Post: #16

Tak wiem, ale sytuacja wygląda tak że on stał obok żródła ognia i go tylko troche osmoliło i oponke tylną przytopiło
Poza tym choćby leżał w ogniu to i tak bym go zrobił, bo ja nie jezdze rowerami, ja tylko zbieram wigrasy

Zdjęcie przed remontem

Post: #17

Prawdę mówiąc naklejki to tylko głupi detal, który nic nie zmieni, jeśli rower jest pomalowany tak FATALNIE jak Twój.
Dźwigienka składania, pierścienie sterów... a gumki do kabelków...
nędza, porażka zakopana na dnie wśród wodorostów!

Post: #18

Czy te naklejki ze złotym napisem "Wigry" to były nówki czy ze starych zapasów?
Czy są dostępne w wielu sklepach rowerowych?

Post: #19

kupiłem je dzisiaj za 50 gr sztuka w takim sklepie w którym jest wszystko do składaków. One nie są złote tylko hmmmmmmmmm..... Seledynowy fluor? Taak. To dobre słowo. To taka żółć w cieniu wpadająca w zieleń i trochę odblaskowa. Poszukaj w swoim sklepie rowerowym, ja do wyboru miałem dość sporo tego, pomarańczowe, srebrne, niebieskie, zielone itp itp itp.

Ps. co to za dno i wodorosty ze pierścienie czy wajcha składania zostały pomalowane skoro wszystko zostało wypiaskowane odtłuszczone dobry podkład + lakier? szczerze do takich rzeczy nie przywiązuje większej uwagi. Wziąłem swoje składaki za pół darmo częsć w oryginale część powróciła z niebytu, ale swą uwagę najbardziej poświęcam swoim motocyklom ze Świdnika i motorowerom spod znaku srebrnego pegaza

Post: #20

Nie histeryzować, zawsze mogło być gorzej.
Mi się nawet podoba i skoro był tylko nadpalony, to spoko.

Post: #21

(21-08-2014 23:26:49)zloty52 napisał(a):  kupiłem je dzisiaj za 50 gr sztuka w takim sklepie w którym jest wszystko do składaków. One nie są złote tylko hmmmmmmmmm..... Seledynowy fluor? Taak. To dobre słowo. To taka żółć w cieniu wpadająca w zieleń i trochę odblaskowa. Poszukaj w swoim sklepie rowerowym, ja do wyboru miałem dość sporo tego, pomarańczowe, srebrne, niebieskie, zielone itp itp itp.

Ps. co to za dno i wodorosty ze pierścienie czy wajcha składania zostały pomalowane skoro wszystko zostało wypiaskowane odtłuszczone dobry podkład + lakier? szczerze do takich rzeczy nie przywiązuje większej uwagi. Wziąłem swoje składaki za pół darmo częsć w oryginale część powróciła z niebytu, ale swą uwagę najbardziej poświęcam swoim motocyklom ze Świdnika i motorowerom spod znaku srebrnego pegaza

I to też zasługuje na pochwałę

Post: #22

(21-08-2014 23:26:49)zloty52 napisał(a):  Ps. co to za dno i wodorosty ze pierścienie czy wajcha składania zostały pomalowane skoro wszystko zostało wypiaskowane odtłuszczone dobry podkład + lakier? szczerze do takich rzeczy nie przywiązuje większej uwagi. Wziąłem swoje składaki za pół darmo częsć w oryginale część powróciła z niebytu, ale swą uwagę najbardziej poświęcam swoim motocyklom ze Świdnika i motorowerom spod znaku srebrnego pegaza

Szczerze mówiąc wolałbym rower malowany pędzlem, a nie
"dobrą farbą", ale pomalowany porządnie.
A mówienie, że "do takich rzeczy nie przywiązuję większej wagi"
jest bardzo marnym usprawiedliwieniem... e... Lenistwa? Braku umiejętności?

Post: #23

ok, w takim razie następny rower pomaluje pędzlem i olejno-ftalówką 15 zł/l z nobilesa a nie pistoletem i akrylem, ale za to ominę wajchę składania

Post: #24

(22-08-2014 19:08:40)zloty52 napisał(a):  ok, w takim razie następny rower pomaluje pędzlem i olejno-ftalówką 15 zł/l z nobilesa a nie pistoletem i akrylem, ale za to ominę wajchę składania

Nie zapomnij jeszcze o pierścieniach sterów i gumkach do przeplatania
kabli.

Post: #25

Pora coś zrobić z jubilatem bo szkoda wyrzucać a to go czeka jeśli nic z nim nie zrobię.
Planuję go nie piaskować tylko ręcznie przygotować pod malowanie, naklejki zalepić taśmą malarską a całość w taki kolorek
http://img36.olx.pl/images_tablicapl/168...-biala.jpg
Po malowaniu odklejenie taśmy i są naklejki.
Jestem opętany na punkcie takich zielonych składaków, a takowego nie mam.
Błotniki aluminiowe u nas w rowerowym komplet z uchwytami to ok 30 zł do jubilata.
Jeśli chodzi o rame to tylny waczacz się troszke rozleciał wymaga spawania, co dodatkowo oszpeci rower, a służył on będzie jedynie jako ozdóbka w garażu moich motocykli.
Przedstawiam zdjęcia: Co o tym sądzicie?

---

Rok 87, jubilat 2 jakby ktoś się pytał

Post: #26

Ja osobiście ręke bym złamał, jakbym miał zeszlifować ten kolor lakieru, i to jeszcze w nie aż tak złym stanie. Jakie wy macie sklepy, że u mnie nawet w polmo zbycie nie mają starych polskich błotników?

Post: #27

są dwa rowerowe. jeden normalny rowerowy. Drugi to mały sklepik w którym miły starszy Pan ma wszystko co chcesz, i jakie chcesz do składaków. błotniki, koła, kierownice aluminiowe stalowe, dynama plastikowe metalowe lampki różne pedały do wyboru do koloru, naklejek od groma niestety nie ma takich jak w oryginale były. Błotniki do tego niebieskiego wigry kupiłem nowe właśnie w takim sklepiku za 25 zł komplet z uchwytami.

Błotniki są idealnie takie jak oryginalne nowszego typu tylko że się ładnie błyszczą. Od oryginału z tego co zauważyłem są ciut krótsze. Praktycznie nie zauważalnie.

Po przykręceniu ich nawet pasują na zdjęciach w tym niebieskim wigry nie są one przykręcone tylko tak leżą na oponkach. po przykręceniu jest luksio.

co do koloru, taa fajny ale mam już składaka w tym kolorku w lepszym stanie a marzy mi się zielony

Post: #28

Ja kupiłem na allegro błotniki do Jubilata. Porównywałem z tymi, które miałem w rowerze i są identyczne. Koszt z przesyłką nie był większy niż 30zł. Co do koloru, to zieleń tropikalna jest super, ale zostawiłbym oryginalny. Jest charakterystyczny dla rocznika '87. Sam mam Wigry3 w w tym kolorze. Na Twoim miejscu, poszukałbym następnego roweru, już zielonego

Post: #29

może i nie romecik, ale wyrwałem za 10 zł taki rower:
Może ktoś dałby rade go zidentyfikować? jakie to lata mniej więcej itp.
Z racji że to nie romet postanowiłem go walnąć w rometowską czerwień meksykańską i założyć błotniczki.

Na tej tuleji w które montuje się wianki pedałów - dolna część ramy - jest wybity tylko numer 392447. Da się z tego określić rocznik? raczej wątpię