Mój pierwszy Ogar 200
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
28-04-2014 01:07:09 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Dawno nic nie pisałem...
Ze 2-3 tygodnie temu, tak ni stąd, ni z owąd podczas jazdy Ogar się po prostu zagotował. Tłok przykleił się lekko do tulei i stanęło łożysko korbowodu. Do wymiany mam cylinder z tłokiem (mam w zapasie nówkę 55ccm) i niestety wał. Kasę mam. Będzie "nowy" wał, nowe łożyska, simmeringi, uszczelki. Do końca maja powinien śmigać
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
10-05-2014 21:51:06 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Nie ważne który. Wcześniej miał być remont, to trafił się silnik. A to, że okazał się on tykającą bombą zegarową, zmusiło mnie do jego remontu. Tamten stary wrak też zrobię, ale w swoim czasie. I Ty akurat nie musisz mi wierzyć, bo nawet mi nie zależy. Sam się jeszcze niebawem przekonasz...
Pamiętam jak w dzień zatarcia brat mówił mi, że on kupiłby sobie skuter z biedronki i jeździł bez problemów. Powiedziałem mu, że Wolę pchać Rometa niż jeździć chińskim padłem. Co by ten Ogar nie odwalił, to nie potrafię go olać. Będę pakował w niego kasę, ale nie odpuszczę! Teraz mam dobrą bazę do remontu i mam też pieniądze. Zrobię wał, łożyska, simmery, uszczelki i inne, a potem będę miał spokój. Przyznam się, że popełniłem błąd, gdy kupowałem ten silnik, bo powinienem go chociaż częściowo rozebrać i sprawdzić stan simmeringów. W końcu stał 9 lat i nie bez powodu nagle padł... Rozmawiałem swego czasu na forum z kimś kompetentnym i wyszło na to, że przegrzał się z powodu lewego powietrza, czyli widocznie jakiś simmer puszczał. Nie ma co płakać, trzeba działać! :)
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-05-2014 02:15:52 przez Quake96.)
|
|
11-05-2014 02:01:53 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Jak tylko zobaczyłem, że napisałeś tu posta to wiedziałem, że powiesz coś o oleju
Silnik był elegancki i w zasadzie niedługo znów będzie. Mogę się założyć, że to wina jakiegoś uszczelniacza. W końcu silnik stał 9 lat. No, ale ile można się powtarzać... Od jutra biorę się za kompletowanie części. Zapłacę za wał, a za resztę kasy kupię łożyska, uszczelniacze i uszczelki.
Mam taki zapas pozostałych części, że jestem gotów na niemal każdą "niespodziankę", choć takowych nie powinno być, bo reszta silnika sprawowała się nienagannie, no nie licząc tych pięknych popychaczy sprzęgła, ale to inna historia...
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
11-05-2014 13:37:22 |
|
|
Tomasso94
Przebiegły Administrator :D
Liczba postów: 4,036
Imię: Tomasz
Skąd: Będzin / Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
12-05-2014 23:35:17 |
|
1 osoba postawiła piwo Tomasso94 za ten post:1 osoba postawiła piwo Tomasso94 za ten post.
Taśma (05-13-2014)
|
Tomasso94
Przebiegły Administrator :D
Liczba postów: 4,036
Imię: Tomasz
Skąd: Będzin / Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
14-05-2014 18:58:31 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
Myślę, że czas na małe info.
Są łożyska. Nie zamierzam wywoływać żadnych dyskusji nt. marek, jakości itd. więc póki co więcej na ich temat nie chcę pisać. Łożyska zamawiane były w hurtowni motoryzacyjnej, przez szefa warsztatu samochodowego w którym pracuje znajomy, więc mam dobre łożyska za korzystną cenę.
Wał też za kilka dni powinien dotrzeć. Kupiłem używkę w świetnym stanie za niewielkie pieniądze Jestem pewny, że dobrze wybrałem, bo od byle kogo go nie wziąłem
Co zostało do kupienia? Simmeringi i uszczelki. Skoro zainwestowałem w nowe, dobre łożyska, to nie dam przecież tych "świetnych" simmeringów z Motoodbytu (3,50zł/szt - jakość sama w sobie ), tylko coś lepszego. Podobno dobre są Corteco, choć pewien osobnik polecał mi też "jakieś niebieskie". Sprawę jeszcze zbadam na dniach. Uszczelki to też wciąż otwarty temat. Prawdopodobnie kupię komplet kryngielitowych (czy jak to się pisze), o ile uda mi się je dostać gdzieś w sklepie, bo kupno przez allegro samych uszczelek to dla mnie strata kasy. Jeśli nie dostanę takich, to zainwestuję w takie jakie będą. I tak prawdopodobnie kupię silikon, żeby dać odrobinkę na uszczelkę między kartery.
No dobra, kasa jeszcze jest, części się kompletują, ale to nie koniec. Trzeba przecież to wszystko złożyć do kupy. I tu pojawia się mój największy problem... Sam tego nie zrobię, bo nie posiadam wszystkich niezbędnych do tego narzędzi, a na dodatek nie mam w tym żadnej praktyki. I tak niby najprostsza z reguły sprawa, staje się moim największym zmartwieniem. Ale wierzę, że znajdzie się ktoś, kto mi pomoże.
I tak, wreszcie przestałem tylko gadać, że będzie remont, ale zabrałem się za to na poważnie. Chcę, żeby ten silnik cykał jak zegareczek
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-05-2014 01:53:35 przez Quake96.)
|
|
16-05-2014 01:51:07 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Mój pierwszy Ogar 200
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
16-05-2014 21:20:29 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości
|
|