Post: #31

Fajny sprzęcik i za takie pieniądze jak za darmo Moja 200 była w podobnym stanie jak ja kupiłem, może trochę lepsza wejdź na mój temat i zobacz jak felgi wyczyściłem a też myślałem, że tylko na śmietnik się nadają Powodzenia w przywracaniu do żywych tego ogara

Post: #32

A tak bzyczy moja Pszczółka :3

[youtube]watch?v=g0OLIyFK1MU&[/youtube]

Post: #33

Lekko go wytłumić jeszcze i jest elegancko, osobiście porobil bym zaprawki, bo na niektórych elementach lakier jest w tragicznym stanie

Post: #34

(12-11-2014 17:59:06)Pompek napisał(a):  Lekko go wytłumić jeszcze i jest elegancko, osobiście porobil bym zaprawki, bo na niektórych elementach lakier jest w tragicznym stanie

Ja tam już niczego nie tłumię. I tak jest ciszej jak w moim A zaprawki to trochę jak syzyfowa praca. Na razie zostaje to tak jak jest, a kieeeeeeeeeeeeeeeeedyś pewnie pójdzie do lakiernika. Ja i tak jestem bardzo zadowolony z jego stanu.

Post: #35

Za te pieniądze nie mogłeś nic lepszego kupić, śmiem twierdzić że to twój najlepszy motorower.

Post: #36

Za te pieniądze to ciężko cokolwiek kupić To Zombie przez poprzedniego właściciela był wystawiony na OLXie za 120zł A czy najlepszy? Ja tam nie oceniam swoich maszyn pod względem "lepszości". Każda ma swój indywidualny charakter

Post: #37

Za takie pieniądze to piękna pszczółka

Post: #38

Jak napisałes i nie zauważyłem to sory. Który rok?

---

edit widze 86. Ok xd. Mam identycznego z tego samego roku który tez ma takie siedzenie takie te dwupoziomowe a nie jedną całość. Zablokowany pewnie?

Post: #39

W zasadzie to chyba odblokowany. Króciec właśnie nie pamiętam, ale chyba odblokowany, gaźnik ma mój z odblokowanymi dyszami a kolanko mimo, że jest jak widać długie to w wydech wchodzi na kilka cm

Post: #40

(11-11-2014 19:18:13)Quake96 napisał(a):  

(11-11-2014 14:10:00)theogarowiec napisał(a):  Tylko go nie maluj.

Problem? Ale uspokoję Cię, póki co nie planuję go malować, a jeśli kiedykolwiek bym to miał robić to oddam to komuś kto mi to polakieruje jak trzeba.

Nie zrozumiałeś, ja Cię nie hejtuje tylko mówię żebyś go nie malował bo to oryginalny lakier, może zmęczony ale oryginał Spokojnie

Post: #41

Wybacz, po prostu odebrałem to jako aluzję do tamtego Ogara. A co do zdania o malowaniu to wyżej je wyraziłem

Post: #42

spójrz nie wiem może tylko mi się tak wydaje ale te z 86 są jakby inne niz te wczesniejsze i pozniejsze, Nie mówie o siedzeniu znaczy też ale ni tylko spójrz:

   
   

Quake tylko się nie śmiej może tylko mi się tak wydaję.

Post: #43

(12-11-2014 21:12:07)Matinek napisał(a):  spójrz nie wiem może tylko mi się tak wydaje ale te z 86 są jakby inne niz te wczesniejsze i pozniejsze, Nie mówie o siedzeniu znaczy też ale ni tylko spójrz:




Quake tylko się nie śmiej może tylko mi się tak wydaję.

W sumie masz racje różniły się paroma elementami, przykładem jest oś wahacza która w ogarach z 86r była grubsza niż w pozostałych rocznikach

Post: #44

86' to początki drugiej serii, więc modele "przejściowe". Jeszcze stary typ naklejek (choć bez tych na schowkach), ale już krótka główka, osłona na dwóch śrubach itd. I wcale nie są moim zdaniem jakoś "inne" niż późniejsze. Później zmieniły się naklejki i w zasadzie tyle. Siedzenie też jest już "nowego" typu.

Post: #45

A jak zobaczę ogara to jakoś wiem kiedy jest ten 86 na wyczucie wiec coś w tym musi być