Post: #361

Może chcesz szpilkę wkręcana do cylka M8 a przy któccu będzie tylko m6
Jak chcesz mogę Ci takową wykonać

Post: #362

Za nim mi taką wyślesz to ja rozwierce i przegwintuje to w 20min ale dzięki za chęci
Bynajmniej taka mam nadzieje

Post: #363

A skąd weźmiesz regukcyjną szpilkę z M8 na M6?

Post: #364

Szczerze nie wiem, musze sprawdzić ile tam jest tego miejsca i wgl.
Ale Stqc co jak co może u siebie sprzętu nie mam, to nie znaczy ze kumpel nie ma tyle ze 5km ode mnie

Post: #365

No i jesteśmy spowrotem ja i lewe powietrze..

Więc.. O godzinie 14 z groszem, byłem na garażu.
no to rozpocząłem demontowanie silnika.

Silnik na stole

Szpilka miała wyjechany gwint po całości.. Dlatego nie trzymała, podmieniłem szpilkę bo miałem na stanie, i ba trzyma, Dokręcone dość fajnie. Już myślałem że koniec roboty.

Następnie silnik ponownie zamontowany, no i poprawa była mała.
Zainteresowałem się głowicą bo była odkręcona, gdy silnik do mnie przyjechał (była założona ale nie dokręcona).
Rozebrałem okazało się że podkładki nie ma. no to szybko podkładkę skręcamy, przy okazji szpilki poprawiłem i z 5 razy jeszcze raz głowicę skręcałem bo śruby były wyrobione (znalazłem nowe i założyłem).

No i ten zabieg dał już o wiele większe efekty lecz wciąż nie jest to to co powinno być, oraz stracił moc.. gdzie przy lewym ją miał dobrą.


Czy tłumik-kolanko, będzie miało wpływ na odpalanie? oraz ogólną pracę silnika?(nie mówię o dzwięku oraz kawałku mocy bo o tym wiem).

Jeżeli możecie wymieńcie mi wszystkie rzeczy które mogą łapać lewe powietrze w tym silniku.

Post: #366

kartery, łączenie cylinder-kartery, cylinder-głowica, cylinder-króciec, króciec-gaźnik, cylinder-kolanko, kolanko-tłumik. U mnie mimo że wszystko powyższe było ok, a zachowywał się jakby brał lewe była zbyt uboga mieszanka paliwowo powietrzna w gaźniku 16n1-11 z dość wyrobioną ze starości przepustnicą, ale zakładam że Ty nie masz tego problemu....

Post: #367

to znaczy przepustnica do sprawdzenia, dzięki za rozpiske tego potrzebowałem,
A simmeringi na wale? od strony zapłonu?

Post: #368

Też, ten twój króciec nie jest pęknięty?

Post: #369

Nie wygląda N takiego

Post: #370

Dawno mnie nie było, ale wróciłem zyje itd. Przejdźmy do rzeczy.
Dziś kupiłem gwintowniki kosztowały mnie całe 20zł? za x3 M8.
+ jakiś chwytak to gwintowników za 8zł.. który rozje.. się w połowie roboty -_- (co się dziwić 8zł)

Wina wygląda na to że leżała od strony króćca faktycznie ponieważ na początku po zrobieniu już całej pracy jeszcze troszkę zachowywał się tak, Ale po wyregulowaniu gaźnika i ustawienia zapłonu (na moje oko). Chart zaczął palić z pierwszego, ma moc, i nie warczy tak z tymi obrotami.. Wiem że wciąż jest źle ustawiony zapłon (nie wiem czemu ostanio nie możemy dojść jak go ustawić tak jak kiedyś XD) bo charcik leci z 55max, Co prawda nie miałem prostej drogi aby sprawdzić.
Ogólnie mówiąc Chart już jest spowrotem w stanie takim jakim był praktycznie rzecz biorąc

Teraz news.. Jutro(pojutrze) ma przyjechać gostek i obejrzeć Charta, Wyceniony został na 1500zł (tak wiem ) Jeżeli cena będzie taka jak jest tu podana nie będzie się targował to chyba niestety pożegnam się z Chartem, Ale nie na zawsze . Tak więc zobaczymy co będzie.

(stoją jeszcze 2,5 Charta w garażu )

Post: #371

Charper, co ma nieszczelność cylindra z kolankiem i kolanka z tłumikiem do lewego powietrza? To samo w sumie z uszczelką pod głowicą, bo nie ma ona wpływu podczas zasysania mieszanki, a jedynie podczas sprężania i pracy. Należy dodać jeszcze nieszczelność pomiędzy karterami (komora korbowa).

Post: #372

Niedawno z ciekawości rozebrałem zapłon no i cóż okazuje się ze simmer padł mokro dość..

wciąż czekam na kupca, jak się nie pojawi biorę się dalej za robotę.

Post: #373

Silnik leci na stół.
Wywaliłem simmering od strony zapłonu bo przepuszczał. Gdy go już wydłubałem przeraziłem się..
Sprężynka była swobodnie na wale, a na simeringu kawałki łożysk.. całe łożysko jest rozpier...
Chyba tylko z tej jednej strony.
Od Poniedziałku się za to biorę :/

Post: #374

to jednak zostaje? No to kuffa ładny rozpiździel się tam zrobił. Plany schodzą na dalszy tor? powodzonka w remoncie

Post: #375

Cóż o tym całym kupcu wole się nie wypowiadać, ponieważ to jest historia nie warta opisania.. Po prostu człowiek nie poważny..

Co do Charta, no myślę że tak tym bardziej że i ten silnik trafi na stół.

Zdjęcie jest bardzo słabej jakości, no ale idzie się przyjrzeć.
Wymieniłem tylko simer i odzyskałem wiare że on może normalnie jeździć (chodzić jak tamten).
Rozbierzemy zobaczymy jakiegoś typowego remontu nie będę robił chyba że będzie konieczność ale bez żadnych przeróbek.

Jak bym tego skończył to się wezmę za poprzednika..
Spawanie komory itd przy okazji wpadł mi głupi pomyśl 70cm3 ale chyba z niego zrezygnuję.