Post: #1

Siema chciałem się dziś pochwalić moim nabytkiem jakim jest Yamaha tt-r 125 moto z 2005 roku. Kupiłem za grosze okazja była 1500 zł tylko rozwalone tylne koło 20 szprych zerwanych.. Koło zostało zaplecione itd..
Tak wyglądała jak ją kupiłem (po zapleceniu) http://olx.pl/oferta/yamaha-tt-r-125-spr...53uUB.html

Po roku użytkowania wymieniłem opony na nowego mitasa c11 i używanego dunlopa w fajnej cenie. Następnie ją pomalowałem bo poprzedni właściciel oryginalny kolor przemalował olejną białą farbą. Co najlepsze jest to 4T 20 konny silniczek jedno garnkowy. Osobiście polecam polecam i będe dalej polecał szczególnie z powodu iż jest to 4T i nie trzeba wymieniać cylka z tłokiem co sezon teraz zdjęcia jak wygląda w rzeczywistości (tuż po oraniu pola sąsiadowi).



Komentujcie

Post: #2

Fajny sprzęt do zabawy, ale szkoda, że to nie 2T.

Post: #3

Szkoda nie szkoda moc ma a koszty eksploatacji to tyle za ile nalejesz a nie jak w 2T z 2005 koszty co sezon szluf nowy tlok zawory oleje lozyska walki itp. I najbardziej denerwujący mnie fakt to robienie mieszanki No tak minuay te są zamiast 50 to 20 koni ale tlumik nie ryczy.

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Post: #4

Dwusuw jest lepszy jak masz pieniądze na utrzymanie. Dobry czterotakt też jest fajny, ta yamaha też na pewno daje radę i można nią pomielić. 20 koni wystarczy z pewnością żeby się na polu rozpędzić do jakiejś sensownej prędkości

Post: #5

(16-09-2014 19:24:06)xsaman napisał(a):  No tak minuay te są zamiast 50 to 20 koni ale tlumik nie ryczy.

Cichy cross to zabawka dla dzieci

Ogólnie fajna maszynka, chętnie bym sobie taką sprawił.

Post: #6

To nie jest cross to po 1. a po 2. to każdy Wam powie, że mimo częstszych remontów dwusuw wypada taniej. Zwłaszcza, że dwusuw to prosta konstrukcja i łatwo nawet samemu naprawić, a przy 4T nie każdy będzie umiał naprawić. I 20 km też mało, ale na początek do zabawy to fajny motorek.

Post: #7

(16-09-2014 21:47:24)Lagoon napisał(a):  To nie jest cross to po 1.

A czego brakuje do crossa jeśli można wiedzieć?

Post: #8

Jak dla mnie to mocy ;] TTR to są hard enduro, przy czym HARD przy 125 cm3 w 4T to tylko nazwa.

Post: #9

Jak dlamnie mocy nie brakuje 7 dych leci bez jęknięcia... A to że jest cichy to plus do jazdy po lasach.. Bo ciekawe jak masz zamiar sie schowac z otwartym tłumikiem.. A gadając że 20 koni to mał ... bzdura 20 km na 75 kilo masy własnej.... Koszty remonty niewiem jakie mogą być bo jedyne co możesz zrobic to go zatrzec albo luz na korbie dostanie. Hard enduro....... nie widze różnicy między crossem chyba że wyznacznikiem jest 2t Chyba że dlatego że ma nóżkę co jest bzdurą. 4 t mi bardziej pasi sąsiad rok temu kupił kawe 2T i ze względu na remonty nie nabij nawet 100motogodzin a koszty .... Szkoda gadac 4 zawory po 500 zl moze ma tam swoje 80 koni ale nie jeździ. Tyle odemnie ...

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Post: #10

Ciężka sprawa z tym co to jest, jak dla mnie ani cross ani hard enduro. No i jeden fakt, 20km to ona na pewno nie ma.
Pozdrów sąsiada z Kawaską w 2T i zaworami

A jak ktoś się przejmuje hajsem na remont to niestety nie jest to sport dla niego. Takie realia niestety mamy, a szkoda.

Post: #11

Na jakiej podstawie sądzisz ze niema 20 kucy kopa ma dobrego wyciągnąć go można ponad sete na godzine.

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Post: #12

A no z takiego, że jest to taki sam silnik jak w XT 125, które mocą nie grzeszy, bo ma jakieś 12-13KM. Nawet jak coś poprawili w tym silniku, to do 15KM pewnie jeszcze mu brakuje. Cudów nie ma, to tylko OHC z dwoma zaworami.

Post: #13

Nawet jeśli ma to te 20 koni ok w 4t to jest mało.
11/10 koni w 2t to tez mało, ale jestem pewien ze będzie lepiej ciągło niż 4t.

Wysłane z mojego D2303

Post: #14

Porównując zmtx 80 to ttr 125 sieje zniszczenie jak terminator

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Post: #15

jesli porównujesz prawie dwa razy wiekszą pojemność...