Witam, chciałbym odświeżyć nieco temat.
Otóż w zeszłym tygodniu kolega podarował mi starą kolarkę. Odkupił ją kiedyś od jakiegoś klubu kolarskiego, ale na niego była za mała i leżała w piwnicy zabierając miejsce. Na złom nie chciał jej wyrzucić, bo jednak szkoda. Na pierwszy rzut oka - staroć jak staroć, odrapana nieco, tu trochę rdzy, tam trochę. W domu zacząłem "toto" oglądać i czytać w necie. Rama Romet Special. Koła Mavic na piastach Dura Ace. Korba, przerzutki, hamulce - Campagnolo. W tym momencie wiedziałem już, że to jest coś więcej niż złom
Jak doczytałem w necie (tak też trafiłem tutaj), to już wiedziałem, że kolega uszczęśliwił mnie naprawdę perełką. Udało mi się już doprowadzić rower do stanu "można jechać", jeszcze tylko kwestia regulacji przerzutek i hamulców - daję do serwisu.
Docelowo chciałbym ten rower zreanimować do stanu więcej niż "używalności". Plan jest taki:
1. Piaskowanie i malowanie. Koniecznie malowanie w aktualnych barwach (biało-niebieskie). I teraz pytanie - dlaczego chromowanie widelców? Tak nie ma w oryginale. Dlaczego nie malowanie proszkowe?
2. Naklejki - już znalazłem w necie.
3. Wymiana siodełka. Obecne San Marco Rolls, czarne, na takie samo tylko białe - nowe, produkują cały czas.
4. Kierownica ta obecna, to chyba jakaś współczesna "tanioszka" - nie znam się na tym. Co by tu pasowało? i się komponowało?
5. W tylnym hamulcu jeden klocek nie od pary. Pewnie hamulec uległ uszkodzeniu i ktoś to sztukował. Gdzie szukać? Pewnie muszę kupić cały mechanizm.
6. Wymiana pancerzy i linek.
7. Wymiana kółek przerzutki. Tu dam chyba coś ogólnie dostępnego, co będzie pasowało.
8. Wymiana łańcucha też może być konieczna.
Na koniec coś, nad czym będę się zastanawiał jak już trochę pojeżdżę. Klamkomanetki. Wiem, wiem, to może być uznane za świętokradztwo, ale ja chcę żeby ten rower żył, a nie był zabytkiem. Więc w przyszłości mogę rozważać:
1) zostawiam tak jak jest i tylko wymieniam klamki hamulca;
2) idę z czasem postępem i osiągnięciami, zmieniając klamki na klamkomanetki, wyrzucając tym samym manetki na ramie. Czytałem, że da się to zrobić. Nie wiem tylko, czy znajdę klamkomanetki do tej przerzutki. Jeśli nie, to czy w tej ramie (a w zasadzie widelcu) zamontuję nowoczesny napęd np. 10 rzędowy?
Oczywiście wszystkie te zmiany nie nastąpią z dnia na dzień. To będzie długotrwały proces, który nie ma co ukrywać, wiąże się z wydatkami. Nie od razu jednak Rzym zbudowano.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i porady. Co, jak, gdzie i dlaczego tak drogo