Dawno nic tu nie pisałem, pora odświeżyć ten temat.
Co prawda motorynka składam to po malutkim kawałku od jakiegoś czasu, Idę co dzień przy niej coś robić ale tak na max godzinę, nie mam czasu, szkoła nauka itp. Teraz zaczęły mi się ferie to w końcu mogę coś działać. Silnik rozłożyłem jeszcze raz bo tamten wał był krzywy i motorynka nie działa poprawnie, w sumie to dałem za niego dwa piwa, więc mi go w ogóle nie szkoda Ten wał który teraz włożę kupiłem od kolegi za 20zł, ale stan bardzo dobry. Jutro pójdę to wszystko składać więc dodam fotki.
A tutaj macie zdjęcia rzeczy które kupiłem do remontu, są to między innymi:
-Cylinder 60
-Tłok
-Pierścienie
-Wszystkie linki
-Wał
-Sylikon
-Szczelinomierz
-Manetka gazu z korpusem
-Klamka sprzęgła
-Klamka hamulca
-Zestaw uszczelek (jakiś drugi stary znalazłem w warsztacie, i nie mam pojęcia skąd od się tam wziął )
-Simeringi
-Świece NGK F75
Kupiłem dużo więcej rzeczy, ale nie ma sensu tego wszystkiego wypisywać.
(23-01-2014 20:45:28)ArturDabrowski290 napisał(a): A powiem Ci że nawet nie wiem, ja go kupiłem na tablicy jako używany, ale nie był ponoć ani razu zakładany.
(23-01-2014 22:45:15)ArturDabrowski290 napisał(a): Mam takie małe pytanie, nie będę nowego tematu. Czy jeśli góra od tłku jest porysowana to będę jakieś problemy ?
Jeśli są rysy to go wypoleruj, ale powinno być wszysyko ok
Witam po baaardzo długiej przerwie
Składałem tą motorynkę, składałem, złożyłem ale i tak nie odpaliła Zostawiłem ją, nie miałem już do tego siły, zaraz po tym kupiłem simsona, a wtedy to o motorynce już wgl zapomniałem. Jak już wyjeździłem się simsonem to przypomniałem sobie o motorynce Rozpołowiłem to jeszcze raz, złożyłem i tak tłukłem tym po polnych drogach, na jednym kole jeździłem i wgl przeróżne rzeczy z nią robiłem Jakiś tydzień temu stwierdziłem że strach już na tym jeździć, wszystko lata chodzi na boki i nie trzyma się to jakoś kupy. Nawet koła się tak jakoś kiepsko kręciły Podjąłem teraz decyzję że odnowię ją i będzie tylko do niedzielnych przejażdżek po wsi. Wczoraj przyszedł kupel i rozkręciliśmy ją co do śrubki, podczas rozkręcania uświadomiłem sobie że podjąłem właściwą decyzję postanawiając zrezygnować chwilowo z jazdy i odnowić ją. Na pewno szykuje się malowanie. Obecnie jestem najbardziej przekonany do ciemnoniebieskiego koloru motorynki i białych kół, ale to się jeszcze zobaczy Koła zostaną pomalowane jeszcze przed świętami, do tego wpadnie nowa oponka na jedno koło.
Niżej jakieś zdjęcie zaraz po rozebraniu
Co godzinie ktoś na świecie zaciera tłok MZA- pomyśl o tym [*]
Zmiana planów
Motorynka nie będzie malowana, udało mi się wyprostować bak nie uszkadzając lakieru, a że lakier jest oryginalny to szkoda mi go, więc nie będę jej malował
Co godzinie ktoś na świecie zaciera tłok MZA- pomyśl o tym [*]
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.