Post: #421

Na akryl nie daje się bezbarwnego .Co do kosztów,to u mnie setka akrylu i utwardzaczem i rozcieńczalnikiem kosztuje 15zł.

Post: #422

Pomaluj akrylem bedzie ładnie wygladało,a ten ogarek na to zasługuje

Post: #423

No więc tak :

zacznę od tego żę dorobienie, znaczy dobranie koloru nie kosztuje nic, no po prostu ty tylko płacisz za farbe, rozpuszczalnik utwardzacz.

Co do akrylu jak i innej farby nie ma stałej ceny, bo cena zależy od koloru, od ilości składników potrzebnych do uzyskania docelowego oddcieniu, u mnie ceny zaczynają się od 12 zł 100 ml ale zaczynają się, będzie za 13, za 17 za 22 zł, jak mówie to zalezy od kilku czynników


Jak masz pytanie to pytaj
Akryl jak kupisz to położysz akryl i spokój, lakier ma sam w sobie połysk, i po wyschnięciu odporność No ale jeśli chcesz bezbarwny no to kupujesz baze a potem na baze kładziesz bezbarwny lakier, ale moim zdaniem akryl lepszy ze względu na ilość pracy, po co malować to samo 2 raz,

Jako iż że teraz jest zimno, no to zalecał bym kupić do farby utwardzacz tak zwany "szybki" jak nazwa wskazuje szybko schnie, a przy nie za ciepłej temperaturze powietrza, no i już większej wilgotności jak najbardziej się nada.


Szczerze powiem ci tak, na ogara kupiłem 0,4 litra akrylu , do tego dochodzi rozpuszczalnik, utwardzacz no i jest już około 6 setek całości, mi to akurat starczyło i zostało , poszło troche na komara hhaha no ale nigdy więcej nie zaszkodzi kupić, lepiej aby zostało jak brakło

Post: #424

Ładny ogarek

Post: #425

u mnie setka akrylu 20 zł , a za dorobienie nie płacisz

Post: #426

A podkład też akrylowy tak ? A i zastanawiam się, czy samemu go nie pomalować . Jeśli kupie nowy pistolet za te 20 zł i dobrze wyreguluje ? Kompresor też jakiś tam mam . Chyba dobry. Bo jak ostatnio nim malowałem to spokojnie dawał rady . Teraz bym sobie go zapodkładował, a na wiosne najwyzej pomalował . No, chyba, że by się cos wymyśliło, ale mniejsza z tym xd. A 0,5 l podkładu akrylowego to jaki koszt ?

Post: #427

Pistolet za 20 zł ? Jedni mówią o nich dobrze jedni źle. Malowałem taki, ramę ogara. Źle przygotowałem i było chu*owo. Ale np. półka była przygotowana i wyszło zajebiście. Polecam tego Guna

Post: #428

Mam strasznie mieszanke uczucia . I nie wiem co wybrać . Wsumie to nie mam narazie tylku pieniędzy na malowanie całego. A mógłbym tylko pomalować niektóre elementy . Mówiłem już o nich troche wcześniej i porobić zaprawki. Bo jak tak pomyśle to nigdy przeciez nie uda mi się osiągnać ideału,bo i tak bd nim jeździł i będzie i tak się niszczył troche . Tak , więc to już chyba moja ostateczna decyzja . Maluje kilka elementów robie , robie silnik na ideała, żeby śmigał bez awaryjnie i ogarniam kilka innych rzeczy , które nie są takie jak powinny być i jest git

Post: #429

Ale co chcesz poprawiać, on jest przecież idealny

Post: #430

Podkłąd w granicach 60 zł/ litr, no to 100 ml 6 zł, proste obliczenie,

Pistolet jak pistolet , ale ten za 60 zł będzie już dużo lepszy , mam porównanie, tamten według mnie trochę ciulowato rozpyla ale malować idzie, ale do poważniejszych rzeczy to nie polecam

Post: #431

(03-10-2013 17:52:06)Błażej napisał(a):  Ale co chcesz poprawiać, on jest przecież idealny

Tylko tak ci się zdaje Błażeju . On tylko idealnie wygląda na zdjęciach Nieraz na różnych zlotach sie mnie pytali czy on był malowany pędzlem patrząc na przedni błotnik

A tak poza tym to regeneruje stopki centralne . Już odciągłem tą blache co ktoś przyspawał . Odciągłem " łapki mocujące do ramy " i jutro to spróbuje przyspawać wmiare prosto . Potem juz tylko szpachlowane i będą idealne

Post: #432

Jak będziesz malował sam to maluj małą dawka farby bo jak będziesz kład ostro to później wygląda jak z pędzla jak sie porozpływa hah tak krycie 30-50 % lepiej dłużej kłąść lakier alee efekt lepszejszy, no tam wiadomo reszte napewno haha ale na zdjęciach jest piękny

Post: #433

Siema. Troche coś tam ostatnio działam, ale niestety wolno, bo brakuje funduszy . Ale zaplotłem przednie koło na ładniejszej obręczy, wypolerowałem pokrywe bębna i ślimaka . Zdarłem wszystkie części co idą do malowania do gołej blachy, poszpachlowałem i pomalowałem podkładem i też zmatowiłęm, więc wszystko gotowe do lakieru, a lakieru brak . Wszystko oprócz stopek centralnych, bo dopiero dziś mi kolega pospawał je, więc jutro bd szlifował spawy , poszpachluje tam gdzie trzeba i pomaluje je i wtedy już wszystko w 100 % będzie gotowe pod lakier

Post: #434

Powodzenia w remoncie

Post: #435

No, nie powiem. Zapowiada się bardzo ciekawie.