Post: #31

Jak już mówiłem - zmian do przodu, narazie nie widać.
Pogrzebałem trochę z wycieraczkami bo mi strasznie przeszkadzały. Lewa nie zabierała mi z całej szyby wody, tylko zostawiała ją kilka cm od krawędzi szyby, co powodowało ponowne rozbryzgiwanie się jej znowu na szybę, czyli utrudnianie widoczności. Natomiast prawa z niewiadomych przyczyn stała na wpół szyby. Efekt grzebania z wycieraczkami ukazał się następujący:

Przed:


Po:


Doszła także dojazdówka na prawe tylne koło ( no niestety ). Siła wyższa ( prawdopodobnie źle przepolerowany rant alufelgi ) sprawiała że stopniowo schodziło z opony.
Teraz wygląda to tak:


I przyszedł także czas na taki malutki akcencik z mojego prywatnego życia który postanowiłem Wam ujawnić

Tak więc od pewnego czasu jestem ojczymem rocznego chłopca
Pomimo swojego wieku zdaję sobie sprawę, jak wielką odpowiedzialnością jest zajmowanie się dzieckiem.

Notka dla facetów:
Szanujcie swoje kobiety za to, że starają się być najlepszymi matkami pod słońcem, często kosztem samych siebie.

Malutki niedawno wyrósł ze swoich pierwszych bucików w których nauczył się chodzić. Na pamiątkę postanowiłem zrobić coś, co zrobił także mój znajomy
Malutki stylowy gadżet do samochodu



Co do planów to dzisiaj będę wstawiał nowe żarówki do auta ( kierunkowskazy ) a dalej pokaże czas

Post: #32

Maluj wnękę grilla albo w kolor nadwozia albo na czarno psiknij bo ten biały jednak wygląda dziwnie.

Ale nie rozkminiam jednego.. masz żonę czy jak że zostałeś ojczymem ?

Post: #33

Wnęka pomalowana, doszły nowe żaróweczki do kierunkowskazów na przód, i założyłem zimówki ( w tym roku nie wyrobię się z budżetem ale na przyszłą zimę będą pomalowane na biało ). Pokombinowałem tteż z oświetleniem panelu klimy ale będę musiał się jeszcze pobawić
Efekty pracy prawdopodobnie dzisiaj wieczorem będą ujawnione A póki co trwają poszukiwania przyciemnianych kierunków na przód

Post: #34

Piękny Seacik, naprawdę mi się podoba. Mój wujo ma podobnego. Jedyne co mi się nie podoba to felgi. Ale to już kwestia gustu

Post: #35

Na wstępie chcę podziękować wszystkim za pozytywne komentarze - motywujecie mnie do dalszej pracy przy projekcie Tolka

Tak więc zgodnie z prośbą Bartka, która ogólnie bardzo mi się spodobała postanowiłem przemalować wnękę grilla na czarno. Wyszło jak wyszło i powinienem dostać za to solidną linijką po rękach ale obiecuję poprawę w nowym roku, albowiem na wiosnę mam zamiar malować Tolka i grillem też się zająć, więc nie denerwujcie się, ten stan jest tylko przejściowy Dodam że malowałem sam a autko będzie oddane do lakierni
Nie przedłużając:
Przed:

Po ( trochę nieudane ale chociaż nie widać płatów wyblakłej szarości) :


24.09.2014 zająłem się wymianą opon letnich wraz z zimówkami.
Tak, wiem, felgi nie pomalowane, z winy braku funduszy, ale w planach jest profesjonalne przygotowanie wraz z malowaniem felg ( prawdopodobnie na wiosnę 2015 ).




Wszystko zmierza ku właściwej drodze Ostatnio udało mi się załatwić akumulator od kolegi, z tego względu, że sam kupował ostatnio sobie nowy ( w ramach podziękowania za znalezienie mu w miarę taniego i dobrego )

Oczywiście po otrzymaniu akumulatora nie omieszkałem przejechać się po osiedlu

Po powrocie licznik kilometrów " dziennych " zaczął wskazywać magiczną liczbę kilometrów. Dlatego też postanowiłem się z Wami tym podzielić

Seat od pierwszego swojego ruszenia do dzisiaij ma zrobione już:

80 km

Następnym krokiem po tak dużej przerwie było naprawienie lampki oświetlającej kokpit od klimy:
Nie świeciła wogóle:
Przed:
Po:

Problemem były druciki umieszczone w żarówce służącej do podświetlenia takiego bajeru Ponieważ były za bardzo przytulone do obudowy zaróeki i nie dotykały blaszek zeszytu .

Plasticzek Valeo

Świecić się żwieci ale muszę jeszcze popracować żeby swiecił się cały kokpit Rozkminka dalej trwa A Wy oglądajcie i komentujcie

PS: jutro dojdą kolejne zdjęcia z kolejnych prac m. in. usuwanie zepsutego systemu głośnomówiącego, wymiana żarówek w kierunkowskazach przód i kilka innych
Na dzisiaj to tyle

Post: #36

a ja jak zawsze przy swoim na GLEBE GO!!!!!! bbs 15cali wrzucisz i bedzie kozak w naszym miescie

Post: #37

Jurson dobrze prawi gleba dobre koło polerka lakieru i jest miodzio.
Co do grilla nie wygląda mega profesjonalnie ale lepiej z tym czarnym niż jak było to białe/szare. Jak dla mnie na plus.
Czekam na kolejne relacje

Post: #38

#Bartek
#Jurson

Dobrze gadacie Z tym że polerka na niewiele by się zdała... purchelki, wżerki, duperelki... niestety heh ale mam nadzieję że zacznę coś w tym kierunku działać kiedy Matka Boska Pieniężna uraczy mnie swoimi łaskami
Póki co mam na oku bardzo sympatycznie wyglądające sportowe zawieszenie do Toledo i prawdopodobnie będę je brał Koszt 250 + przesyłka
A co do fotekto jutro powrzucam z małym bonusikiem jaki trafił do Seata dzisiaj ( 25.09.2014 ), gdyż dzisiaj nie miałem nawet jak ich wrzucić ( mało czasu )

Post: #39

Dobry wieczór wszystkim
Dzisiaj pora na mały up
Tak więc zaczynamy aktualizację od 26 września 2014
Dzięki znajomościom które posiadam w jednym z Suwalskich hipermarketów, udało mi się zdobyć ( może nie za " pisiont" groszy ale za równie rozsądną cenę ) Trójgniazdowy rozgałęziacz do gniazda zapalniczki - bardzo przydatną w samochodzie rzecz



( teraz możecie się przyjrzeć mojemu hucząco buczącemu sprzętowi " ałdjo " które powiedzmy że daje radę

Może teraz mi się ten trójnik za bardzo nie przyda ale juz niedługo być może dojdzie CB radio i już będzie ciekawiej
Zrobiłem dodatkowo kilka fotek z wnętrza jak podświetlona jest deska rozdzielcza - słaba jakość za mało pokazuje ale co tam



A tak świeci sam transmiter :

Może nie powala ale po co komu w samochodzie iluminacje rodem z UFO ?

2 października postanowiłem zejść do piwnicy i wygrzebałem ze starego regału litr oleju do Seata zostawionego na ewentualną dolewkę
Póki co olej jest jaki jest Bardzo możliwe że na wiosnę rozbiorę silnik i będę wiedział co w nim drzemie co trzeba naprawić, żeby był stan igiełka, a jak dopieszczę calutki silniczek, zaleję go PORZĄDNYM olejem Póki co jest takie cuś


No i na sam koniec w efekcie nudy zabrałem się z grubsza za uprzątnięcie większych elementów z samochodu w celu pokazania Wam wielkości Toledowskiego bagażnika

Przed:

Po:


A teraz tak osobiście to czasami tracę nadzieję że doprowadzę Tolka do stanu takiego, w jakim są auta ze zlotów lub z projektów umieszczonych na fb.. Wszystko wydaje się być takie łatwe, jednak dla mnie koszt nowego sprzęgła to rzecz niemalże nie do osiągnięcia.. Ale bądźmy dobrej myśli Może będzie lepiej
Póki co, to na tyle Trzymajcie się, dobrej nocy