Post: #301

moze pewniej dac od czegos innego skrzynie.

Post: #302

To dopiero abstrakcja. Myślisz że znajdzieszinny silnik z identycznym rozstawem wałków z identyczną szerokością skrzyni zidentycznym przełożeniem sprzęgła z identycznym wielowpustem pod sprzęgło z identycznym wybierakiem jak w charcie? Skolei do wielu silnik9w bardziej popularnych niż chart budowano skrzynie tuningowe i to z powodzeniem.

Post: #303

czesi od innych silnikow ladowali skrzynie.

Post: #304

(26-04-2014 23:24:57)stqc napisał(a):  czesi od innych silnikow ladowali skrzynie.

Co nie znaczy, że nie można skonstruować nowej do charta! Wszystko trzeba zabierać z innych silników?
Ja życzę powodzenia i mam nadzieję, że skrzynia będzie działać i posłuży.

Post: #305

tez mam.nadzieje ze wypali i bedzie sluzyc ale podalem opinie i przyklad z innym silnikiem

Post: #306

Jak sprawdzi się 4'ty bieg, będzie wszystko śmigało, opatentujesz to? albo będziesz sprzedawał ten pomysł? Jeśli tak jestem pierwszy w kolejce

Post: #307

Co Czechów to nie miałem pojęcia że była to skrzynia z innego silnika. To niwiarygodne że udało się dopasować inną skrzynię. Co moich pomysłów to opierałem się na innych skrzyniach głównie z silników minarelli one mają bardzo podobne rozwiązania ja w oryginale ma chart ale wszystko to musiałem wsadzić do karterów charta. Mam małe obiekcje co do wytrzymałości biegu drugiego i czwartego bo pozostałe s bez zmian w stosunku do oryginału. A chart ma bardzo mocną skrzynię w oryginale. Do tego chcę założ od razu na start cylinder polini a to też pikielna konstrukcja i moc jak na taki mały silniczek. Pożyjemy zobaczymy może w tym roku to poskładam w całość.

Post: #308

plusminus laduje skrzynie z innego moto do.223

Post: #309

Mowa o tym? http://www.jawa-50.cz/clanek/tuning-upra...kvalt.html

Post: #310

Do silnika WSK ktoś wstawiał inną skrzynię, nie pamiętam niestety do którego silnika, ale było to jakieś 20 lat wstecz. Zdjęcia widziałem w internecie. Co do innej skrzyni to ja to widzę jako wycięcie i wspawanie fragmentu karterów z innego silnika, innej opcji nie widzę. Problem pojawia się z połączeniem wału korbowego z wałkiem pośrednim, trzeba by zębatkę dorobić pewnie.

Post: #311

Co fo pytania o jawkę to widziałem na you tube filmik z hamowni i nie tylko z seryjnąjawką sport z silnikiem 4 b. Tego co pokazujesz na tym linku to nigdy na oczy nie widziałem. Co do cięcia karterów to chyba jest to za duża modernizacja - dla mnie niewykonalne.

Post: #312

Projekt ma dobre kilka lat. Ciekawe jak to się sprawuje na dłuższą metę.

Post: #313

A czy ja powiedziałem że nie może być szerszy? nie, owszem może ale w odpowiednich warunkach, im większy tłok tym bardziej idzie tą wartość nagiąć z powodzeniem do 0,75 większej osobiście nigdy nie widziałem w żadnym silniku ale może i są z jeszcze większą, choćby w oknie wydechowym w kształcie W bo tam będzie pewnie coś w granicach 1 albo i więcej.
Wzór odnosi się do pojedyńczego okna wydechowego a zdaje się że twoje polini ma 2 okna wydechowe więc tam swobodnie możesz mieć łączną szerokość większą.
I nie zapominaj też że pierścień masz zapewne jeden, a jeden cieńki pierścień ma dużo łatwiej pracować nawet na za szerokim oknie
co do samej konstrukcji cylindra charta to chyba nie dotarło, możnaby w tym cylu zrobić większy kanał i okno wydechowe w sumie też jeszcze troszke ale po co skoro miał pracować na seryjnym kolanku i nic ci z tego nie przybędzie poza satysfakcją że masz większy wydech.
Romet to trudnych zawodnik jeśli o tuning chodzi dlatego tak jak ci proponowałem weź cyla w ręce i zrób konkreciora na seryjnym tłoku 38mm a przestaniesz się dziwić dlaczego to czy tamto jest małe.
Mówisz mi że korzystam ze starych wzorów ale zapomniałeś chyba że są nadal aktualne i nadal stosowane przez producentów. A co do przegrody to ameryki nie odkryłeś, wielkość kanału wydechowego to też nic nowego bo to już jest znane od 40 lat. Popatrz na silnik cz125cross lub cz250 poza brakiem membrany nie tak dużo różni się od współczesnych jednostek.
Moja reakcja na to co ty wypisujesz nie powinna cię dziwić bo takie mendzenie nawet nienerwowego wkońcu by ruszyło, chciałem po dobroci to ty nadal wywlekasz już wcześniej poruszane kwestie jak ten wcześniej wspomniany przez ciebie kornik.
Życzę ci pozytywnego ukończenia silnika i mam nadzieje że wkońcu zaczniesz coś przy nim działać konkretniej a nie siedzenie i glendzenie.
Mam nadzieje że wkońcu zrozumiesz dlaczego ten cylinder wykonałem tak a nie inaczej a jak nie to trudno.
Ja temat uważam za zakończony a ty rób sobie co tam chcesz bylebyś przestał po mnie jechać bo nic mnie tak nie irytuje jak gość który nie dość że nie daje sobie nic przetłumaczyć to jeszcze wywleka ciągle jakieś dosłownie badziewne sytuacje co chwila a na dodatek sam nic nigdy w takim cylindrze nie robił a drugiego będzie krytykował jakby takie cylindry na masową skale robił.
Po raz kolejny proszę o pokuj a ty skoro jesteś starszy powinieneś być mądrzejszy i również odpuścić dla własnego dobra.
Bo jak narazie to mamy kolejne strony naszej kłótni...
Pozdrawiam Janusz94.

Post: #314

(26-04-2014 23:45:05)hohowski napisał(a):  Co Czechów to nie miałem pojęcia że była to skrzynia z innego silnika. To niwiarygodne że udało się dopasować inną skrzynię.

Takie małe sprostowanie co do silników 223, najczęściej są odlewane kartery od podstaw pod inną skrzynię, ale teraz, więcej ludzi decyduje się na kupno skrzyni 3B z innym wałkiem zdawczym i pośrednim.

Post: #315

Ale siejecie ferment... Niestety, w 90% przyznaję rację Januszowi. Nie zgadzam się jedynie z pewną kwestią "Silnik wysoko obrotowy może mieć wyważenie 30% jak i 70%". Otóż błąd. Nie może. Ciężki wał znacznie trudniej wkręca się na obroty. Istnieje takie pojęcie jak "Graniczna prędkość obrotowa wału". Podobnie jak np. spadający człowiek może osiągnąć pewną graniczna prędkość. Wszystko to jest zależne od masy i rozmiarów elementów. Poza tym w układzie korbowo-tłokowym bardzo ważnym aspektem jest stosunek energii kinetycznej do potencjalnej tłoka względem tych samych parametrów wału
Nie będę tego szerzej tłumaczył, bo gdy zastanowisz się sam, dojdziesz do podobnego wniosku.

Hohowski, z całym szacunkiem, ale pokaż mi silnik, w w którym ich suma wynosi 0,75D, w przypadku gdy nie mówimy o w pełni symetrycznym silniku dwusuwowym w którym to łączna szerokość kanałów może przekraczać 2,9D. (Niech no któryś tylko rzuci kamieniem)

Jest to konstrukcyjnie może nie tyle co niemożliwe, a bardziej bezsensu jeśli wziąć pod uwagę układ pozostałych kanałów. Właśnie im większy tłok tym bardziej stara się przestrzegać postanowionych wcześniej przez konstruktorów 0,60-0,65D. 0,7D to naciągnięcie dokonane przez współczesnych portingowców. Poszukaj staruszka imieniem Jan Thiel na FB. Był on swego czasu jednym z głównych projektantów koncernu Aprilia i projektował on między innymi cylindry i wydechy do torowych Aprilli. Bardzo chętnie odpowiada na inteligentne zapytania, a ogrom doświadczenia, jaki wnosi w konwersację tłamsi największe internetowe ideały.

Odnośnie skrzyni... Postaram opisać Ci moje wątpliwości, o których jakiś czas temu wspomniałem. Od razu z góry mówię, żeby nie było nie potrzebnych spin - Zależy mi jedynie na wartości merytorycznej, a nie na hejceniu pomysłu, który osobiście popieram.

Fajnie, że tryb trzeciego biegu ma łącznie 10mm, czyli jak to ładnie opisałeś 2x5mm. Niestety na taki tryb jest nadawany moment obrotowy, jest IDENTYCZNY dla każdej z części tego trybu i rozkłada się on na znacznie mniejszej powierzchni i objętości, niźli byłby to lity tryb. Więc w obliczeniach wytrzymałościowych trzeba niestety uwzględnić pojedynczą część trybu.
Dlatego np. w skrzyni dezametowskiej z silnika 019 zazębienie (sposób zazębiania) drugiego biegu wyglądało tak:

Z daleka od teorii, dodatkowy problem pojawia się w praktyce. Ustawienie obu trybów tego biegu, idealnie stycznie to priorytet. Bez tego bardzo łatwo będzie ścinać te ząbeczki - moment naporu będzie przyłożony do jeszcze mniejszej powierzchni jeśli nie będzie to równo ustawione.
Wątpliwą też jest kwestia materiału tego trybu, wierz lub nie mam w tym doświadczenie. A jakby tego było mało studiuję obecnie na kierunku związanym stricte z odlewnictwem i metalem