Post: #91

No i zużycie paliwa drastycznie zmalało

Nie wiem czy tu o tym pisałem, ale już raz miałem przypadek "wyschnięcia" baku. Już wtedy wydało mi się to dziwne. Ostatnimi czasy też nie było lepiej, bo zauważyłem, że benzyna z baku dość szybko ubywa mimo niewielkiej liczby przejechanych kilometrów. Wiedziałem, że kranik przecieka na łączeniu z bakiem co skutkowało tym, że ciągle miałem mokrą pokrywę filtra i cały kranik. Dzisiaj postanowiłem ruszyć cztery litery i zwalczyć przyczynę wycieków, bo ta znikająca benzyna zaczynała być denerwująca. Głupia uszczelka za 2,90zł załatwiła sprawę. Nie chcę myśleć ile benzyny mogłem oszczędzić gdybym zrobił to wcześniej. Wolę myśleć ile już nie stracę

PS: Zauważyłem, że przerywanie na wyższych obrotach chyba ustało :3 Już czuć poprawę pracy silnika, a co dopiero jak wymienię zębatkę zdawczą

Post: #92

Wreszcie

Post: #93

A teraz zagadka na dziś

Co się w Pszczółce zmieniło?

Post: #94

Gumy na lagach

Post: #95

Otóż to Niby drobnostka ale roboty przy tym trochę było, bo śruby błotnika były masakrycznie zardzewiałe i zastane.

Post: #96

Kolejny dzień pucowania za mną :3

Wczoraj z nudów wypolerowałem sobie pokrywkę zapłonu, którą dzisiaj założyłem. Dzisiaj za to wziąłem się za czyszczenie kół staliwem i odświeżenie opon, chlapaczy i gum podnóżków. Przy okazji zamieniłem stare, podarte gumy kierowcy na te z niebieskiego Ogara. Niebieski na razie dostał te stare, ale w swoim czasie i jemu je wymienię Na koniec postanowiłem przepalić Ogara i tu spotkała mnie niespodzianka. Odpalił, chwilę pochodził i zgasł. Sprawdziłem co i jak i paliwo nie dochodziło do gaźnika. Okazało się, że kranik nie puszcza paliwa. Byłem niemal pewien że znów się zapchał. Wziąłem bak do domu, rozkręciłem kranik i co zobaczyłem? To co na ostatnim zdjęciu, czyli rozszarpaną w dwie części uszczelkę, którą dopiero co kilka dni temu kupiłem. No to co miałem zrobić? Pogoniłem do motozbytu i kupiłem drugą. Złożyłem i wszystko wydawało się być okej, ale znów po założeniu baku do Ogara, benzyna nie chciała lecieć. W baku już poniżej słynnego "garba" więc pomyślałem, że to pewnie dlatego. Podlałem benzyny z baku od niebieskiego Ogara, podłączyłem wszystko na swoje miejsce i odpaliłem. Pochodził chwilę i już benzyna leci :3

Post: #97

moim zdaniem spróbuj wymienić te naklejki na baku.

Post: #98

Moim zdaniem pisałem już o tym chyba od samego początku

Czekam na wypłatę i kupuję.

Post: #99

Czytam częściowo mało czasu dużo literek

Post: #100

(28-11-2014 20:44:18)kokosek napisał(a):  Czytam częściowo mało czasu dużo literek

Owszem, literek dużo, bo ja jestem bardzo wylewny Na fb też zamierzałem napisać kilka zdań na temat 200 czy 205 a wyszedł mi z tego doktorat

Post: #101

ładny ten twój ogarek

Post: #102

Ładny ładny, bo może i lakieru nie uratuję, ale inne detale staram się dopieszczać

kokosek, zmotywowałeś mnie, pożyczyłem kasę i zamówiłem już naklejki od motonity

Post: #103

A jakie na takim ogarku jak twój winne być naklejki? I jaki to numer ral ten kolor? RAL 2004?

Post: #104

(28-11-2014 21:35:24)hvil napisał(a):  A jakie na takim ogarku jak twój winne być naklejki? I jaki to numer ral ten kolor? RAL 2004?

Takie jakie są teraz




A kolor nie jest z palety RAL. To oryginalna meksykańska czerwień. Wiem, że na początku pisałem, że to nie ten kolor, ale jednak się myliłem

Post: #105

Ogarek z dnia na dzień co raz ładniejszy oby tak dalej Piotrze