Mój pierwszy Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Tomasso94
Przebiegły Administrator :D
Liczba postów: 4,036
Imię: Tomasz
Skąd: Będzin / Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
24-06-2014 01:45:43 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Nie łożyska i simmery baranie, a simmer zębatki zdawczej. Mati sam powiedział, że odkąd go wsadził to zębatka chodziła z oporem i prawdopodobnie musi się to wyrobić. I żebyś zaraz nie gadał, że kupiłem jakieś gówniane simmeringi, bo sam mi pisałeś skąd mam je wziąć. I ten sklep jest tak "zayebisty", że koleś dał mi złe simmery na wał, chociaż podałem mu dobre wymiary. Idź ty tasiemka zajmij się swoim złomowiskiem, a mnie daj wreszcie spokój. Wygadany to Ty jesteś, ale tylko przez neta. Jak przychodzi co do czego to nawet japy nie otworzysz i słowem się nie odezwiesz. I jak tu traktować Cię poważnie?
(24-06-2014 01:45:43)Tomasso94 napisał(a): Już gdzieś wcześniej pisałem na temat co z tego wyjdzie Nie pamiętam gdzie...
Ide grać w totka, przewidziałem sobie dziś numery, pewnie niedługo się sprawdzą, bajo
Eee, ale to nie moja wina Ja tego nie składałem. Poza tym takie coś może się zdarzyć każdemu, nie ma co nikogo obwiniać. Złoży się jeszcze i musi działać. MUSI, bo części są dobre. Szmelc leży u mnie w domu, a ten silnik w końcu ma szansę na bycie porządnym. Tylko trzeba go jeszcze raz ogarnąć.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-06-2014 01:50:20 przez Quake96.)
|
|
24-06-2014 01:48:17 |
|
|
Tomasso94
Przebiegły Administrator :D
Liczba postów: 4,036
Imię: Tomasz
Skąd: Będzin / Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
24-06-2014 02:25:09 |
|
1 osoba postawiła piwo Tomasso94 za ten post:1 osoba postawiła piwo Tomasso94 za ten post.
Taśma (06-24-2014)
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
(24-06-2014 02:25:09)Tomasso94 napisał(a): (24-06-2014 01:48:17)Quake96 napisał(a): I ten sklep jest tak "zayebisty", że koleś dał mi złe simmery na wał, chociaż podałem mu dobre wymiary.
Idę do sklepu. Proszę o pasztet. Pani przynosi puszkę. Jestem klient. Ja kupuje. Ja płacę. Ja chce dobry zakup. Ja patrze czy to pasztet. To nie pasztet. To pasta do butów. Mówie pani że to pasta do butów. Pani mówi że niemożliwe bo niosła pasztet. Ja mówie pani paczy. Rzeczywiście - to pasta do butów. Pani idzie i przynosi odpowiedni pasztet. Jakie proste
(24-06-2014 01:48:17)Quake96 napisał(a): Tylko trzeba go jeszcze raz ogarnąć.
Egejn, egejn, egejn, egejn, egejn....
Dobra, już dobra, ja też mogłem sprawdzić czy wymiary się zgadzają. Ale nie zmienia to faktu, że prosiłem o jedno, a dostałem drugie.
I nie "egejn", bo ten silnik był rozbierany tylko raz. I jak już pisałem, takie "wpadki" się zdarzają, więc nie rozumiem czemu wciąż tak czepiasz się tego silnika.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
24-06-2014 02:28:12 |
|
|
Taśma
Pro
Liczba postów: 3,952
Imię: Mikołaj
Skąd: 1.7km od biurowca
Pojazd: Inny
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Coś czuję że ja prędzej Vespę skończę i ją dotrę
A co do sklepu. Dostałeś w łapska? Dostałeś. Widziałeś? Widziałeś. Trzeba było coś powiedzieć.
Tak, jestem internetowym hejterem i nie mogę na Ciebie patrzeć bo mam po tym zawroty głowy x2
To jak simmer na zdawczym daj ci taki opór to wystarczy go wyjąć i sprawdzić czy to to. Ot filozofia.
(24-06-2014 01:48:17)Quake96 napisał(a): Nie łożyska i simmery baranie, a simmer zębatki zdawczej.
(24-06-2014 01:11:53)Quake96 napisał(a): Ja wiem, że to nowe łożyska, simmeringi itd. i że to musi się wyrobić
x3
Cytat:Bo życie jest za krótkie, aby czekać na iskrę i dwa obroty wału.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-06-2014 09:13:49 przez Taśma.)
|
|
24-06-2014 09:11:35 |
|
|
Pompuś
Unregistered
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Miałem to samo w poprzednim silniku. Ktoś zbijał silnik nie patrząc, czy wszystko wlazło na swoje miejsce. Prawdopodobnie wałek od zdawczej wlazł krzywo w wałek kosza sprzęgłowego, albo skrzynia jakoś krzywo siedzi. Polecam to rozebrać i złożyć jeszcze raz, bo nie ma co rzeźbić w gównie za przeproszeniem.
"mechanik" dał dupy
|
|
24-06-2014 12:13:04 |
|
|
Tomasso94
Przebiegły Administrator :D
Liczba postów: 4,036
Imię: Tomasz
Skąd: Będzin / Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
24-06-2014 12:45:06 |
|
1 osoba postawiła piwo Tomasso94 za ten post:1 osoba postawiła piwo Tomasso94 za ten post.
Taśma (06-24-2014)
|
emil200
Każdy ziom zbiera złom :D
Liczba postów: 173
Imię: Emil
Skąd: Brzeźno
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
24-06-2014 12:58:41 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Nastąpiła zmiana planów. Silnik został u mnie i wraz ze znajomym zabieramy się za niego. Dzisiaj trochę podziałaliśmy (w sumie głównie ja) i wyszło na to, że tuleja wałka zdawczego (ta między wałkiem a simmeringiem) jest do d... bo wchodzi ciasno i obraca się razem z wałkiem. Wobec tego zabrałem ową tuleję z drugiego silnika Poza tym problem leży gdzieś w skrzyni, więc jutro rozpoławiamy i składamy to na nowo wg. schematu. A propos drugiego silnika, czyli tego złomu... Został dzisiaj rozpołowiony i prawdopodobnie posłuży za dawcę wałka zdawczego, ponieważ ten w pierwszym silniku jest prawdopodobnie uszkodzony. Oczywiście łożysko zostanie przełożone, bo jest nowe. Będzie ściągacz, będzie zabawa
No i wreszcie jest okazja żeby się czegoś nauczyć
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-06-2014 20:19:59 przez Quake96.)
|
|
24-06-2014 20:07:24 |
|
|
Pompuś
Unregistered
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Te silniki nie są trudne. Po co schemat? Raz to rozbierzesz to będziesz wiedział jak złożyć
|
|
24-06-2014 21:24:12 |
|
2 użytkowników postawiło piwo Pompuś za ten post:2 użytkowników postawiło piwo Pompuś za ten post.
Grelus23 (07-05-2014), Quake96 (06-24-2014)
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Schemat, znaczy jakiś film czy coś, co pomoże nam poprawnie złożyć skrzynię Dzisiaj jak rozpołowiliśmy ten stary silnik to kumpel się głowił gdzie i jak co ma być Ale ten filmik, który mi podesłałeś powinien wystarczyć Damy sobie pewnie radę
I wiem, że może dla niektórych to dziwnie zabrzmi, ale ja się cieszę, że będę robił go sam (znaczy z pomocą znajomego), a nie będę dawał go znów Matiemu A to dlatego, że w końcu się nauczę go rozbierać i składać A wiecie co to znaczy? Że być może za kilka dni złożę silnik dla Zombiego Jak zwiozę kilka moich części od Matiego, to powinno brakować tylko tarcz sprzęgłowych, cewek i ewentualnie kondensatora oraz wałka zdawczego. Choć wałek obecnie jest, ale nie wiadomo czy nie pójdzie do pierwszego silnika. Nawet jeśli, to powinienem mieć jeszcze jakiś w gratach u Matiego
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
24-06-2014 21:47:45 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-07-2014 00:24:12 przez Quake96.)
|
|
02-07-2014 00:23:01 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|