Post: #46

Dobry sprzęt

Post: #47

Kup sobie lifana 120, cena jak za 110 a wykonanie o level wyżej do tego gaźnik molkt lub mikuni, też z MRF i masz jeden z najszybszych chińczyków w swojej okolicy

Post: #48

A części to to samo co zwykła 110ccm? Czy inne części są do Lifana? I cena nie co wyższa niż za zwykłą 110ccm. I jak będę kupował, to raczej komplet. Silnik, gaźnik, kopka, dźwignia biegów...

Post: #49

Nie, lifan 120 to chyba jednak ten prawdziwy 120 i części są u nich dostępne na stronie, ale myślę, że części typu zapłon, może wał, głowica są takie same jak u 110. A z ciekawości, za ile znalazłeś no-name 110? A, chyba kopka, dźwignia są w komplecie, może gaźnik też, ale ten mikuni lub molkt będzie szybciejszy że tak się wyrażę

Post: #50

Boszu ja bym myślał nad lifanem 140. Podobno MRF ma mieć i lifany 160 a ,,znając'' ich to będą kosztowały ok 1500zł. A odnośnie lifanów to są one lepiej wykonane niż te no-name

Post: #51

Tak jeszcze dokładnie nie przeglądałem ofert na Allegro, ale można kupić tak ok. 720-800zł komplet z przesyłką.
I chyba jednak pomyślę i kupię tego Lifana. Bo tak teraz patrzę, i w sumie cenowo podobnie wychodzi. A skoro mówicie że jakość lepsza...

Post: #52

800 złotych? Za 760 masz lifana na MRFie bez "kopacza" i "biegacza", ale za te 40 złotych na pewno byś kupił. Jakość na 100% będzie lepsza, nawet to że ma nazwę już coś o nim świadczy

Post: #53

Na Allegro też mają nazwę. Np. Kingway GB Street... I jeszcze inne nazwy widziałem, które są wyryte na dekielku który można podmienić.

I nic, będę miał prawdopodobnie jeszcze miesiąc na przemyślenie, gdyż w zamiarze jest kupno Okazji. Za 1100zł a może i taniej jak ze znajomym po negocjuję.
A dokładnie Simzłom... Po malowaniu, silnik po remoncie (łożyska, tłok + cylek, uszczelniacze), jedynie elektrykę wsadzić i omieść z kurzu. Zresztą, sam dokładniej zobaczę, bo już dawno miałem na niego chętkę, oglądałem go. Ale znajomy stwierdził że go sobie poskłada, no i nie poskładał.

Post: #54

Trochę o Łośku ucichło, ale ze względu na to że dawno tutaj na forum nie zaglądałem.

Zmieniło się już trochę, chodź by cylinder 72ccm w komplecie z głowicą 72ccm i zaworami, moduł 72ccm z ręczą regulacją zapłonu/iskry, dysza 72ccm i filtr powietrza stożek turbina, poprzedni nie dawał rady! Nowe są tak że obydwa przełączniki kierownicy, przerobiony wydech na nie co cichszy (na razie całkowity patent na próbę bez wizualnej obróbki i zrobiony na sztukę), zrobiony błotnik z błotnika Ogara 200 (rozklepany, przykrócony itd) na razie nie malowany i też tak na próbę. Ale chyba pozostanie.

Po za tym, oczywiście sporo bezawaryjnych kilometrów... Chyba że odpadnięcie tablicy rejetracyjnej można liczyć jako awarię. (dałem za słaby materiał, ale już wzmocnione i poprawione).

A i zmieniona tak że została opona na nową, niestety myślałem że przyjdzie do choppera, a przyszła do Skutera. -_- Ale jeździć też się da, a do tego fajnie kopci przy paleniu gumy... W skrócie, jej zmiana pewnie będzie dosyć szybka.

Co do V-max spodziewałem się raczej ok. 100km/h. Wyszło na razie 90km/h... Pewnie gdybym zmienił zębatkę na 17z to 100km/h poleciał by, ale pozostaję przy aktualnym stanie. Bo do 80km/h buja się bardzo szybko.

Martwi mnie to, co martwiło też od razu. Czyli łańcuch bardzo często muszę naciągać. Nie wiem czy to kwestia tego że dość lekko nie ma, czy tego że jest badziewny i zaraz będzie do wymiany...

Do Łośka zakupiłem tak że kask ala Niemiecki za 70zł, wydaje się być dosyć solidny, jest wygodny i bardzo lekki. Uczucie jest, jak gdyby się go wgl. nie miało. Do tego żółte gogle na nocne jazdy, rękawice pro bike bez palców, kuminiara z czachą odblaskową i parę gadżetów na podróże.

Na razie w planie powoli szykuje się malowanie... Jeszcze po dopieszczać muszę szczegóły i za malowanie pora się zabrać. Bak miałem zmieniać, ale na razie chyba pozostanę przy tym co jest. A z wahaczem jeszcze się zastanawiam... W planie przy malowaniu mam też pomalować felgi. Nie z racji że tak mi się podoba, ale po prostu tych nie bardzo da się już doczyścić. Chodź jeszcze myślę spróbować lepszych środków czyszczących niż szmatka i godzinne przesiadywanie.

Co więcej, no to na moim FB i kanale na YT. Dodam, że przed zmianą opony było jej upalanie które jest na YT. Do wystrzału. Szkoda tylko że kamerzysta spanikował i wyłączył odruchowo nagrywanie. :/

Post: #55

,, Do Łośka zakupiłem tak że kask ala Niemiecki za 70zł, wydaje się być dosyć solidny, jest wygodny i bardzo lekki. Uczucie jest, jak gdyby się go wgl. nie miało. Do tego żółte gogle na nocne jazdy, rękawice pro bike bez palców, kuminiara z czachą odblaskową i parę gadżetów na podróże. " - Łoś , niemiecki kask , gogle i kominiarka z czaszką . Na dożynki i pod remizę można śmigać

Post: #56

To co... Mam kupić zamkniętego LS2 na Chopperka?? Albo orzeszka z lat 80-90tych?? -_-

I jest to "Ala" Niemiecki kask. Czyli zbliżony wygląd, obszyty skórą i zapięciem z podbródkiem, a do tego w miarę tani... Bo dobry kask na choppera oscyluje w cenie 200-500zł.

http://allegro.pl/kask-helm-niemiecki-sk...29384.html

Post: #57

U mnie jak ktoś ma chopperka to jeździ w tych otwartych awinach Tylko one są dziwne trochę wg mnie

Post: #58

Mnie się nie podobają te kaski... Nie są złe, bo na pewno bezpieczniejsze niż mój. Ale dziwnie się w nich czuję.

Post: #59

(29-07-2014 09:05:02)Rometowiec97 napisał(a):  Na dożynki i pod remizę można śmigać

Powiedział ten co obkleił motorowery naklejkami związanymi z Fast & Furious

Post: #60

(30-07-2014 03:26:46)Boszu napisał(a):  To co... Mam kupić zamkniętego LS2 na Chopperka?? Albo orzeszka z lat 80-90tych?? -_-

Jak nie LS2 http://allegro.pl/kask-otwarty-ls2-rocke...85506.html
lub http://allegro.pl/kask-otwarty-ls2-of561...04674.html
to tańsza alternatywa ... pełna paleta barw i rozmiarów, cena chyba do zaakceptowania
http://allegro.pl/kask-retro-luis-idealn...43650.html