co się ostatnio zepsuło w twym romecie...
|
Autor |
Wiadomość |
ananas
Technik
Liczba postów: 1,076
Imię: Kamil
Skąd: Zabrze
Pojazd: Inny
|
co się ostatnio zepsuło w twym romecie...
...czyli chwile, kiedy żałujemy, że nie kupiliśmy simsona
A więc zacznę:
-pacjent: ogar 205
wczoraj ścięło mi frez na zębatce zdawczej oraz na jej wałku, przez co muszę rozpoławiać silnik... pomińmy że troszkę zbyt ostro go traktowałem i zębatka jak się później okazało była bardzo słabo dokręcona Ostatnio też spadł mi łańcuch i wypadła zawleczka, przez co łańcuch rozpołowił się. gdybym nie spotkał kolegi w lesie byłoby trochę pchania A teraz wasza kolej, pochwalcie się
|
|
09-06-2014 22:14:17 |
|
|
nie_mientki
Pomocny użytkownik
Liczba postów: 6,375
Imię: Michał
Skąd: Puławy
Pojazd: Romet 50-T-1
|
|
10-06-2014 00:14:03 |
|
|
simi81
Pasjonata marki
Liczba postów: 2,021
Imię: Kamil
Skąd: Częstochowa
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
10-06-2014 00:36:00 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: co się ostatnio zepsuło w twym romecie...
(10-06-2014 08:04:01)Taśma napisał(a): Codziennie żałuję że nie kupiłem simsona jak patrze na te złomy.
I niejeden poprzedni właściciel żałowałby, że oddał Rometa w twoje łapska, gdyby wiedział jak się z nimi obchodzisz.
Ale żeby nie odbiegać od tematu, to coś napiszę Ostatnia awaria? Zatarcie silnika, a w sumie zatarcie łożyska korbowodu. Wał wymieniony, podobnie jak łożyska, uszczelniacze i tym podobne.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
10-06-2014 08:22:00 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości
|
|