Tryb drzewa | Tryb normalny

**krzysiu1505** · 06-02-2014 19:54:45

(06-02-2014 02:33:55)MrGrzybu napisał(a): Kolego, w ciagu najblizszych kilku miesiecy bede zdawal na AM, a w zwiazku z tym ze kasa u mnie to nie problem bede sie powoli przymierzal do kupna nastepnego motocykla. Zapytalem jakie jest wasze zdanie na temat ww motorkow, nie rozumiem czemu sie czepiasz....

Jak będziesz zdawał na AM, to lepszy simson, choćby dlatego, że motorower.

**adrian3141** · 06-02-2014 20:07:09

jak nie będziesz jeździł po polach i nie szalał to bierz simsona

**krzysiu1505** · 06-02-2014 20:09:21

(06-02-2014 20:07:09)adrian3141 napisał(a): jak nie będziesz jeździł po polach i nie szalał to bierz simsona

A jak będziesz robił dwa powyższe, simsona enduro

**MrGrzybu** · 06-02-2014 22:39:39

Chlopaki, wiem ze wsk w ciagu najblizszych 2 lat sobie za bardzo nie pojezdze bo prawka nie bede mial, spytalem tylko na co bardziej oplaca sie zbierac kase. Odczepcie sie z tym ze za mlody jestem bo o tym wiem. Ponaiam pytanie: czy pojezdzic sobie jeszcze te 2 lata ogarkiem a potem przezocic sie na wsk czy moze jednak kupic simka i na legalu juz jezdzic? I czy wsk np 100 km bez problemu przejedzie?

**bartoszek5k** · 07-02-2014 00:01:14

Słyszałem opinie że dużo lepszy jest romet mińsk, że komfort i sama jazda jest jak ogar przy charcie

**Macklemor** · (02-07-2014)

Ja na twoim miejscu z racji tego że jesteś jeszcze dzieckiem (nie oszukujmy się) wybrał bym simsona. Po pierwsze jest to motorower więc spokojnie sobie pojeździsz po ulicy jak zdasz kartę a po drógie jego pojemność cię nie zabije podczas upadku w przeciwieństwie do mz o pojemności 250ccm.

**lada97** · 07-02-2014 00:16:12

Kup sobie simsona i to katuj i po problemie na pewno więcej wytrzyma zabaw 13 latka.

**simi81** · 07-02-2014 00:17:51

Z racji wieku polecam Ci simsona, WSk będzie dla cb raczej za toporna Big Grin

**Marwerick** · 07-02-2014 00:27:01

(07-02-2014 00:07:31)Macklemor napisał(a): Ja na twoim miejscu z racji tego że jesteś jeszcze dzieckiem (nie oszukujmy się) wybrał bym simsona. Po pierwsze jest to motorower więc spokojnie sobie pojeździsz po ulicy jak zdasz kartę a po drógie jego pojemność cię nie zabije podczas upadku w przeciwieństwie do mz o pojemności 250ccm.

malcek dobrze pisze jak kupisz sobie mz to się rozwalisz i będą szumne nagłówki w gazetach że młody 13 latek dokonał samo zniszczenia/eliminacji(własnej) motocyklem o poj 250ccm i być może będziesz gwiazdą codziennych wieczornych newsów i może trafisz do programu " śmierć na 1000 sposobów" a tak na poważnie to kup simsona a wsk sobie odpuść

**MrGrzybu** · 07-02-2014 01:07:35

Ok dzieki, zainwestuje w simka. I jeszcze jedno pytanko: bardziej oplaca sie kupic simka w stanie bardzo dobrym np z tablicy, czy w stanie do kompletnego remontu (powgniatany bak, lakier, zajezdzony silnik) ale za to byl od zawsze w mojej rodzinie (jezdzil nim dziadek i wujek) ?

**bartoszek5k** · 07-02-2014 01:14:34

Jak masz sentyment, i cena nie jest wygórowana to lepiej go kupić i zrobić samemu remont niż wierzyć w różne bajki z tablicy

**Macklemor** · 07-02-2014 02:36:35

Jeśli masz chęci do pracy to możesz wziąść simsona do remontu. Będziesz miał satysfakcję z wykonanej pracy i będziesz bardziej szanował.

**arasszymaras** · 07-02-2014 02:45:38

Kup Simsona. Jak się będzie o niego dbało to będzie zacny sprzęt. Jest też podatny na tuning co jest wielkim plusem wiec zamiast kupować większe moto lepiej kupić Simka i z czasem władować mu 83/4M tak jak ma to mój kolega w swoim, ok. 120 km/h mu idzie, a taka WSK.. daj spokój. Więcej przy niej będziesz siedział niż jeździł, a Simson to jednak Simson. I części porządne można kupić do niego od razu, a do WSK'i już nie da rady..

**DominiX** · 07-02-2014 12:11:20

(06-02-2014 00:36:37)Jakub napisał(a): Zakładając że masz 13 lat to zacznij od Rometa za jakiś rok-dwa przeskocz na simka a jak już ci się znudzi to WSK .

(06-02-2014 00:25:51)MrGrzybu napisał(a): Siema, mam ogarka

trzeba było czytać Smile

**krzysiu1505** · (02-09-2014)

O ile masz czas, możliwości i chęci to lepiej kupić simsona do remontu. Na portalach ogłoszeniowych często pisze, że takie a takie części zostały wymienione, co powiększa znacznie wartość pojazdu. Z tym że te części to najtańsze chińskie g...a z plasteliny bądź masy solnej, które zaraz się rozpadają. Remontując zaś samemu przynajmniej wiesz, co przy nim robiłeś i jakie części w niego wsadziłeś. A jeśli chodzi o części, to w przeciwieństwie do WSK, do simsona są bardzo dobrze dostępne, i to nie jakieś chińskie badziewie, tylko nowe niemieckie części dobrej jakości. I to niemiaszki mają tego taki asortyment, że poskładać simsona S51 z fabrycznie nowych części nie jest żadnym problemem.