeby u mnie był jakiś zwykły ogar a nie ma nic.
Co do nowego zakupu to cholernie zazdroszczę
Kiedy na nie go przyjdzie kolej ?

Post: #82

Jego kolej ??? dobre pytanie. Na stole stoi prawie poskładany Pegaz 750, w kartonach leży wypiaskowany Ogar 205, a nie tak dawno rozebrałem Motorynkę. Czekam na sprowadzenie Polo 760, no i mam wstępnie dogadanego Sztywniaka. Ten 2330 jest więc na 6 pozycji. Zakładając, że robię na gotowo 3 Robaki rocznie, to jego powinienem skończyć .... zimą przyszłego roku no nie wiem ?????

Post: #83

Pomalu a do przodu. Skoncz te co masz najpierw w planach i bedzie gitara

Post: #84

Józek ale trafiłeś Fajnie, że zrobisz takiego komara strasznie mi się podobają Obudowę lampy mam jak coś to zobaczysz czy CI się spodoba

Post: #85

(12-03-2015 10:48:34)175mateusz napisał(a):  Józek ale trafiłeś Fajnie, że zrobisz takiego komara strasznie mi się podobają Obudowę lampy mam jak coś to zobaczysz czy CI się spodoba

Mateusz ... pewnie, że zobaczę tylko, że z tą 8 w niedzielę to pojechałeś
Co do Komara, jak go zobaczysz na żywo to się lekko zdziwisz wszędzie sito. Ale będzie z niego Robak

Post: #86

W porównaniu do mojego 2350 to twój jest w pięknym stanie (ja nawet na wahaczu miałem sito ) Znając twoje podejście do Rometów to będzie równie piękny jak reszta gratuluje zakupu i życzę powodzenia w odbudowie

Post: #87

mój komar 2352 był w gorszym stanie dziurawy zbiornik paliwa tylnie koło się nie kreci a wał zardzewiany i nie ruszy za 100zł z papierami 15 lat stał pod chmurkom

Notatka od Bartek, 15-03-2015 23:35:10 Hmm po jakiego grzyba cytowałeś ten post ze zdjęciami ? Dzięki temu Twój post jest mega czytelny.. Poprawiłem i tym razem leci upomnienie.. jeśli jeszcze raz tak zrobisz to polecą punkty

Post: #88

Komar nie takie sito Może oprócz tej jednej osłony gaźnika i dekla silnika reszta jest ok Jazdy próbnej nie odbyłem niestety Józek na pewno zrobi z niego funkiel nówkę z chromami także bardzo fajny będzie ten komar jak i pozostała reszta

Post: #89

Gdyby było coś potrzebne to mam nadzieje że wiadomo gdzie pisać.
A tak poza tym to fajny komarek, chciałbym kiedyś odtworzyć dwójkę mojego taty, kolor oczywiście bordowy.

Post: #90

(15-03-2015 23:44:26)kanilox napisał(a):  Gdyby było coś potrzebne to mam nadzieje że wiadomo gdzie pisać.
A tak poza tym to fajny komarek, chciałbym kiedyś odtworzyć dwójkę mojego taty, kolor oczywiście bordowy.

Kamil ... wiem, wiem kolorek nie bordowy, a wisienka będzie

Mateusz ... "jazdy próbnej nie odbyłem" ... trzeba było powiedzieć ... popchałbym