Ocena wątku:
- 1 głosów - 5 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
O tym jak posiadłem Rometa Wigry 3 '83
|
Autor |
Wiadomość |
Bartek
Emerytowany Moderatroll
Liczba postów: 2,930
Imię: Bartek
Skąd: Jarosław
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
12-07-2014 19:29:53 |
|
|
Wigrus
Złomiarz, czy kolekcjoner?
Liczba postów: 1,965
Imię: Jasiek
Skąd: Warszawa
Pojazd: Inny Romet
|
RE: O tym jak posiadłem Rometa Wigry 3 '83
Wczoraj udało mi się zdobyć ramię!
Pół godzinki na korytarzu przed mieszkaniem i w drogę.
Spodziewałem się roweru podobnego do żółtej siostry (od wrzosowego brata, że będzie inna - wiedziałem). Grubo się myliłem. Żółta to typowa chłopczyca.
Nie boi się kałuż, krzaków, smaru. Jest twarda niczym głaz.
Gdyby była człowiekiem, nosiłaby podarte dżinsy, żółty bezrękawnik poplamiony smarem, zużyte trampki i czapkę z daszkiem.
Natomiast czerwona to jej zupełne przeciwieństwo.
Jest krucha i delikatna. Trochę się ociąga, ale to w końcu
zaspana księżniczka. Nieśmiało przemyka ulicami i nie pozwoli na zdjęcie,
"bo nieuczesana" (i tak to zrobię). Jeżeli oceniać ją jako człowiek
to byłaby to piękna księżniczka ubrana w elegancką sukienkę,
drogie szpilki i zawsze nosiłaby ze sobą lustereczko.
Którą bardziej lubię?
Nie sposób ocenić...
Wysłane z mojej Nokii 3310 za pomocą Tapatalk 2
|
|
15-07-2014 19:26:44 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|