Post: #46

a nie pomyslales zeby charta poszukac?

Post: #47

A takie kierunki nadawały by się?:http://allegro.pl/kierunkowskaz-kierunkowskazy-migacze-12v-jak-tanio-i3823068652.html
Ogólnie miałby mi służyć teraz do takiej jazdy zwykłej troche po aswalcie po polnych drogach (bez katu oczywiście) a potem (za ok rok) na dojazdy do gimbazy, na zakupy i wgl.

Post: #48

Nie bo ogar 200 nie ma instalacji 12v.

Post: #49

Charta bardzo bym chciał, ale niestety w mojej okolicy praktycznie ich jakby nigdy nie było, w tej chwili jest tylko jeden za 1100 zł jeszcze na dodatek z uszkodzonym wałem

---

Czyli muszą być jakieś na 6v?

Post: #50

Tak, oczywiście chodzi tutaj o żarówki No chyba że cewki przewiniesz. I pamiętaj że do kierunków musisz mieć akumulator. Jak kupisz 12v akumulator, a cewki zostawisz to nie nadąży ci tego naładować.

Post: #51

A jeśli kupiłbym te kierunki, a potem wymienił w nich żarówki na 6v to wszystko by zgrało się ze sobą? Wiecie co? Chyba zaryzykuję i poszukam jednak właśnie ogara 200

Post: #52

To by dało radę, ale musisz dokupić akumulator. I jak już kupisz to zrób też światło stopu żeby ktoś ci w tyłek nie wjechał Tylko zastanów się żebyś potem nie żałował że kupiłeś ogara bo widzę że jesteś napalony na nowy motorek to chcesz ogara brać.

Post: #53

(20-01-2014 21:16:22)DominiX napisał(a):  A jeśli kupiłbym te kierunki, a potem wymienił w nich żarówki na 6v to wszystko by zgrało się ze sobą? Wiecie co? Chyba zaryzykuję i poszukam jednak właśnie ogara 200

A czy to nie są czasem ledy? Kierunkowskazy najlepiej dać od Simsona okrągłe albo od Jawy(niech ma to jakiś wygląd). Prądnice też trzeba przerobić, w miejsce cewek świetlnych dać zapłonowe niskiego napięcia, co da nam moc 30W i napięcie 6v na niskich obrotach(na wysokich do 12v). Do tego trzeba zrobić układ prostowniczy(żeby żarówek nie paliło i akumulator nie dostawał prądu o zbyt wysokim napięciu). Po podłączeniu świateł pozostaje 10W nadmiaru mocy, i to należy wykorzystać na ładowanie. Żarówki do kierunków wsadzić 10W, a przerywacz najtańszy EM-2. Stop też na 10W. Przy czym ładowanie przy częstej jeździe w mieście raczej nie wyrobi i akumulator trzeba będzie często doładowywać

Post: #54

Ja polecam simka,kupisz za 1200zł w stanie dobrym i bedziesz tym jezdził,a ogar jak to ogar zawsze się coś zje*ie i zeby zrobic go do jazdy codziennej musisz z 200zł włożyć

Post: #55

Dobrze zauważyłeś Ale aż tak bardzo się nie napaliłem, po prostu mówię że na sima zbierałbym około 3/4 roku hehe A ogar 200 jest powszechnie polecany przez wiele osób więc kto nie ryzykuje ten nie wozi się ogarem A ten akumulator to taki 6v skuterowy za około 4 dychy? Teraz mam komara na dodatek bez papierów więc nim nigdzie się nie rusze, służy mi tylko do jazdy po polnych drogach i lesie

Post: #56

Ja na simsona zacząłem zbierac w grudniu 2012, kupiłem w sierpniu 2013 Poczekaj, dozbieraj i miej

kible mają instalację 12v, ja za akumulator do simsona 6v dałem 70zł.

Post: #57

No to już nie wiem kurde jedni radzą mi kupno ogara 200 drudzy simka No już sam nie wiem, może jeszcze spytam rodziców czy mi nie pożyczą (ale tak żebym nie oddał )

Post: #58

(20-01-2014 21:46:09)DominiX napisał(a):  No to już nie wiem kurde jedni radzą mi kupno ogara 200 drudzy simka No już sam nie wiem, może jeszcze spytam rodziców czy mi nie pożyczą (ale tak żebym nie oddał )

Ja Ci poradzę tak: jeśli masz ochotę trochę przesiadywać w garażu i lubisz majsterkować: bierz Ogara, awarie które tam się zdarzają nie są jakieś strasznie ciężkie do usunięcia. Jeśli zaś chcesz tylko jeździć tanio i bez większych problemów: dozbieraj i kup Simsona

Post: #59

(20-01-2014 21:46:09)DominiX napisał(a):  (ale tak żebym nie oddał )

Nie wiem jak wy tak potraficie. Mnie by sumienie zeżarło że rodzice pracują na te pieniądze a ja po prostu sobie biorę i nie oddaje...

Wolałbym już poczekać ale sam zarobić.

Post: #60

(20-01-2014 21:50:40)krzysiu1505 napisał(a):  Ja Ci poradzę tak: jeśli masz ochotę trochę przesiadywać w garażu i lubisz majsterkować: bierz Ogara, awarie które tam się zdarzają nie są jakieś strasznie ciężkie do usunięcia. Jeśli zaś chcesz tylko jeździć tanio i bez większych problemów: dozbieraj i kup Simsona

Hahahahah.... Nie wiem czy mam śmiać czy płakać. Jak dbasz tak masz. Simson a Ogar to praktycznie to samo pod względem awarii w każdym moze sie coś stać, to tylko motorower.

---

(20-01-2014 18:53:15)alexi07 napisał(a):  a simsona z wigry tez ten sam poziom techniczny

Brawo dla tego śmiałka