Post: #1

Witam Panów. Podejrzewam ,że może to być nie odpowiedni dział ale no trudno jestem tu od niedawna i niestety nie ogarniam jeszcze tych działów
W każdym razie mam do was małe pytanko. Wy znacie się zapewne lepiej ode mnie. Mianowicie mam zamiar za rok robić prawko kat. A1. Później mam w planach zakup motoru o pojemności 125cm3. I tu pojawia się moje pytanie do was.
Który motor lepszy: -W-F-M- czy WSK ? One się czymś różnią ?

Notatka od kw112, 09-11-2014 23:23:30 Oczywiście, że zły. Przenoszę.

Post: #2

one miały praktycznie takie same silniki, różniły się pokrywami. Ale jak zjadziesz WFM to możesz kupić, jest rzadsza od WSK.

Post: #3

Na OLX widziałem dużo -W-F-M-. Myślałem by kupić taki do wyremontowania.

Post: #4

Bo jest dużo, ale mniej niż WSK. Kup co Ci sie podoba.

Post: #5

WFM robiono do '65 chyba i są rzadkie, do codziennej jazdy szkoda, a wsk ogółem bardzo toporna, lepiej popatrz jakiegoś Mińska

Post: #6

Na co dzień nic z podanych, ale raz na jakiś czas to tylko WFM

Post: #7

Na codzień mam mojego Ogara 205. Myślałem o takim na dłuższe trasy. Bo sokoła 1000 nigdzie nie mogę znaleźć ,a nawet jeśli ktoś ma to go tanio nie sprzeda

Post: #8

WSK na dłuższe trasy...
Chyba do oddalonej o 5km wsi
Ogółem to motor nie taki zły, jak już pisałem, toporny prosty. Do dłuższych tras trzeba by go było trochę unowocześnić, jakiś CDI, lepsze światła, zawiecha

Post: #9

Ma się rozumieć. Dlatego pisałem ,że mam zamiar kupić taki do renowacji bo tańszy a mogę dużo modyfikacji do niego wprowadzić.

Post: #10

Zacznijmy od tego jakim budżetem dysponujesz. Jeśli masz więcej niż 2k to możesz pomyśleć o używanym Romecie (chinol bo chinol ale daje radę. Błażej miał i sobie chwalił)
To do codziennej jazdy kup sobie rometa k125. A jak nie chcesz współczesnych motorów to kup sobie minska.
Za tą cenę świetny motor. A jeśli chcesz do sporadycznej jazdy to kup WFM bo tego jest mniej.

Post: #11

Kup sobie lepiej chinczyka. O wiele pewniejszy od takiej wsk czy wfm a jak cos sie zepsuje to to musi byc cos powazniejszego, mocniejszy silnik, na pewno jest wiekszy od wsk. Nic ci sie nie rozreguluje ani nic. Do codziennego uzytku polecam ci w 100% chinczyka, najlepiej k125 lub zetke czyli z tym pionowym silnikiem senke. Z wsk czy wfm bedzie kupa roboty jesli chcialbys ja unowoczesnic, np. przerobienie instalacji na 12v, predkosc przelotowa mozna liczyc te 75-80 najwiecej, kierunki ale to w sumie nie problem.

Wysyłane z mojego GT-S6500 za pomocą Tapatalk 2

Post: #12

Do odważnych świat należy Mogę spróbować unowocześnić taką WFM, lecz pomyśle też o innych waszych propozycjach.

Post: #13

(10-11-2014 17:27:43)Grzechu2 napisał(a):  Bo sokoła 1000 nigdzie nie mogę znaleźć ,a nawet jeśli ktoś ma to go tanio nie sprzeda

Prawdopodobnie możesz sobie tylko pomarzyć

Post: #14

Daj sobie spokój z tą WFM czy WSk, chcesz jeździć do roboty czy do szkoły czyli ma być to wół roboczy to kup sobie naprawde tego chinola, bedziesz na 100% bardziej zadowolony jesli chodzi o codzienne uzytkowanie. Zawsze odpali, ma dobre swiatla bez grzebania itp.

Post: #15

(10-11-2014 17:27:43)Grzechu2 napisał(a):  Na codzień mam mojego Ogara 205. Myślałem o takim na dłuższe trasy. Bo sokoła 1000 nigdzie nie mogę znaleźć ,a nawet jeśli ktoś ma to go tanio nie sprzeda

Kolego, Sokołem 1000 to Ty nie pośmigasz na A1 Więc co Ci z tego, że go wyremontujesz jak nie będziesz nim mógł jeździć? No chyba, że będziesz śmigał bez prawka - żart. Zresztą sama obsługa Sokoła 1000 jest dosyć...nietypowa, gdyż był to motocykl produkowany z myślą o wojsku... Motocykl zdecydowanie NIE dla początkujących! Na dojazdy do szkoły kup sobie jakąś "czajnę" jak mówią koledzy wyżej i będziesz zadowolony A jak masz większy budżet, to kup coś 'markowego' i już

PS Na Twoim miejscu zrobiłbym najpierw prawko, a potem zastanawiał się nad motocyklem