Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205
|
Autor |
Wiadomość |
Simon
Ogarnięty Chartcore
Liczba postów: 1,454
Imię: Szymon
Skąd: Ożarów
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205
(29-06-2014 11:25:03)krzysiu1505 napisał(a): Dobrze zrobiony Ogar 200 zawsze będzie się mniej psuł od Ogara 205 czy jakiegokolwiek motoroweru rometowskiego z polskim silnikiem.
Na temat Polskich silników, wyraził opinie znany ekspert mający Simsona, i Ogara 200.
Czytała Krystyna Czubówna
Mój Romet Chart 70ccm
"Śpieszmy się kochać Motóry polskiej produkcji - Tak szybko odchodzą"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-06-2014 12:13:51 przez Simon.)
|
|
29-06-2014 12:12:43 |
|
8 użytkowników postawiło piwo Simon za ten post:8 użytkowników postawiło piwo Simon za ten post.
Amanssy (06-29-2014), DominiX (06-29-2014), Kanilox (06-29-2014), kokosek (06-29-2014), Maniak zabytków (06-29-2014), MrF4k (06-29-2014), Mysiu (06-29-2014), Romet drajwerV2 (06-29-2014)
|
Bartek
Emerytowany Moderatroll
Liczba postów: 2,930
Imię: Bartek
Skąd: Jarosław
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205
Jako, że posiadałem kiedyś Ogara 200 to może coś powiem na ten temat (tak wiem zjedziecie mnie zaraz )
Otóż kupiony został z myślą remontu i tak się stało. Przed remontem nie chciał palić. Jedynie z pycha zaskakiwał i po 2min jazdy jak zrobił się ciepły to gasł i nie było prawa odpalić.
Po remoncie wszystko fajnie odpalił ale po krótkich jazdach motor sam gasł i nie dało rady go odpalić ze startera. Bawienie się gaźnikiem nie pomogło i zapłonem także. Sprzedałem jego (później załowałem..)
Wiadomo ten zapłon i gaźnik musi być ustawione co do setnych mm bo inaczej ten motorower nie będzie chodził
Co do polskiego silnika. Prosty w budowie do regulacji tak samo. Problemów większych z nim nie było. Czasem padł kondensator, przestawił się zapłon lub malutkie awarie które dało radę w parę min naprawić.
Jeśli jesteś zielony w mechanice to odpuść sobie silnik jawy.
Ja nie jestem za tym ani za tym. Bo każdy ma swoje wady i zalety.
I sprawdza się tutaj jedna z reguł "Jak dbasz tak masz" Jeśli nie będziesz żałował kasy na części i na czas serwisował to oba te silniki będą bezawaryjne.
KLIKNIJ TUTAJ I POMÓŻ W OPŁACENIU SERWERA !
|
|
29-06-2014 12:24:18 |
|
1 osoba postawiła piwo Bartek za ten post:1 osoba postawiła piwo Bartek za ten post.
Simon (06-29-2014)
|
mikolaj.lukasik
Mechanik
Liczba postów: 1,181
Imię: mikolaj
Skąd: lublin
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205
chymmm jak to ci powiedzieć mam 3 jawki , jedna cały czas jeździ , na stukałem nią od remontu 5000tyś km jedyna wada w tym okresie kondensator i przerywacz sie starł i cały czas jeżdze , jest szybsza od rometa z polskim silnikiem i mocniejsza i narazie mniej awaryjna bo komarek mi sie psuje , za to dwie inne jawki co silniki nie mają już w takim stanie idealnym to jeżdzą , ale to nie jest to co by sie chało czestsze usterki
Siedem cudów Gierka
1. nie było bezrobocia
2. mimo że nie było bezrobocia, nikt nic nie robił.
3. mimo że nikt nic nie robił, plan wykonywano w 150 procentach.
4. mimo że plan wykonywano w 150 procentach, nigdzie niczego nie było.
5. mimo że nigdzie niczego nie było, każdy wszystko miał.
6. mimo że każdy wszystko miał, wszyscy wszystko kradli.
7. mimo że wszyscy wszystko kradli, to co kradli, zawsze było.
Siedem cudów Tuska
1. jest bezrobocie.
2. mimo że jest bezrobocie, wszyscy pracują.
3. mimo że wszyscy pracują, plan nie jest wykonywany nawet w 10 procentach.
4. mimo że plan nie jest wykonywany nawet w 10 procentach, wszędzie wszystko jest.
5. mimo że wszędzie wszystko jest, nie wszyscy wszystko mają.
6. mimo że nie wszyscy wszystko mają, kradną głównie ci, co mają wszystko.
7. mimo że kradną głównie ci co mają wszystko, nie udaje się nikogo złapać i niczego odzyskać.
|
|
29-06-2014 12:40:50 |
|
|
Bartek
Emerytowany Moderatroll
Liczba postów: 2,930
Imię: Bartek
Skąd: Jarosław
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205
(29-06-2014 12:43:37)theogarowiec napisał(a): Jak dbasz tak masz. Jeśli dobrze zrobione i prawidłowo użytkowane to nie ma się co obawiać który jest bardziej awaryjny. Chociaż na ogarze 200 zrobiłem masę bezawaryjnych kilometrów. Polskich silników nie polecam. Tyle z mojej strony.
Jeśli silnik zrobiłeś na najwyżej jakości częściach i użytkowałeś z głową to zrobiłeś masę km bez większych awarii
Ale nie ma co się czarować to motorki są już z duszą i swoje lata mają za sobą więc też nie oczekujmy cudów, że będziemy jeździć setki km bez zaglądania i wymiany podstawowych części.
A dodając do polskiego silnika to fakt słabszy jest ale do spokojnego przemieszczania wystarczy. Jak ktoś zrobił remont na najgorszych częściach i daje mocno w tyłek to wiadomo, że ten silnik nie wytrzyma..
Jak na początek zabawą z motoryzacją to polecam Ci coś z polskim silnikiem a później jak nabierzesz wprawę to możesz kupić silnik jawki
KLIKNIJ TUTAJ I POMÓŻ W OPŁACENIU SERWERA !
|
|
29-06-2014 12:48:04 |
|
|
Bocian97
Przyszły Technik Agrobiznesu :)
Liczba postów: 309
Imię: Adrian
Skąd: Mazowieckie
Pojazd: Inny
|
RE: Czy to prawda że ogar 200 jest bardziej awaryjny niż 205
223- miałem dwa ogary 200, jeden ze złomu- trochę trwało, zanim pojąłem ten silnik, ale potem jak go ustawiłem tak chodził do końca aż go sprzedałem,
drugiego kupiłem (podobno po 10 latach stania ) wymieniłem tylko tarcze sprzęgłowe i oraz jak go ustawiłem raz , to chodzi już dwa miechy bez żadnych problemów.
023- miałem ogara 205 od starszego pana, wyjeździłem ok 2tyś km bez żadnej nawet malutkiej awarii silnika, jedyne co to wymieniłem przerywacz, bo stary już był bardzo zmęczony
miałem tez dwie motorynki z 023- jedna podobnie jak ogarek chodziła bezproblemowo, druga miała problemy, ale jej potrzebny był remont silnika ( poprzedni właściciel przez ok 5 lat nie żałował jej wcale)
Wg mnie 023 dużo łatwiejszy go wyregulowania , a 223 musi być wszystko ustawione bardziej dokładnie, żeby chodziło jak powinno, sam nauczyłem się 'mechaniki" na 223 , tak naprawdę to nie jest aż tak skomplikowane, i nawet jeśli wcześniej nie miałeś styczności z tymi silnikami, to nauczysz się....
Mój ojciec tez uważał, że 223 jest bardzo awaryjne, nie da się ustawić itp, itd., miałem jednego ogara 200 na oku, ojciec mówi nie kupuj, bo będziesz więcej pchał niz jeździł. gdy kupiłem pierwszego ogara tego ze złomu, chciałem, żeby ojciec ustawił mi zapłon, on mówi, ze nie da się i on nie będzie ustawiał.
Trochę trwało zanim pojąłem o co chodzi, dużo się ,z nim nalatałem po polu, żeby odpalił, ale na koniec wszystko chodzilo elegancko, i ojciec zmienił zdanie i do drugiego chciał mi kasy dorzucić nawet ...
Moje sprzęty:
+Hercules KX-5 http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthrea...id=17290-- ah moje cacuszko
+Ogar 200 ze złomu http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=18768
+Romet ogar 205 http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthrea...t=ogar+205 - jego już niema
+Simson sr50 http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=14774 - jego też nie ma
|
|
29-06-2014 13:03:59 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|