Post: #1

Witam. Dziś o godzinie 17? może o 18 szukałem jakiegoś romecika, dokładniej mówiąc robiłem obchód tablicy.. Iż mój budzet był bardzo niski to w dodatku nie uwierzycie ile zł i co dałem w zamian (Komputer 1,8Ghz 2Gb ramu i 20gb Dysku twardego + Grafika 126mb + Procek taki sam) i zgadnijcie co do tego dopłaciłem

No więc tak. W Romecie hamulce wszystkie sprawne, koła niestety są pomalowane srebrzanką no i nie tylko one aż tak zle to nie wygląda ale jednak w oczy boli, bardzo dobre Amorki przednie jak i tylnie (bardzo mi się podoba ten model) Sztywny wysoki (o wiele niż T-1) no po prostu piękny
Jedyna wada? Brak iskry, Silnik jest podobno po generalce a po nim stał długo. Do tego dostałem drugi iskrownik, stopki, i kilka innych pierdółek
Jedyne co mnie jeszcze boli to brak schowków :/
No i brak dokumentów (mam zamiar załatwić)

A o to i zdjęcia (te ciemne są moje)
   
   
   
   
   
A tu są zdjęcia jakie on miał (wstawiam bo są jaśniejsze)
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-CID5-I...8d9aa3e8cf

Jednak zdjęcia nie ukazują jego piękna, i ceną która tam została podana jest proszę się nie sugerować .

Zapraszam do komentowania i dziękuje tym którzy dotrwali do końca

Więcej zdjęć lepszej jakości wstawie jutro bo dziś było już ciemno oraz robione telefonem!

Kupie Boczki do ogara 205 (brakuje ich)

Post: #2

No fajna maszynka. Musisz go dopieścić i będzie cacy Mimo tej niby generalki ja bym silnik rozebrał wymył wymienił uszczelniacze sprawdził luz łożysk stan wału itp Rozłożyć, złożyć i ustawić żebyś wiedział na czym stoisz

---

No ja swojego za 50 zł z papierami zgarnąłem

Post: #3

o silniku by go tak dopieścić pomyślę jak się zrobi zimniej, narazie moim celem jest go odpalić i nieco dopieścić wyczyścić tą rdzę itd napewno będę głowice ściągać itd zobaczymy jeszcze jak będzie chodził miałem wszystkie paragony więc myślę że był zdrowy

Kolorystykę chyba mu taką zostawie, chyba malowane sprejem więc wizualny wygląd się nie zmieni tyle że może mu załatwie profesjonalne lakierowanie ale to pożyjemy zobaczymy

Post: #4

Bardzo ładny ogarek kup schowki koła i będzie jeszcze lepiej.
Jednak okazje się trafiają.

Post: #5

A widziałem właśnie tego ogara na tablicy i jak zobaczyłem cenę to się napaliłem a tu że nie ma papierów...

Post: #6

Gadajcie ile mogłem dać z tym komputerem Komputer wyceniam na 120zł

Wojtku Papiery zawsze można zrobić. A jak nie to poświęcę swojego "Czerwonego"

Post: #7

Jak za taką wymiane to naprawde super. Widze ze niektórzy na tym forum to by za darmo z papierami chcieli kupić. Nawet jeśli był wystawiony za 180 to i tak jest prawie nic prawie ze darmo cały Ogar.

Post: #8

(02-11-2013 23:54:27)kokosek napisał(a):  Wojtku Papiery zawsze można zrobić. A jak nie to poświęcę swojego "Czerwonego"

I tak nie masz uprawnień

Post: #9

tez prawda

Post: #10

Spoko motorek. Do ogarnięcia-małego dopieszczenia

Post: #11

Dziś od godziny 13 byłem na działce, niestety zdjęć nie zrobiłem ponieważ zrobiła się brzydka pogoda.
Ale za to gdy przyjechałem zobaczyłem ogólny stan.. Niestety lakier ma zadrapania.. no ale cóż
a z silnikiem jeszcze gorzej.. Wał stał... ani z kopki ani z popychu.. cóż skonsultowałem się z kilkoma osobami mówią ze rozpaławiać ale ja się nie podałem..
Zdejmuje głowice wraz z tatą podlaliśmy mu Hipolu (tak wiem przekładniowiec lecz nie miałem innego na obecna chwile) i tłok zaczął powoli coraz więcej się ruszać.. no i póżniej więcej hipolu i tłok zdziałał jak normalny, wał nie ma luzów ani nic, jedyne co to z tłoka wypychało coś typu rdza, gdy go póżniej złożyliśmy jeszcze pare razy się przyciął ale po następnych kopnięciach było lepiej.. złożyliśmy zapłon wymieniliśmy fajkę z innego rometa i pojawiła się piękna iskra wręcz świeciła, no i okazało się że odpalił z kopa ! Jednego ! niestety uszkodzona linka gazu nie dawała się przejechać no i tyle co pochodził na paliwie.., Odpalał za każdym razem

Mój tato był pewnie przekonany że nie odpali i myślał nawet nad tym by pociągnąć mnie autem (popych tylko żeby nie pchać to autem) no i tak idziemy, wyszliśmy z terenu działek tak go kopłem i odpalił, powiem wam ze kamień z serca spadł bo wiem ze Romet + auto to złe połączenie

Ogólnie jestem zadowolony z dzisiejszej roboty i się zobaczy jak będzie chodził. Postaram się wstawić zdjęcia jak najszybciej lecz jutro szkoła itd więc nie wiem

Post: #12

To kupuj nowe linki, bo jak już wymienić to wszystkie. I jak wszystko będzie okej, to bardzo dobry zakup Życze powodzenia, będe tutaj zaglądał.

Post: #13

Romet kopci,Romet czadzi,Romet nigdy cię nie zdradzi!
Zakup ogólnie bardzo korzystny

Post: #14

Ogaryno super weź go najpierw dokładnie wyczyść, zrób go na oryginał kup pompkę, schowki, pomaluj na oryginalną meksykańską czerwień (jeżeli chcesz).
Wymień olej, łożyska, simeringi, zalej benzynę verve i olej sthil i romet będzie chodził i jeździł jak nowy.
Tylko nie rób różnych trudnych wyzwań dla rometa bo się zepsuje i będziesz bulił kasę.

Post: #15

Oj Matinek Matinek i jak by ci ta meksykańska czerwień na nim wyglądała? gdy on jest niebieski i srebny?

Nad pompką pomyśle ale to nie teraz..
Życiodajny płyn jasna sprawa ale ja gustuje w Mixolu

czeka go jeszcze mycie albo szczotkowanie a puki co to wymiana linek przede wszystkim gazu

Nie spodziewałem się że zagada tak ładnie a bałem się z tym wałem że mnie w ch.. zrobili

a simmeringi jasna sprawa a łożysk się na razie nie tykam