Post: #1

Witam,
jestem tu pierwszy raz. Mam na działce 3 rowery, które ocaliłam przed złomowaniem. Nie mam pojęcia jakie to rowery.
Niestety dwa pierwsze mają ramy za duże dla mnie (rura podsiodłowa 57 i 55 cm) a trzeci to dziecinny a szkoda, bo miałam nadzieję, że uda mi się zrobić szoskę dla siebie (164 cm wzrostu) .

Moim marzeniem jest Jaguar. Posiadałam taki rower dawno temu ale niestety gdzieś zaginął przez te lata (młodszy brat rozparcelował, gdy na studiach bawił się w turystykę rowerową).

Pozdrawiam,
Jola
           

Post: #2

Ten "dziecinny" to chyba ZZR junior.

Post: #3

Dziwne te rowery. Te 2 pierwsze to chyba szwaby, poskładane na osprzęcie znanym z Rometów. Może pozostałość po jakimś zlikwidowanym klubie kolarskim? Napisz do naszego forumowego kolegi - Zweitaktera. Ostatni to faktycznie ZZR Junior, simi81 ma rację.

Post: #4

Dzięki!

Z klubu to one raczej nie są. Ramy były malowane i nie ma na nich naklejek. Pewnie to jakieś składaki - radosna twórczość mojego brata.
Ciekawostka to licznik, który znajduje się na tym pierwszym rowerze. Nigdy takiego nie widziałam.

   

Post: #5

Tego typu liczniki wsadzali nawet do Jubilatów.

Post: #6

licznik ruski, mechaniczny dostepne były na rozne rozmiary kół, były takze produkcji ddr,
drugi rower moze byc na ramie czegos podobnego do kobuza, chyba ruskie cześci widze
pierwszy pojazd fotki głowki ramy i sztućca bedziem mysleć dalej
ten ostatni to fajny odkop mało tego sie uchowało

Post: #7

(23-06-2014 07:27:22)Zweitakter napisał(a):  licznik ruski, mechaniczny dostepne były na rozne rozmiary kół, były takze produkcji ddr,
drugi rower moze byc na ramie czegos podobnego do kobuza, chyba ruskie cześci widze
pierwszy pojazd fotki głowki ramy i sztućca bedziem mysleć dalej
ten ostatni to fajny odkop mało tego sie uchowało

Dzięki!

Jak tylko będę na działce, to zrobię zdjęcia i obejrzę je dokładnie. Trochę poczytałam w necie zanim tutaj napisałam. Mimo wszystko to trzeba fachowca.

Post: #8

Ten ostatni ma bardzo ciekawą kierownicę czy to po prostu odwrócony i nieco obcięty baranek?

Post: #9

Odwrócony baranek.

Post: #10

(23-06-2014 17:21:39)wnusiu94 napisał(a):  Odwrócony baranek.

Też się nad tym zastanawiałam. Może był to pomysł na dłuższe używanie roweru (gdy już nogi stukały o kierę)

Post: #11

http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=26772


Dwie panie. Obie ze stolicy. Jedna szuka roweru, druga ma ich nadmiar.

Przypadek?

Post: #12

(23-06-2014 21:50:16)nie_mientki napisał(a):  http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=26772


Dwie panie. Obie ze stolicy. Jedna szuka roweru, druga ma ich nadmiar.

Przypadek?

Przypadek. Obawiam się jednak, że te moje rowery są trochę za duże. A ten młodzieżowy raczej za mały.

Ja też myślę o rowerze ale zdecydowanie szosowym. Na dłuższe trasy.
Góral do tego się nie nadaje .

Post: #13

(23-06-2014 21:50:16)nie_mientki napisał(a):  http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=26772


Dwie panie. Obie ze stolicy. Jedna szuka roweru, druga ma ich nadmiar.

Przypadek?

Nie ma przypadków na tym świecie jak coś to czysta prowokacja. Tym bardziej jak autorka aż 3 rowerów też wolałabym coś szoso podobnego.

Post: #14

(24-06-2014 21:34:43)Diana napisał(a):  

(23-06-2014 21:50:16)nie_mientki napisał(a):  http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=26772


Dwie panie. Obie ze stolicy. Jedna szuka roweru, druga ma ich nadmiar.

Przypadek?

Nie ma przypadków na tym świecie jak coś to czysta prowokacja. Tym bardziej jak autorka aż 3 rowerów też wolałabym coś szoso podobnego.

Oglądałam dzisiaj nowożytne szosy (przecenione). To jednak nie moja bajka. One są jakieś takie ... bez duszy. Na razie zmieniłam w swoim góralu koła, na które nałożyłam oponki 1,35. Taka namiastka szosy.

Ale ciągle myślę o wiekowej szosie .

Post: #15

To może kup sobie Sprinta 2?