Post: #1

Siemka, wypatrzyłem wczoraj ładnego komara, podoba mi się ale nie wiem czy warto.
Tutaj screeny
http://scr.hu/4y/e8c0a
http://scr.hu/4y/750ct
http://scr.hu/4y/l8p0k
http://scr.hu/4y/tpn2k

Pali ale pana na przodzie, brak dokumentów
Gdybym go kupił na pewno poszedł by na części.

Ile dla was jest warty ten komar?

Post: #2

szkoda go na części ... z 200-300

Post: #3

Spodziewałem się że więcej.

Ja go tak wyceniłem w częściach
Silnik, jeśli dobry stan to 200zł
Koła po 50zł sztuka komplet
Osłony boczne 50zł komplet.
Komplet śrubek boków 40zł
Schowki 25zł
kranik stary typ 30zł
Lampa przód 30zł
Lampa tył 15zł
Bak starszy typ 25zł
Manetki jeśli czarne to 40zł
Manetki jeśli kremowe 60zl
Licznik 30zł
Ślimak 20zł
Odblask tył 10zł
Inne pierdoły które trudno sprzedać typu rama, błotniki, bagażnik, amortyzatory przód i tył, kierownica to liczę około 100zł razem
Co daje około 750zł

Gdybym chciał go dla siebie to mógłbym go sobie nawet zarejestrować.

Niech się wypowiedzą inni.

Post: #4

z ceną to max 300. ale jest bardzo ładny i szkoda go na części. ma bardzo fajny lakierek.

Post: #5

Popieram kolegę wyżej - szkoda go na części bo to całkiem fajny egzemplarz.
Ja bym dał w przedziale 300-400zł.

Post: #6

300-400zł również jestem za tym że szkoda by było sprzedać go na części

Post: #7

Tak, na części. Niszcz dalej zabytki zeby zarobić 100 czy 150 zł... żal mi takich jak Ty Kamilek

Post: #8

Przecież jest w bardzo dobrym stanie i kompletny . Troche odświeżyć i piękna maszyna, a nie od razu na części .

Post: #9

kupić go można za te 250 zł i sprzedać za 500-600 skoro ma papiery. Lakier przepolerować, poczysćić bak i gaźnik i musi chodzic. Co nie co przewoskować. Popieram Błażeja.

Post: #10

Wiecie niektórzy tylko myślą o zysku nie o motoryzacji .


Żeby było na temat
300zeta
Żal go na części

Post: #11

też myślę o zysku, bo rok temu kupiłem komara za 150 zł, a sprzedałem za 270 nie dotykając palcem. Lakier oryginalny i palił na strzała (aczkolwiek tego wyceniam na 300-400 zł). Na części głównie się bierze motocykle nie kompletne lub kompletnie nie nadające się do użytku. Po za tym skąd taka pewność, że od razu zarobisz? Po za tym te Twoje wyliczenia to chyba z allegro. licznik 30 zł i 30 zł lampa co daje 60 zł + wysyłka (nawet nie wiesz czy sprawne). na tablicy można kupić za 40 zł z wysyłką w 100% sprawny. Silnik na pedały to na 200 zł się nie nastawiaj. Koła max 80 zł, boczki ze 20 zł. Po za tym weź teraz mentalność ludzi. pomyśl, czy więcej osób Ci kupi nowy kranik (fakt, że chiński, ale NOWY) za 8 zł czy Twój starego typu za 30? Dlaczego więcej Twoich kolegów jeździ na kiblach z tesco, a nie na firmowej yamasze, która kosztuje tyle samo, ale jest używana? wg mnie pomysł na części to kompletny niewypał, ponieważ pozostaje Ci mnóstwo gratów, które będziesz sprzedawał miesiącami, aż wyjdzie na to, że więcej za wysyłkę będziesz płacił. Jak koledzy wyżej pisali najlepiej przepolerować, ogarnąć jakiś normalny pokrowiec na fotel, wymyć silnik, pokazać, że działa i wystawić za 600 zł. Zysku będziesz miał mniej, ale (bynajmniej ja bym tak wolał) byś miał załóżmy 300 zł na czysto i od razu, a nie po kilku miesiącach sprzedawania części. To co zarobisz od razu możesz przecież zainwestować dalej i wyjdzie, że będziesz miał więcej.

Post: #12

(13-05-2014 16:49:36)Barto5050 napisał(a):  Przecież jest w bardzo dobrym stanie i kompletny . Troche odświeżyć i piękna maszyna, a nie od razu na części .

Myślę że można było by też zarobić trochę go odświeżając i sprzedając dalej. Stan i kompletność wiem że jest bardzo dobra, ewentualnie pozamieniał bym manetki, kranik i zakrętki.

Dokumenty mógłby mieć gdybym miał go dla siebie, nie na sprzedaż.

Nie wiem skąd te podejście że gdy się sprzedaje na części to niszczę zabytek, przecież te części nie idą na złom tylko na odbudowę innych motorowerów, a to że suma wartości części jest wyższa niż całości to już nie moja wina.

(13-05-2014 17:22:13)lincoln_88 napisał(a):  Po za tym te Twoje wyliczenia to chyba z allegro. licznik 30 zł i 30 zł lampa co daje 60 zł + wysyłka (nawet nie wiesz czy sprawne). na tablicy można kupić za 40 zł z wysyłką w 100% sprawny. Silnik na pedały to na 200 zł się nie nastawiaj. Koła max 80 zł, boczki ze 20 zł. Po za tym weź teraz mentalność ludzi. pomyśl, czy więcej osób Ci kupi nowy kranik (fakt, że chiński, ale NOWY) za 8 zł czy Twój starego typu za 30? Dlaczego więcej Twoich kolegów jeździ na kiblach z tesco, a nie na firmowej yamasze, która kosztuje tyle samo, ale jest używana? wg mnie pomysł na części to kompletny niewypał, ponieważ pozostaje Ci mnóstwo gratów, które będziesz sprzedawał miesiącami, aż wyjdzie na to, że więcej za wysyłkę będziesz płacił.

Wyliczenia z allegro, dlaczego nie? To jest jakiś grzech wyceniać części jak na allegro? Puki co tak robiłem i jakoś sprzedają mi się. Widzę że nie jesteś w ogóle obeznany w temacie dlatego nie wiem dlaczego się wypowiadasz.
Np, kranik, nie wiem czy widzisz różnicę między tymi dwoma
http://allegro.pl/kranik-junak-m10-m07-w...58320.html
http://allegro.pl/kranik-nowy-romet-koma...64134.html
Bo jeśli nie to gdybyś taki miał to mogę się zamienić za tych chińskich 5.
Boczne osłony gaźnika komplet za 20zł? Jeśli masz to chętnie kupię bo mam dużo kupców na to, a moja cena to 50zł za parę.

Silnik na pedały 200zł, cena jak najbardziej uczciwa. Do tego ja daję możliwość prawdziwego przetestowania na miejscu czyli jazdy motorowerem na tym silnikiem.

Koła maks 80zł za sztukę jeśli mają ładny chrom to się zgodzę.


Właściciel komara chce za niego 420zł.
Ale piszecie że nie warty tyle no to, w sumie mogę go pojechać zobaczyć, może uda się stargować do 300zł.

Post: #13

Handlarzyk...kupi taki sobie handlarzynka komarka tanio od dziadka prawie, że ze stodoły, porozbiera na części i wystawia na allegro jakie to nie super zajebiste części ma dlatego cena za byle pierdółkę sięga zenitu...

W moich rejonach poszedłby za 500zł.

Post: #14

było by absolutną zbrodnią rozebrać go i sprzedać na części !!

Post: #15

Dobra.
Zadzwonię do kolesia żeby się zapytać czy można przyjechać.