Post: #1

Siemka
Mam zamiar kupić sobie quada 110 lub 125 tylko nie wiem czy te najtańsze chińskie są na prawdę takim badziewiem miałbym zamiar kupić oczywiście nowego (w sklepie widziałem 110 za 2199 zł) bo te używane po 7 stówek podobno są zajeżdżone że aż strach się bać . Nie powiem że czasem nie było by tam jakiegoś bączka czy coś ale orał nim nie będę więc katu nie będzie. Teraz kilka pytań:
Jak jest z dostępnością części do takich chińczyków?
Jak z ich awaryjnością?
Co najczęściej pada?
Czy to dobry sprzęt czy jednak takie gó**o?
Czy jest tam dużo elektryki?
No jak mi się coś jeszcze przypomni to będę pytał

Post: #2

Dominix w wiekszosci chinskie quady nie maja homologacji. W takim quadzie elektryka podobna jest do skutera.Wiadomo ze te quady jak i ich jakosc wykonania nie jest taka jak w quadach eurpejskich. Najczesciej to chyba sa problemy z elektryka. Czesci czy sa? to zalezy. Ja bym ci polecal quada takiego jak moj wejdz do mnie i znajdz temat masz tam zdjecia.

Post: #3

Jak masz te 2000zl to poszukaj juz czegos lepszego, za te pieniadze masz juz 250ccm.

Post: #4

Jeżeli to taki zwykły chińczyk to części jest od groma.

Post: #5

(17-01-2014 20:54:22)Wojtek3362 napisał(a):  Jak masz te 2000zl to poszukaj juz czegos lepszego, za te pieniadze masz juz 250ccm.

Ale ja nie chce używanego niczego

(17-01-2014 20:33:51)Matinek napisał(a):  Dominix w wiekszosci chinskie quady nie maja homologacji. W takim quadzie elektryka podobna jest do kibel.Wiadomo ze te quady jak i ich jakosc wykonania nie jest taka jak w quadach eurpejskich. Najczesciej to chyba sa problemy z elektryka. Czesci czy sa? to zalezy. Ja bym ci polecal quada takiego jak moj wejdz do mnie i znajdz temat masz tam zdjecia.

Ile dałeś za tego quada?

Post: #6

2650 ZŁ. ale ja go kupiłem okazyjnie xd
Bo normalnie kosztował chyba 5300 czy coś takiego ale taka babka wygrała go w banku za założenie jakiejs tam lokaty i chciało to sprzedac, chciała 2900 ale stargowałem xd Jedna rzecz te quady produkowano to 2009 roku. Ja go kupiłem w 2011 i miał przejechane 20km i miał folie na siedzeniu takiego quada nie pożałujesz poczytaj opis jego parametrów bo tam wszystko pisałem.

Post: #7

Hmmm, ja mojego nowego kupiłem za 1500zł Quad jest bardzo bezawaryjny, odkąd go kupiłem(2008) wymieniłem tam tylko parę drobnych części nadwozia, silnika nie ruszałem ani razu. Elektryka ? To chyba jego największy minus, jednym słowem elektryka w nim to totalny burdel, u mnie najlepiej zrobić ją od podstaw, ale na razie nie robię bo światła świecą xD Mój oczywiście bez homologacji, ale mi to i tak nie potrzebne Ale ogólnie bardzo go polecam

Post: #8

Bedziesz potem zalowal ze dales 2000zl za quada 110 tylko dlatego ze jest nowy. Ale twoj wybor

Post: #9

hymm wojtek a moze on po prostu chce mniejszy? mniejszy nie znaczy gorszy a poza tym wiem ze np jakas znana japonska marka choćby i nawet równe 100 to i tak może być lepsza i mocniejsza jak 200 jakiejś chińskiej marki

Post: #10

Ale przeciez kolega chinskiego kupuje, a wiec?

Post: #11

puki co to on sie zastanawia xd

Post: #12

Co? Dominik pisać nie umie? Jego adwokatem jesteś?

P.s. Taki silnik ma mniej mocy od markowych "motorowerow"

Post: #13

wojtek nie bulwersuj sie to twoja opinia jest.

Post: #14

(17-01-2014 21:35:21)Wojtek3362 napisał(a):  Co? Dominik pisać nie umie? Jego adwokatem jesteś?

P.s. Taki silnik ma mniej mocy od markowych "motorowerow"

Na gg mu pisałem, że się jeszcze zastanawiam

Post: #15

Na początek to chińska 110 jest ok Dla mnie z czasem zaczyna się robić słaby, więc odkładam kasę na 250