Post: #1

Witam
Mam zamiar kupić kompresor taki

http://allegro.pl/kompresor-sprezarka-50...95401.html

lub taki

http://allegro.pl/kompresor-olejowy-2-tl...22204.html

a może taki

http://allegro.pl/kompresor-sprezarka-ta...48164.html

Który wybrać

Kompresor używany będzie sporadycznie

Ma pomalować dwa Ogary 200 i Jawe 50 20p
I je wypiaskować i tu pytanie czy poradzi sb z piaskarką syfonową

Może ktoś z was je ma niech się wypowie na ich temat
z góry dziękuję

Post: #2

Jak ja sobie kupowałem do domu kompresor to znajomy lakiernik powiedział by brać w jednym tłoku, przeciwnie do tego co mówią sprzedawcy są żywotniejsze podobno. Mam w jednym tłoku i działa...ale w 2 może też by działała nadal...:-)

Post: #3

Nie widzę powodu, dla którego sprężarka z dwoma tłokami miała by być mniej żywotna od takiej z jednym tłokiem.

Post: #4

Piaskarki nie pociągnie żaden,do lakierowania starczy.

Post: #5

Nic tym nie wypiaskujesz, chyba że resztki odpadającego chromu z kół
Do malowania ok, swoją drogą jakbyś tylko do malowania chciał to specair-a 50l polecam, tańszy i całkiem dobry sprzęcik

Post: #6

(20-11-2014 17:53:40)hvil napisał(a):  Jak ja sobie kupowałem do domu kompresor to znajomy lakiernik powiedział by brać w jednym tłoku, przeciwnie do tego co mówią sprzedawcy są żywotniejsze podobno. Mam w jednym tłoku i działa...ale w 2 może też by działała nadal...:-)

chodzi ci chyba nie o tłok tylko żeby te dwa tłoki były w jednym cylindrze

---

najbardziej przekonuje mnie ten http://allegro.pl/kompresor-sprezarka-ta...48164.html
potargowałbym się ze sprzedawcą coś by opuścił

a gdyby tak zwiększyć kolo pasowe na silniku okolo 1cm zwiększyłybysie obroty tylko o ile , a co za tym idzie minimalnie wydajność więć myśle że 300l/min dałoby się uzyskać i udałoby się wypiaskować rometa itp piaskarką syfonową

Post: #7

Te chińskie sprzęty lepiej nie wysilać. Jak używasz zgodnie z ich przeznaczeniem to nawet potrafią posłużyć, ale wysilanie ich ponad miarę to duże ryzyko.

Ja tam kupowałem pod kątem przedmuchiwania rur na dworze i malowania płotu/moto. Wystarcza. A i ropowanie silników ślicznie idzie.

Post: #8

(20-11-2014 19:59:33)hvil napisał(a):  Te chińskie sprzęty lepiej nie wysilać. Jak używasz zgodnie z ich przeznaczeniem to nawet potrafią posłużyć, ale wysilanie ich ponad miarę to duże ryzyko.

Ja tam kupowałem pod kątem przedmuchiwania rur na dworze i malowania płotu/moto. Wystarcza. A i ropowanie silników ślicznie idzie.

no wiem ale jednak chciałbym aby pociągną piaskarke

Post: #9

Te 50L nie pociągnie Ci piaskarki - wydajność potrzebna do działania takiej piaskarki to jakieś 700L na minutę jak podają nawet na aukcjach. Ten piasek ma zrywać wszystko a nie posypać po częściach piaskiem.

http://allegro.pl/kompresor-walter-hd-82...38052.html

Nie mówiąc już o tym, że wydajność w aukcjach może być zawyżana i tak.

Post: #10

Nawet nie próbuj bo zarżniesz ją z piaskarką:-) od razu zbierz na porządniejszy sprzęt do piaskarki:-)

Post: #11

Przeważnie sprzedawcy podają wydajność kompresora na ssaniu, a nie na wyjściu, więc to jest spora różnica. Gdybyś chciał kupczym kompresorem piaskować coś takiego jak ramę, musiałbyś wyłożyć sumę kilka (a nawet kilkanaście) razy większą niż planujesz. Lepiej za taką kasę zbudować własny kompresor, który moze mieć większą wydajność niż te kupcze. Chociaż widzę, ze składasz propozycję z silnikami jednofazowymi, a z tymi nie zdziałasz dużo przy kompresorze. Swój kompresor teraz będę zmieniał, który ma około 300l/min, bo nie wystarcza do szkiełkowania pierdółek do silników, a co dopiero mówić o piaskowaniu.

Post: #12

na wyjściu ma te 270l/min gdybym zmienił przełożenie na silniku to byłoby te 300l/min
tylko po co jak mówicie że piaskarki nie pociągnie
I po co miałbym budować jakiś duzy z 700l/min wydajności mam stosunkowo mały garaż więc nie zmieszcze

po co mi dajesz kompresor za kilka tyś
mam 14lat więc kasy nie mam w tysiacach muszę sb na nia zarobić a nie tak jak te dzieci internetu mama daj mi

Post: #13

(20-11-2014 22:50:58)gincu99 napisał(a):  na wyjściu ma te 270l/min gdybym zmienił przełożenie na silniku to byłoby te 300l/min
tylko po co jak mówicie że piaskarki nie pociągnie
I po co miałbym budować jakiś duzy z 700l/min wydajności mam stosunkowo mały garaż więc nie zmieszcze

po co mi dajesz kompresor za kilka tyś
mam 14lat więc kasy nie mam w tysiacach muszę sb na nia zarobić a nie tak jak te dzieci internetu mama daj mi

To wtedy obstawiać tylko kiedy padnie silnik, który będzie zbyt obciążony. W takim razie oddaj po prostu do zakładu, który piaskuje blacharkę. Wypiaskowanie całego ogara u mnie nie przekroczyłoby 150zł.

Post: #14

no tak 100zł bym zapłacił za piaskowanie
tylko co z malowaniem chcciałbym sam ale 600zł dawac za kompresor którym tylko pomaluje nw czy mi się to opłaci
bo za 200zł bym miał pomalowane razy 3 motorki 600zł + piaskowanie 300zł czyli za wszystko 900zł

tutaj niby coś piaskuje
http://www.youtube.com/watch?v=YEJRneX5y...Ztr6cTe-Tw
http://www.youtube.com/watch?v=8IDeXOB20...Ztr6cTe-Tw

ale nw czy jest sens kupywać w takim razie

a silnik dziadek ma na 3 fazy bodajże chyba 1,5Kw lub 2,5Kw

Post: #15

Po pierwsze gość napisał o pojemności piaskarki a nie sprężarki. Po drugie to zobacz, ze stoi troszkę większa sprężarka z tyłu.